Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

prócz obrazów przepychu
i pierwszych zachwytów
nie ocalało w niej prawie nic

może tylko twarze kobiet
schowanych w sobie na resztę życia
niemy lament filipińskich służek
mniej pożądanych niż lampka trunku
a nie zakazanych

bezradnie rozłożone ręce urzędników
popierających prawa kobiet
w teorii

musi zmyć zapach mężczyzn
tamten wieczór dom i wstyd

trzeba znosić pożar policzków
nie zauważać spojrzeń
nie tłumaczyć czemu nie może sobie wybaczyć
że kiedyś tak kochała to miasto

Opublikowano

Taki zły?
Niezrozumiały?
Nijaki?

Hmm... może jednak ktoś pokusi się o koment czy uwagę

PS
Miało być słowiańsko tym razem, jest dalekowschodnie
Ot zwykła przekora autora
(Będzie i słowiańsko kiedyś)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie bardzo przebojowa chyba ;)
Dziękuję za wejrzenie i zapraszam znów
Dziękuję za zaproszenie, z przyjemnością kolejny raz przeczytałam
Twój wiersz. Nie pierwszy, który niezmiennie mi się podoba.
W moim odczuciu, masz talent, w wierszach wyczuwa się wnikliwe oko
obserwatora, łatwość doboru właściwych słów i piękny sposób wyrazu.
W tym, na co spoglądają PL- e , widzą więcej niż inni. We "Francuzeczce" - też.
Mnie szczególnie się podoba w nich dobór tematów, ujętych w prostych, ale
precyzyjnych i poetyckio dobranych, słowach.
Myślę, że po wierszu - bym odgadła Ciebie - Autorkę, masz swój styl.
Nie jestem znawcą, chcę tylko wyrazić moje zdanie.
Serdecznie pozdrawiam
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie bardzo przebojowa chyba ;)
Dziękuję za wejrzenie i zapraszam znów
Dziękuję za zaproszenie, z przyjemnością kolejny raz przeczytałam
Twój wiersz. Nie pierwszy, który niezmiennie mi się podoba.
W moim odczuciu, masz talent, w wierszach wyczuwa się wnikliwe oko
obserwatora, łatwość doboru właściwych słów i piękny sposób wyrazu.
W tym, na co spoglądają PL- e , widzą więcej niż inni. We "Francuzeczce" - też.
Mnie szczególnie się podoba w nich dobór tematów, ujętych w prostych, ale
precyzyjnych i poetyckio dobranych, słowach.
Myślę, że po wierszu - bym odgadła Ciebie - Autorkę, masz swój styl.
Nie jestem znawcą, chcę tylko wyrazić moje zdanie.
Serdecznie pozdrawiam
- baba


Prawdę powiedziawszy - jestem w szoku!
Nie spodziewałam się tak pozytywnego komentarza.
Miłe to bardzo
Przyznam się jednak, że już trochę ten wiersz wyczyściłam ze zbędnych słówek po sugestiach dwóch niezwykłych osób.
Wyszło to na dobre z tego co widzę.

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Moje marzenie to gwiazdy Świat bez lustra, w którym kocham ciebie i ciebie W moim śnie nie mam nic na własność Dzielimy się szczęściem, biegnąc ku Niebu   I nie świecimy już samotne Szukamy innych, by dawać blask I już nie toczą się żadne wojny Odżywa ziemia i wiara w nas   Moje marzenie – złączyć się z Bogiem, bez telefonów, konsol, tiwi Moje marzenie – śmiać się z ex-wrogiem To jecer hatow Nie ten, co ma kły   I nie świecimy już samotne Razem wracamy w ogrodu blask Już jecer hara nie stawia stopni Wreszcie widzimy prawdziwy świat  
    • Jesteśmy chwilą W chwili Przez chwilę ... Mamy w sobie byka Miewamy - motyla   Potrafimy śmiać się, kląć, żałować Przez lata pamiętać czyjeś puste słowa A prawda jest taka, że nie warto:  cokolwiek rozdadzą - taką też graj kartą   Każda nowa chwila to świat całkiem nowy Stworzony naprędce Świeży, kruchy, prosto z twojej (?) głowy   Dziś chmury są lżejsze. Nie ma samolotów Kawiarnie - mądrzejsze - nie ma tylu trzpiotów szukających przygód,  wieszczów i potworów Wszyscy siedzą w domach: sercowych komorach   Moja - tętni mocno Ukrywanym życiem. Miłość-bycie-rozkosz-nie ... Raz. Na całe życie.  
    • Możesz przekomarzać się z czasem, możesz go zwalczać, możesz pilnować, by nic mu z siebie nie dać.  Żadnych kompromisów.  Bywa, że stracony zakrada się bezsenną nocą by sprawdzić, czy jesteś dostatecznie oblany zimnym potem. Masz dreszcze - myśląc o cherubinach przybywających punktualnie o 'godzinie śmierci naszej amen'?  Nic cię nie uspokaja. Ja też czasem nie myślę prozą.   Utknęłam w pętli czasu gdzieś, na ławce oblanej ciepłym wrześniowym słońcem.  Myśląc o niczym. O tym, że zawsze tak samo ... rozmyślam o niczym. Z nadzieją, że to się nie zmieni. Nawet, gdy zmienię ławkę. I cały park.   Mijają mnie ludzie niosący ze sobą różnorodność - jak nosi się torby i apaszki.  Czym się różnią? Dwukropek.  Przeżyli już wszystkie możliwe śmierci.  Rozważają wysokość kary piekieł za niepopłacone rachunki, soboty bez wyjazdów czy ewentualność rozwodu.  Są świeże połogi I sytość po "ostatniej" wizycie u kochanki.  Są także aberracje, apostazje i inne przejawy elokwencji rodem że słownika wyrazów niemalże obcych.  Czytasz coś teraz, czy tylko gejmingujesz?    Ulice służą do zwiedzania.  Nawet jeśli chodzi się tą samą do pracy przez 40 lat.  Kupuję sobie tort. Zapalam jedną świeczkę. Marzę wdychając Nowy Świat.  Przecieram szyby oczu.  Nikt nie podziela mojego zdumienia: Jesteśmy. Nieważne kim, nieważne, po co.  Przytulamy się - niezdarnie czując COŚ. Do końca życia pozostało jeszcze ...   To nie ten peron. Wracam do siebie. Starannie przygotowuję samotność do snu: gorący prysznic, szklanka whisky i łyżka dziegciu.  Rozczarowaniem ścielę łóżko: miał być szampan, upadek, po nim wzlot  i ''ten ktoś,'' ... a jest tylko fantom ze wstrzymanym oddechem.   
    • Umówić się na randkę z losem pod sękatym baobabem przeznaczenia i zerwać zakazany owoc... Natchnienie? 
    • @Konrad Koper   Dobre.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...