Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mniej rozmawia z Bogiem
więcej z wiatrem
tylko on jej odpowiada jakby kochał
szumem skrzydeł krzykiem mew krakaniem

mówią o niej
że się w sobie zaplątała
że przestała pytać jakby znała
odpowiedzi na mew krzyki wron krakanie


kiedyś w miejscu gdzie ją często widywano
nie zakraczą wrony
mew zabraknie
poszum skrzydeł tylko będzie słychać
z rana
ktoś zapyta
choć nie padnie głośno zdanie
czy to skrzydła jej anioła czy szatana

Opublikowano

tak samo się robi tylko w takich nawiasach [ ] ale może nie rób tych kursyw bo treść ich jest słaba.
wystarczy ten czwarty wers by wiersz spełniał wymogi konkursowe;)

zapytana i dziwnie bym wyrzucił. pytać - zapytana to taka prosta gierka.
potem zamieniłbym na później. i może zabłąkaną na zaplątaną zmienił?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tomaszu - wiersz i tak nie pójdzie na konkurs ;)
O tak sobie piszę skoro jest temat
Wiem, że za słabe na konkursy

A swoją drogą, poprawię
Zatem dziękuję
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tomaszu - wiersz i tak nie pójdzie na konkurs ;)
O tak sobie piszę skoro jest temat
Wiem, że za słabe na konkursy

A swoją drogą, poprawię
Zatem dziękuję
a swoją drogą, o jakim konkursie jest mowa?
wiersz jest swietny i jeżeli na konkurs to go daj LadyC
cmook
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tomaszu - wiersz i tak nie pójdzie na konkurs ;)
O tak sobie piszę skoro jest temat
Wiem, że za słabe na konkursy

A swoją drogą, poprawię
Zatem dziękuję
a swoją drogą, o jakim konkursie jest mowa?
wiersz jest swietny i jeżeli na konkurs to go daj LadyC
cmook

Pani Stanisławo - ogromnie mi miło
Konkurs na PP (trzeba było użyć tytułowych słów w wierszu)
- nie lubię jednak konkursów, może do niech nie dorastam?
I jednak za słabo piszę, by prężyć muskuły
Ale lubię się zmierzyć z tematem

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Dziękuję za każde mądre słowo. @Bożena De-Tre No tak po ludzku-:) z wschodem słońca dziękuję ……..( kropek proszę nie liczyć czasu szkoda….jest przecież „ darem ulotnym”.
    • @Naram-sin Dziękuję za wyczerpujący komentarz. Wiersz pisany po dłuższej przerwie (taka sobie wymówka ;)), co nie zmienia faktu, że zgadzam się z Tobą co do jego wad. W trakcie pisania ogarnęło mnie lenistwo i średniówkę sobię darowałem.   Dzięki raz jeszcze za wypunktowanie!   J
    • Krótki, zastanawiający. Dużo w tym wierszu ukrytego niedosytu. Piękno, które powinno ukoić, nakarmić, wymyka się, jak te nienamalowane ptaki. To może być chociażby niedosyt twórczy. Istota rzeczy, którą chciałoby się utrwalić, jest poza zasięgiem, jest w innym folderze. Czeka na odkrycie, ale podmiot liryczny patrzy w innym kierunku. Tekst próbuje też zgłębić sam proces przetwarzania dziś zobaczonego na obraz poetycki i przez to jest, z pewnej perspektywy, autoteliczny.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        rozwinął się   Na hip hopie znam się średnio. Mogę tylko pobieżnie ocenić, że tekst ma cechy charakterystyczne - używa  przejaskrawień, posługuje się karykaturą i elementami groteski, reprezentuje postawę buntu, zdecydowanie anty-mieszczańską. Podejmuje typowe tematy, np. blaski i cienie dorastania w mieście (świat blokowisk), próby ucieczki od nudy, marazmu, bylejakości, muzykę traktuje jak drogę do wolności. Mocne jest poczucie przynależności grupowej, nawiązanie do wspólnych doświadczeń. Uliczny język ma podkreślić odcięcie się od konserwatywnej rzeczywistości. Znaczy się, chyba jest dobrze. Ale jako boomer, to co ja tam wiem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tylko film? To wcale nie brzmi uspokajająco. Wiele filmów potrafi siedzieć człowiekowi w głowie przez całe życie. Zostaje jakiś wstrząsający obraz, jakaś przeżyta emocja, jakiś trigger, który później w najmniej oczekiwanych momentach uruchamia rozmaite psycho-reakcje. Np.obejrzane w dzieciństwie filmy dla dorosłych albo horrory. W wierszu film można rozpatrywać niedosłownie (np. przenośnia życia), rzecz jasna, i wtedy jeszcze bardziej potęguje się to coś niepokojącego. Jest takie internetowe powiedzenie, że' tego się nie da od-zobaczyć.' Zjawiska, osoby,sytuacje wdrukowane w podświadomość są w stanie nękać bardzo długo. Ogród na końcu - to, bez wątpienia jest to - powrót do raju, gdy filmy (kolejne epizody życia) się skończą. Wtedy następuje także uwolnienie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...