Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

In a garden of life grows a single rose
Despite late spring its leaves just froze.
'I'm fresh and beautiful', says the lilly,
'Don't talk to me!'
'I'm not the only one', says the rose.
Then a daffodil shyly uterred:
'What have you actually muttered?'
The rose was silent
And the daffodil fell asleep.
A small fish from the surrounding
pond produced a slight sound.
'I thought you can't talk' says the rose.
'I know your colourful sisters
from abroad- young and old', says the fish.
'I'm not the only one', says the rose.
'Many lost their flakes and vitality
being like twigs with thorns
swaying on a windy day.'
'You understand me too well', says the rose.
'I'm not the only one'.

Opublikowano

czasami jest problem z interpretacją wierszy pisanych po polsku, więc wyobraź sobie co będzie z tym. Nie każdy studiuje angielski jak Ty, zresztą w prozie Twoje argumenty typu "podszkolicie sobie język" tu się nie sprawdzą. Osobiście rozumiem bez sięgania po słownik 95% tekstu, o przepraszam 95% słów, bo tekstem nazwałbym wiersz, a to dla mnie nim nie jest. Zresztą tutaj występuje typowy dialog:

ble ble ble - says the rose
ble ble ble - says the fish
ble ble ble - says the lilly

Poezji? Mówię tak. Poetry? I say, no.

Opublikowano

O Jezuuu, angielski... apsik:) Zastanawiam się czasem, czy poezję w ogóle da się pisać w języku obcym, którym nie posługujemy się od urodzenia. Na filologiach uczą słowotwórstwa czy to tak się samo robi z latami? Może nie znam angielskiego na tyle, by się przekonać co do tego, że nie jest ubogi, ale póki co, utrzymuję. Pytam tak z ciekawości, z zainteresowania kwestią tłumaczeń. Co prawda bardziej tłumaczeń Biblii czy Horacego, ale czemu by nie także tutaj...
pozdrawiam

Opublikowano

Wracam po długiej przerwie, jeszcze sie odrodze. Jeśli chodzi o język, celowo jest prosty. Lata studiów minęły i stopniowo staram sie wracać do formy. Piszę, bo lubię. Nie wszystkim musi się to podobać. Oprócz filmów, to właściwie jedyna moja możliwość kontaktu z językiem, więc próbuje jakoś 'utrzymać się na powierzchni'.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Osobliwym, choć troszkę nobliwym, jest gdy rodzaj głupca, albo głubczyni, ma dwanaście groszy w rozumie. Nie dość, że dwanaście groszy, to jeszcze w jednej monecie, zwanej miedziakiem. Dziwią się mędrcy świata tej osobliwości, zważywszy, że muzyka od dawien dawna ich nie buja, więc zupełnie nie przekonuje, choć może powinna tak czynić.   Warszawa – Stegny, 15.07.2025r.      
    • @Izafreya   Naprawdę? Wie pani: jestem osobą niesłyszącą i czy dałaby pani stworzyć melodię pod mój tekst? Na przykład pod taki:   Somalia   Kołysze, kołysze w cichy rytm: serce - rozbujało życie, życie i życie na rozstaju świata: bije - jak w derce rozstrojone wonią duszy i skrycie   kołysze, kołysze jak w tej manierce pijany rozum mój, oj, oj, panienko wciąż żyję i żyję w cudzej rozterce i przed śmiercią ratuj, ratuj, syrenko,   wiesz, ulubieńca, wiesz i kochaj skrycie zdziczałe na wylot - smutne: te serce - rozbujało życie, życie i życie  kołysze, kołysze i jak: w tej - derce...   Łukasz Jasiński (sierpień 2023)
    • -Mistrzu, czy można się wyrwać z gorzałki niewoli? -Jak groźny to wróg musisz sobie uświadomić, udaj sie do kościoła, powiedz: Panie Boże, pomóż mi grzesznikowi, bo tylko ty możesz, dać mi siłę wytrwania, bym do końca życia, był wolny od nałogu gorzałki wciąż picia. Wtedy udać się może, choć ciężko ci będzie, bo ona będzie kusić cię zawsze i wszędzie. To łatwe nie jest nigdy, wielu nie jest w stanie, gdy ktoś mówi inaczej, głupi albo kłamie  
    • Kraj to jest rojeń pisanych hojnie Na pergaminie pobożnych życzeń Od wieków woli przebłysk geniuszu Od szaro skromnych w cichości - ćwiczeń   Kraj który sławę  minioną ceni Niczym brylanty korony skarbce (Ale dbałości o wspólny trawnik I wspólne drogi – już nie wystarcza)   Kraj który kocha wielkich umarłych Co rok buduje mnogość pomników Jednak żyjących mądrych i dobrych Obrzuci gradem – kamiennych krzyków   Kraj wersów dźwięcznych zwrotek perłowych I mistrzów prozy – na świecie znanych Obelg tu mają obfitość bujną Inne na wieczór – inne na ranek   Kraj w którym chlebak pełny masz modlitw I romantyzmu całą kaburę A zamiast nowych skórzanych butów Weźmiesz optymizm dzielność brawurę   Kraj który nie da ci stu nabojów Nie da ci hełmu bunkra i czołgu Po śmierci da ci elegię srebrną I na mogile da – bukiet hołdu   Kraj z orderami – na nagiej piersi O gołej głowie w wieńcu różanym Czasem tu spotkasz – orła kotwicę Na starym tynku – zaplutej ściany…
    • Jak dla mnie: taki sobie... Jeśli już o kobietach, to: nie lepiej wrócić do punktu wyjścia - do czasów pierwotnych? Zapewniam panią, iż Święta Matka Natury jest bezwzględna - bez mężczyzn nie byłoby ludzkości, jeśli chodzi o mnie: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym i niech kobiety sobie robią co chcą, tylko: nie mają żadnego prawa naruszać mojej przestrzeni i w razie problemów - przychodzić do mnie...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...