Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
i o tym chce pisać





w mojej wyobraźni jest pani wspaniałą matką i kochanką
obiecuję pani Wenecję z pałacami
- szybko czaruje i równie szybko wykształca palce w pięść
Weronika ugina kolana pod pierwszymi wspólnymi dziećmi
czołem szturmuje drzwi z indeksem pełnym buforów i mocnych zasad

w domu Weronika bawi się plastikową łyżeczką w kształcie kota
za mamusię słodzi kaszkę za tatusia do smaku łamie gazetę
leczy supły z mięśni w brzuchu i puch w uszach
na ból robi własne szkice w których
każdą myśl zaczyna od słów sama już nie wiem

po oddaniu dzieci i rodziców pod tymczasową opiekę McDonalda
Weronika wychodzi z domu ładować się dobrocią słońca
dając czas eksmężowi na przespanie się z tematem i pozbieranie się

w finale eks sprząta mieszkanie do czystych podłóg i szybko się zbiera
a Weronice w domu pozostawia kartkę: moja mała
Twoja Wenecja odpłynęła ale prawdziwi poeci żyją powietrzem
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie wiem, czy to mój euforyczny nastrój - czy ten tekst jest po prostu genialny!
pozdrawiam
kasia
z ręką na piersi :) - to pierwsze.

Autorko!
Nie Ciebie pytam - 'znam' Twoją skromność
:)
Opublikowano

Teraz Weronika ma przechlapane, ale wreszcie zacznie
prawdziwie żyć. Może nawet, sama sobie zafunduje
Pałac Dożów, powietrze Wenecji ją ożywi, orzeźwi,
napisze wiele pięknych, wspaniałych wierszy, pozna
kogoś, kto się okaże prawdziwym przyjacielem.
Bardzo mi się podoba:
"robi własne szkice w których
każdą myśl zaczyna od słów sama już nie wiem"
Nawiasem mówiąć; ładnie jej eks, mieszkanie wysprzątał!
Bardzo mi się wiersz podoba,
serdecznie pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...