Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czasem pięknie było by aby w życiu było jak w kinie ale uspokajam wiersz nie jest o tym a w każdym razie nie tylko o tym.
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jestem pod dużym wrażeniem analizy mojego wiersza i niezwykle miło zaskoczonym. Od razu rozszyfrowane zostało moje zamiłowanie do filozofii zwłaszcza tej egzystencjalnej mimo, że punktem wyjścia było odwołanie do sztuki i filmu „Tramwaj zwany pożądaniem”. Tak, jeśli u podstaw danej konstrukcji leży fałszywe założenie to cała konstrukcja nie ma sensu czyli nie istnieje a jednak w tym przypadku coś się z tym PL dzieje, to wyobrażenie jakie go otacza dla niego jest realne i tu dróg dochodzenia do prawdy może być wiele łącznie z tym, że założenie o wyobrażeniu może być fałszywe, choć to już jest temat dla bardzo dociekliwych :-) Sublimacja jest oczywiście zapożyczona z psychologii ale to nie wyklucza innych, wspomnianych prze Ciebie, możliwości. Nie ukrywam, że składając tych parę linijek najbardziej myślałem o Kancie czyli idealizm krytyczny lub jak go nazwałeś transcendentalny ale, choć nie wiem czy się to udało, starałem się nie zamykać innych możliwości. Co do trzeciej strofy to prawda czysta metafizyka lub nawet „sielanka”, jednak to jest tak naprawdę bardzo życiowe choć można by podchodzić do tego filozoficznie to wystarczy popatrzeć jak czasem życie rozczarowuje każdego z nas tworząc naturalny „dysonans” między tym co zakładamy a tym co otrzymujemy i czasami nawet nie w tym rzecz, że to co nas spotkało jest gorsze ale wystarczy, że jest inne od założeń. A czy PL nie osiągną niczego wartościowego? Zostanie to już jego słodką tajemnicą choć tak naprawdę nie jest to najistotniejsze.
Bardzo cieszy mnie też, że zabieg z PAMIĘTAJ ! przypadł do gustu – miał to być taki swoisty dzwonek budzika.
Dzięki za analizę i cieszy mnie, że wiersz się spodobał. Zapraszam ponownie
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • znów jesień i z drzewa liście spadają wicher jesienny we włosach pieśń rozbrzmiewa spaceruję w parku i o życiu myślę a ciebie tu nie ma wiatr jedynie powiewa własnymi ścieżkami chadzam do puszczy i niestety samotnie się teraz czuję wiem, że nie będzie już twego imienia wstać z kolan co dziennie próbuję wspomnieniami otaczam się tym co jesienią gdy ty przy drodze zbierałaś szyszki dla miłości urosły nasze dwie dłonie a ja spijałem miód z twojej ciepłej łyżki do ciebie to me serce wciąż zarywa wielce tęsknota ściska mnie z żalu po moim czole spływa kropelka rosy chciałbym cię widzieć znów w tym nocnym balu gdzie miłość rosła i wdzięczność prawdziwa we dwoje zwijane są nasze myśli a dziś tak już pusto nie ma tu nikogo chciałbym aby się tobie coś w nocy wyśnij
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Taka smutna prawda.
    • Powinieneś umyć od tego ręce. Nie bądź sędzia we własnej sprawie. Ale przecież to lud wydał wyrok Ukrzyżuj ją! Ukrzyżuj nierzadnicę! A gdy gawiedź pragnie tak sprawiedliwie przelanej krwi. Wtedy tym chętniej składam podpis na wyrok. Bez zbędnego wywyższania. Rzym przemówił i sprawa jest zakończona. Przy mojej potędze, Ty jesteś jak to ziarnko piasku. Skarlała, niewielka. Podziwiam, pełen łez wzrok Twoich bliskich, gdy strażnicy uwiązali Cię nagą do słupa. Sam chętnie zamieniłbym się w kata i wymierzył Ci zasłużone razy. Bo czuję w sobie coś więcej niż zwierzęcą radość patrząc na scenę biczowania. Zawiśniesz na szczycie Golgoty. Shańbiona, skrawiona do obłędu i nieprzytomna z bólu. Będziesz wisieć aż umrzesz w mękach, szczeźniesz i wreszcie odpadnie od drewna Twe pogniłe truchło. Zdechniesz jak szmaciana lalka.   Od Ciebie odwróci wzrok ojciec i matka Nikt nie będzie na tyle głupi by nieść z Tobą ten krzyż. Ciebie siostra bliźniaczka na pożegnanie przy drodze ku śmierci, nie utuli. Ale ja będę przy Tobie aż obrócisz się w proch. By mieć pewność, że przepadłaś na wieki. Sprawiedliwości jednostka. Przybijcie jej nad głową tabliczkę. Honorata ex Polonia Maiore Regina meretricum, venundata argenteis regibus ignobilibus. Przeklęte na wieki Twe łono, do ostatniego potomka. Przeklęte na wieki Twe korzenie, aż do pierwszego przodka.
    • @Rafael Marius Tak, to o tych utraconych umiejętnościach. Poza tym jedni maja do tego zdolności, innym jest pod górkę, a z bagażem nienajlepszych doświadczeń, jeszcze trudniej.  Pozdrawiam.
    • Mnie również urzekła puenta:):) pięknie piszesz:):) serdecznosci:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...