Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dynamiczna opowieść


Rekomendowane odpowiedzi

azymutów? ciekawe użycie tego słowa... Odniesienie do Stachury, odsyłam do łacińskiego znaczenia słowa jabłoń i zło. O czym jest? a to liryka jest o czymś? ciekawe. Sytuacja przedstawiona wygląda następująco: Ukochana - Gałązka Jabłoni odchodzi i ukochany żegna jej plecy. Prosi Ją, by nie osierocała obrazu postaci, który jest w jego umyśle. Lecz żeby zrozumieć " o czym jest" trzeba porównać łacińskie odpowiedniki wyżej wspomnianych słów; i przeczytać przynajmniej "Siekierezadę". Pozdrawiam. Fakt, miało być śpiewnie, taki rodzaj alby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku było słowo,a zaraz później jego krytyka - czas nabrać dystansu i nauczyć się z godnością znosić ową krytykę.

Zmieniam zdanie; jeżeli autor/ka odwołuje do przypisów, których nawet nie sposób sobie po przeczytaniu tworu uzmysłowić/skojarzyć, to nie jest WIERSZ O NICZYM a zwyczajny GNIOT, czyt. SZMIRA

Postawa autora/ki wyklucza dalszą dyskusję w kwestiach warsztatowych, czy merytorycznych - strata czasu.
Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety zgadzam się z Kasią. Nie mogę czytając wiersz sprawdzać łacińskie znaczenie każdego słowa. I liczyć na to, że zna się tę czy inną książkę. Jasne, że żyjąc osadzeni w pewnej kulturze powinniśmy znać dziedzictwo tej kultury, a Stachura należy do dziedzictwa. Jednak wiersz musi być osobnym dziełem.

Mógłbym napisać wiersz odnosząc się do twórczości Remarque'a (którego uwielbiam i którego książki również są dziedzictwem kultury europejskiej, ale nie wymagam by każdy je znał) i wymagając znajomości znaczeń nie tylko łacińskich, ale także greckich czy hebrajskich. Gdybyśmy tak pisali wiersze, poezja umarłaby w ciągu jednego pokolenia.

Arek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się, i nie wymagam. Pokazałem drogę, by "dowiedzieć się o czym jest". Była prośba, jest droga.
Zbyt wrogo odebraliście moje słowa, a mówiliście o ironii-dystansie.
Chcę jednak zwrócić uwagę, że jeżeli ktoś zna Stachurę, to od razu zrozumie o czym jest ten gniot. Faktem jest, że nawet gniot może odnieść do tego, co stanie się nauką na czytelnika. Postaram się w następnym zrobić czytelne odniesienie do owocu granatu - hebrajskiego, greki i łaciny, a będzie o wspomnianym poecie. Znów, proszę nie obrażajcie się, bo nie chciałem tego uczynić.
Nie może być widać od razu, bo byłoby za łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo konstruktywna krytyka przytrafiła się mojemu gniotowi. Chciałbym odnieść się do komentarza p. Arka.
Nie musi p. sprawdzać tego słowa. Niech wiersz zostanie przeczytany bez odniesienia, przecież to tak samo dobra droga poznania. Poruszył p. kwestię intertekstualności, która jest dla mnie bardzo ważna. Uważa p., że umarłaby taka literatura? Derrida, Paul Ricoeur (w tekście, który ukaże się w polskim tłumaczeniu niebawem!)pokazują, że cała literatura to odniesienie. Niech się p. zastanowi i przemyśli. Ale już bez komentarzy do tego gniota, bo to nie miejsce na to.

Pozdrawiam z serca i życzę więcej takim komentarzy.
Wianeka(rodzaj M1:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...