Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Katharsis ze snu skrzy się
białym płaszczem dachu

pierwszy łyk kawy
ulewny prysznic zmywa resztki toksyn
lekki zawrót głowy

Notre Dame de Paris song 19 Belle
rozgrywa dzień
jak szlem w bez atu z rekontrą
na poparcie Givenchy - Amarige

Opublikowano

dwie pierwsze strofy - wporzo pod warunkiem, że
w piątym wersie zniknie "w"

ostatnią strofę bym przebudował;
przede wszystkim - wg mnie oczywista- Yves Rocher
jest cienki, wstawiłbym Givenchy albo Diora.
Puentę bym wzmocnił, bo jakas takaś :)
pozdrawiam Panią

podpisał:

czający się

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mówisz i masz Amarige - Givenchy używam od święta, ale co mi tam...;) Rzeczywiście Yves Rocher jest cienki ;) Pomóż coś muzycznie żeby przebudować puentę. Słucham Cię jak koza grzmotu. Dziękuję :)) Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Uwaga! Mam cytat i nie zawaham się go użyć !:)
Nie będzie Wiktor kasował nam komentarzy ;)

och,
już myślałem, że cytat zakończy się
o pluciu w twarz;))
A tak na marginesie, lubię kasować moje komenty
gdy wiem, że zostały przeczytane przez autora.
Nie lubię jak byle jaki własny komentarz, nabija mi licznik.
Pozdrawiam Autorkę
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


katharsis na wejściu pospołu z empetrójką na wyjściu czynią faktycznie tragedię

To co dla Ciebie jest tragedią, dla Kogoś innego może być pełnią szczęścia, albo dobrym początkiem dnia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dlatego
Szanowna pchełko
sugeruję Autorce zmianę puenty
i jeszcze coś.

Pozdrawiam Autorkę
i zacną Komentatorkę

Przyjmę chętnie Twoje propozycje Wiktorze, ale w obecnej formie wydaje mi się całkiem nieźle ;)
Opublikowano

trochę znam się na wierszach bo je lubię czytać, na rebusach się nie znam bo trzeba bardzo się nudzić by się nimi zajmować;
powyższa uwaga to nie metafora; wiersz zakopuje się w drobiazgach i bibelotach pojęciowych - małostkowe to w wymowie i takie pospolite; "kawa - prysznic - mp3" - poziom tych znaczeń ma określać stopień rozwoju egzystencjalno-cywilizacyjnego peela?
jeśli to wystarczy by przeżyć katharsis, poezja wydaje się niepotrzebna;
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Katharsis to obszar snu, coś czemu "bibelotowa" rzeczywistość próbuje sprostać. Poziom tych znaczeń nie ma określać stopnia rozwoju egzystencjalno - cywilizacyjnego peela (?)
tylko tytułowy początek dnia. Ciąg półautomatycznych czynności, rekwizytów będących "poparciem" dla peela. W celu odrebusowania wprowadzam pewną zmianę zapisu. Dziękuję, pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Uwaga! Mam cytat i nie zawaham się go użyć !:)
Nie będzie Wiktor kasował nam komentarzy ;)
hehe tobre, jesteś bardzo dowcipną osóbką Agato,
wiersz też misie
cmook

Tu zdania są podzielone ;) Dziękuję, pozdrawiam :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MIROSŁAW C. Jest takie podejście, że do odbioru obrazów nie potrzeba przygotowania – można na nie spojrzeć jak na krajobraz, a do tego każdy jest zdolny. Przy tym obrazie rozum z przyzwyczajenia coś składa, ale w końcu przechodzi na odbiór.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @Naram-sin Twoja odpowiedź jest jak zgrabnie przystrzyżony żywopłot – elegancka, ale pozbawiona życia. Tak bardzo chcesz sprowadzić wszystko do formy, że zatracasz sens, dla którego ta forma w ogóle istnieje. Twoje podejście przypomina nauczyciela, który zamiast słuchać, co uczeń próbuje wyrazić, skupia się wyłącznie na poprawnym użyciu przecinków.   Piszesz, że nie dyskutujesz z treścią – i jednocześnie poświęcasz cały akapit na jej wyśmianie, próbując przykryć ironią i estetyczną wyższością własny brak zrozumienia. Mówisz, że forma jest słaba – może i nie jest perfekcyjna, ale jej celem nie była akademicka precyzja, tylko przekazanie emocji i myśli, które nie mieszczą się w twoich estetycznych ramach.   Wypominasz mi „trąby jerychońskie”, a sam nie dostrzegasz, że twoje litaniowe ciągi zdań też grzmią – tylko w tonacji mentorsko-nudzącej. Mam pełną świadomość, że używam słów takich jak „przebudzenie”, „katusze”, „kajdany” – i robię to nie dlatego, że chcę bawić się w romantyzm, ale dlatego, że one oddają ten ciężar, który wielu dziś czuje. Jeśli dla Ciebie to tylko „rekwizyty z liceum” – świetnie, ale dla innych to może być język doświadczenia.   Piszesz, że gdybym „wyszedł z tym na ulicę”, uznano by mnie za pijaka lub niespełna rozumu – i tu właśnie pokazujesz swój największy problem: utożsamiasz konwencję z wartością. Prawda jest taka, że wielu ludzi, którzy wyszli na ulicę z „dziwnymi słowami”, zmieniło świat. A wielu, którzy siedzieli w fotelu i poprawiali innych, zostali zapomniani razem z pyłem swojej krytyki.   Dziękuję za opinię – szanuję ją jako odmienny punkt widzenia, choć zupełnie się z nią nie zgadzam. I radzę Ci jedno – czasem warto posłuchać, zanim się oceni. Bo jeśli dla Ciebie każdy głos brzmi jak „trąby jerychońskie”, to może problemem nie jest głośność – tylko Twoje uszy.
    • woń dymu — pali się. popiół. wszędzie popiół po Tobie.
    • @FaLcorN moja dorosłość taka, że przeglądam łóżeczko dla wnusi, krzesełko do karmienia:) uświadomiłam sobie, że muszę dużo zarabiać, bo inaczej wszyscy padną;) oraz to, że mam starszych już rodziców i nie mają tyle sił co kiedyś:))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...