Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Była piękna wrześniowa noc. Jedna z tych w które orzeźwiające powietrze wpada chłodno przez firanki. Noc w którą nadaremno szukać gwaru,pośpiechu i dźwięku szeleszczących na wietrze liści. Było cicho i spokojnie. Klara usiadła przed wejściem do swojego biało-zielonego domu zbudowanego dwadzieścia lat temu przez Jego ojca. Jej czarne loki niesfornie oplatały się wokół twarzy, która zaspanymi oczyma obserwowała tkwiące w kompletnej ciemności drzewa. W nocy zdawały się mieć jakieś kształty. Ta geometryczna układanka pozwalała uwolnić się od uporczywych myśli. Kim był ów wysoki młodzieniec którego spotkała poprzedniego dnia w bibliotece. Czemu nie mogła skupić się na kolejnym rozdziale książki, starając się wychwycić znad niej wszystkie jego gesty. Zapach pożółkłych stron mieszał się nieodpartą pokusą zerknięcia w Jego stronę. Wychodząc z biblioteki zebrała parę liści leżących na drodze. Teraz zaś popijała ciepłą kawę znad której unosiła się wirująca w powietrzu para przybierająca kształty porannej mgły. Poczuła chłód, więc otuliła się szarym kocem leżącym nieopodal. W pewnym momencie drzwi jej domu uchyliły się i podłoga zaczęła skrzypieć niespokojnie wygrywając rytmicznie melodię. Smukłe dłonie oparły się na jej ramieniu i czule ją otoczyły. „Nie spisz?” – spytał męski głos.

C.D.N

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie chce się czepiać ale to zdanie jest dla mnie niejasne.



Skoro Klara usiadła przed swoim domem to dlaczego jest on zbudowny przez Jego ojca?

Poza tymi dwoma zastrzeżeniami opowiadanie mnie zaintersowało i bardzo chętnie przeczytałabym ciąg dalszy, na który czekam z niecierpliwością.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - nic nie poradzimy - możemy tylko o tym pisać -                                                                                               Pzdr.
    • Widzę,  że w piecu napalone, a i centrale też grzeje.     Pozdrawiam 
    • Komu ja jeszcze porymuję? posplatam słowa jak kwiaty w bukiecie? komu napiszę co serce czuje po prostu człowiekowi czy jeszcze poecie? Komu wiersz rymowany ułożę opiszę jeszcze jeden przyśniony ziemski raj? jakże smutno mi dzisiaj Boże gdy zamiast piórem ktoś pisze gdzieś tam AI Komu dzisiaj wiersz się skleci i muza go przytuli ile tylko ma jeszcze sił? komu śnią się szczęśliwi poeci? prawdziwą poezję chcą obrócić w szary pył Komu wiersz android poukłada? coś napisze na czczo bo nie lubi chipsów poeta z pomnika na bruk upada podeptane kartki z pamiętników i grypsów Szczęśliwszego Nowego Roku 2026 dla wszystkich piszących na portalu poezja.org życzy Maciek.J
    • Ja się tym moim rowerem nie rozpędzę za bardzo  Już sobie obiecuje że w tym roku na pewno to cholerne prawko zdam  Tylko żeby któryś z instruktorów że mną wytrzymał

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Za szybko się chłopaki poddają a przecież we mnie potencjał na kierowcę jest!  Fajnie się czyta Szczęśliwości w Nowym Roku
    • Oddycham   Oddycham ciężko a może wzdycham a może zdycham leżę pod płotem pijana szczęściem innych ludzi spojrzeniem pogardzana sama jak królewna z bajki o Kopciuszku z zapałkami za siedmioma górami stoliczku nakryj się nie daj umrzeć z głodu Babie Jadze w chatce z piernika nie wydziobuj okruszków Jasia i Małgosi nie głaszcz wilka zamkniętego w Czerwonym Kapturku na ziarnku grochu posadź Złote Runo jak warkocz Roszpunki rozwiej moje myśli w oddechu zaplątane
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...