Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

list do nie byle kogo


Rekomendowane odpowiedzi

myślę, że jedynemu, tak podobnie innemu do nas - Stachurze




na wstępie piszę do ciebie po raz pierwszy


zacząłem ułamek drogi, zapisanej pod rozlaną herbatą,
przez pryzmat brązowej plamy dobiegło mnie światło.
widziałem nie-widoczne do krwi. żyję
w świadomości, że jestem nie-stworzeniem.

wiem i nie chcę wiedzieć,
co działo się w twojej głowie. kilka razy schodziłem
głębiej, za dno, za ciebie, gdy czułem jak dławiący dym
wkradał się pod powieki przekrwionych oczu, panika.

wiesz, teraz nie-unikam wypraw.
przy zamroczonym umyśle znalazłem kilka pęknięć
w dębowym biurku. zaczynają się gdzie kończą paznokcie,
częściowo, może nie do końca, zadowolonych z braku uwagi


*


torem mych słabości
popędziłbym dłoń
na poboczu pragnień
białej kości woń

na poboczu
krucze pióro lśni
na poboczu
dziś poeta śpi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...