nie ma Opublikowano 11 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Patrzę, jak odjeżdzasz i oddala się twój głos jak ciepły wiatr. Szukam ciągle twoich spojrzeń i zbieram je, kamyczki wśród skał. Twe słowa do kieszeni chowam i wyjmuję, gdy mróz, jak ciepłe rekawiczki. I w labiryncie ginę twych uśmiechów i błądzę pukając do niewłaściwych drzwi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aluna Opublikowano 11 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Odbicie Autora uczuć,fajne ....osobiste przez narzucenie Ja w każdej zwrotce!A a gdyby tak bez...Ja?! Pozdrowionka! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peggy_blue20 Opublikowano 11 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 właściwie trochę bym wyczyściła; na początek radzę zrezygnować z zaimka "ja", jest nie potrzebny, z formy następujących czasowników wynika, że podmiot wypowiada się w pierwszej osobie. słowo "codziennie" natomiast pojawia się zbyt często, wymazałabym albo z tytułu, albo z treści wiersza, raczej z treści, w ten sposób tytuł determinowałby czas, w którym zarysowuje się sytuacja. a wiersz ogólnie subtelny i przyjemny, gdyby go wyczyścić trochę, dopieścić formę byłby bardziej dosadny, lepiej by się go czytało, tak sądzę. porównanie słów do rękawiczek bardzo mi się spodobało, jest subtelne i ...ciepło się kojarzy:) pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bazyl_prost Opublikowano 11 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 czuje że to o mnie to znaczy dobry wiersz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się