Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stracone W@lentynki / łzawy wiersz...dla pań ;)))/


Rekomendowane odpowiedzi

Wiersz o koledze, który niestety nie miał szcześcia w miłości

Stracone W@lentynki

Poczta zachodząca drży na monitorze
Lekką rysą światła kryształowe włókno
Pociera chcąc uciec i odpycha kursor
Żeby nie naciskał i nie klikał „do niej”

Gie-gie z paska „zaszło”, status: nieaktywny
Palcem bije w klawisz, niewidoczne włosy
Strąca i zaplata w tą chwilę – w ten dotyk
Dawniej tak serdeczny, dzisiaj blado-sztywny

Wczoraj przecież widział. Stał tam, jak się stoi.
Widział czarną skrzynię - małą filiżankę
i ostatni bukiet w nie-prywatną randkę
niczym żagiel czarnej hebanowej łodzi.

Stał, bo tam się stoi. To poklepywanie
Mogło by trwać krócej albo się przeciągać
Żeby zdążył chwilę wyssać i odkochać
I nie płakać więcej lecz płakać z „umiarem”

Mówią mu „minęła”, lecz przecież rozmowy
Z nią na gadu-gadu są gdzieś sprzed minuty…
Patrzy na jej status – rozsłaniając chmury
Zamiast „nieaktywny”, tylko: „niewidoczny”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...