Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

PODPUSZCZKA


Rekomendowane odpowiedzi

Przecież puściłeś mnie kantem, bo puściłam się z Waldkiem.
Puszczaj i odsuń się mięczaku. Za dużo wzdychania, za mało
konkretów. Wypuść powietrze i zacznij o kobietach myśleć
kilogramami. Metafizyka wpuściła w maliny nie jedną muzę.
Więc i ja odpuszczam sobie. Odkąd Mietek mnie opuścił
dla tej puszczalskiej z parteru, żyję w cnocie. Znaczy na
razie. Koniec popuszczania na widok każdych nadętych portek.
I nie nachodź, bo tych z naprzeciwka napuszczę. Zabieram się
za oczyszczanie duszy i ciała. Natychmiast. Napuszczę
do wanny wody i będę się modlić. Żeby bóg mi odpuścił.
Nie podpuszczam. Zasłonę zapomnienia spuszczam tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...