Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[ogrody oliwne]


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Słuszna, moim zdaniem, uwaga Ewel.
Wiersz bardzo ładny, zmieniłabym jednak końcówkę,
na przykład tak, albo inaczej:

"pobawmy się
w kobietę i mężczyznę

zasadźmy figowce
i drzewa oliwne

gładko popłyną
soczyste słowa

a wstyd przykryją
owoce

na deser"


Edytuję, bo zapomniałam napisać, że bardzo ładnie ujęłaś
w wierszu relacje damsko - męskie.
Serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Słuszna, moim zdaniem, uwaga Ewel.
Wiersz bardzo ładny, zmieniłabym jednak końcówkę,
na przykład tak, albo inaczej:

"pobawmy się
w kobietę i mężczyznę

zasadźmy figowce
i drzewa oliwne

gładko popłyną
soczyste słowa

a wstyd przykryją
owoce

na deser"


Edytuję, bo zapomniałam napisać, że bardzo ładnie ujęłaś
w wierszu relacje damsko - męskie.
Serdeczności


pobawmy się
w kobietę i mężczyznę

zasadźmy figowce
i drzewa oliwne


pójdzie gładko
gdy naoliwimy słowa

a wstyd przykryją
świeże figi

na deser
- baba


Co nieco mogę zmienić
ale świeżych fig na deser na razie nie ruszę ;)

Dziękuję za pochylenie się nad tekścikiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Natłuścimy może i pasowałoby do kulinarnego opisu
Ale niestety zabarwienie ma zbyt niemiłe wg mnie jak na podteksty nieco erotyczne ;)

A nie o liście a o figi niestety chodzi w puencie

Zatem - uwaga słuszna
Ale do przekombinowania jeszcze

Pozdrawiam serdecznie

PS
Przyznam, że zestawienie - figowce/figi i oliwne/naoliwić było celowe ale nie będę się upierać, że dobre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Słuszna, moim zdaniem, uwaga Ewel.
Wiersz bardzo ładny, zmieniłabym jednak końcówkę,
na przykład tak, albo inaczej:

"pobawmy się
w kobietę i mężczyznę

zasadźmy figowce
i drzewa oliwne

gładko popłyną
soczyste słowa

a wstyd przykryją
owoce

na deser"


Edytuję, bo zapomniałam napisać, że bardzo ładnie ujęłaś
w wierszu relacje damsko - męskie.
Serdeczności


pobawmy się
w kobietę i mężczyznę

zasadźmy figowce
i drzewa oliwne


pójdzie gładko
gdy naoliwimy słowa

a wstyd przykryją
świeże figi

na deser
- baba


Co nieco mogę zmienić
ale świeżych fig na deser na razie nie ruszę ;)

Dziękuję za pochylenie się nad tekścikiem
Dzisiaj coś mi się kićkało z pisaniem i klawiaturą,
Fajnie wyszło:
"na deser
- baba"
Zdecydowanie jednak lepsze - figi!
Serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Co nieco mogę zmienić
ale świeżych fig na deser na razie nie ruszę ;)

Dziękuję za pochylenie się nad tekścikiem
Dzisiaj coś mi się kićkało z pisaniem i klawiaturą,
Fajnie wyszło:
"na deser
- baba"
Zdecydowanie jednak lepsze - figi!
Serdeczności
- baba


Wyszło bombowo :D:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Hehe pierwszeństwo? Że my niby z tego żebra?
No dobra dobra :)))

Choć odwracając kota ogonem - płeć słabsza przodem
żeby silniejsza zdążyła przygotować odwrót :)))

A z tym lubieniem - uważaj bestio
Ladies bywają groźniejsze niż bestie :D


All the best for the Beast :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • to nie sen  świat rozpada się na kawałki  fruwające ręce nogi  kawałki dzieci  szarpane przez  zgłodniałe psy  choroby zjadają żywcem  z dziurawych ścian  spoglądają smutne oczy  nie przerażają nikogo wywołują uśmiech  takie obrazki są  codziennością  konsumujemy je tlumnie w TV po kolacji na deser    to zabawy w wojnę  panów polityków  w białych koszulach  nie tylko na Ukrainie i Libanie    a my  my... nas jakby nie było  namaszczamy ich    12.2024  andrew
    • A wołanie tłumu, gdy trwogi miały swój ton, Ja-przezroczysta, próżna, jak papierowy tron, co wiatr niesie w dal. Miała, straciła, w płaczu nadziei obłed, Bluźni ciernie, róży płatki obłędne, krwią zraniona w duszy.   Urodziwa, lecząca woda, w jej lustrze odbicie czyste, Głosem spłoszyła, na wierzbie z głową wciąż wpatrzoną. Żywicą krwawi, lecz pnie się ku niebu, kwitnie w ciszy, Choć gwiazd nie dotknie, wciąż wyżej rośnie, ponad czas, ponad świat.   Korzenie nieszczęścia, płytkie, lecz silne jak kłącza tej wierzy, Wśród wierzby rozwiewają smutek, jak jej łzy, jak jej śpiew, na szkle rysa Wciąż się pnie, choć łamie ją wiatr, choć z serca wycieka żywica, Nie dotknie gwiazd, lecz w swym wzroście nie ustanie, płacząca ta wierzba.     A cry of the crowd, when dread took its tone, I-transparent, hollow, like a paper throne, Carried by winds to the faraway vale. She had it, she lost it, in hope’s wailing spell, Cursing the thorns, the rose’s bewitched veil, Bloodied in soul, in her anguish frail.   Graceful, healing water, her mirror’s clear gleam, Her voice once startled, on the willow’s dream. Bleeding with resin, yet climbing the skies, Blooming in silence, though stars she won’t prize, She reaches still higher, beyond worlds, beyond time.   Roots of misfortune, shallow yet strong, Entwined like the willow’s mournful song. Her sorrow’s dispersed, as her tears softly chime, A crack in the glass, a fracture in rhyme. Though broken by winds, her heart leaks resin, Yet the weeping willow will rise, ever driven.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr  
    • Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera  
    • Dlaczego serce moje Do Ciebie śpiewa Bez wzajemności   Dlaczego szarpie Twej bliskości brak Tak długi już czas   Dlaczego lustrzanie Nie dzieje się nic Na drugim końcu nici   Dlaczego kielich miłości Solą łez smakuje Tęsknoty niespełnionej   Dlaczego nadzieja  Umrzeć nie chce W obliczu codzienności   Co tak naprawdę  Przędzie między nami los Pod osłoną rzeczywistości
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...