Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pada śnieg
przez niewielkie okno
pomiedzy dwoma obrazami
ukazuje się widok nieco rozproszonej bieli
Biel ogarnia coraz więcej i więcej
Umysł przybiera kolor brudnej szarości

W oknie
pomiędzy dwoma ciemnymi obrazami
Umarł człowiek
zastygł w bezruchu wiecznej ślepoty
bielmo na jego źrenicach
Ginie w bieli pożerającej błękit..oczu

W oknie
pomiędzy dwoma czarnymi obrazami
Przemija przemijalne
Żyć Umrzeć Po-Być

Opublikowano

Umarł człowiek
zastygł w bezruchu wiecznej ślepoty
bielmo na jego źrenicach
Ginie w bieli pożerającej błękit..oczu

Słabe ale pocieszające jest to, że następna próba, może być już tylko lepsza...

Opublikowano
Pada śnieg
przez niewielkie okno
pomiedzy dwoma obrazami
ukazuje się widok nieco rozproszonej bieli
Biel ogarnia coraz więcej i więcej
Umysł przybiera kolor brudnej szarości

W oknie
pomiędzy dwoma ciemnymi obrazami
Umarł człowiek
zastygł w bezruchu wiecznej ślepoty


hej koledzy , co z wami, to jest dobry początek, (litery wielkie tylko popraw i zakończenie, bo be!)
dziś szczególnie trafił do mnie, bo stało się to, o czym pisze Magda
pozdrawiam ciepło
Opublikowano

W oknie
pomiędzy dwoma ciemnymi obrazami
Umarł człowiek
zastygł w bezruchu wiecznej ślepoty
bielmo na jego źrenicach
Ginie w bieli pożerającej błękit..oczu

W oknie
pomiędzy dwoma czarnymi obrazami
Przemija przemijalne
Żyć Umrzeć Po-Być


To akurat jest słabizna, i to ciężkiego kalibru. Pierwsza strofa jeszcze ujdzie, ale myślę, że można zastanowić się nad przebudową i zrezygnowaniem z jednej bieli. Bo ta biel za często się powtarza, zresztą wchodzi jeszcze w grę śnieg i bielmo.

p.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czuję się wywołana jako komentująca i z przykrością
muszę napisać, że u mnie się nie stało i nigdy
nie przekładam własnych emocji na ocenę wiersza:) a.
Opublikowano

Witaj Magdo!
najważniejsze jest to, że chcesz coś przekazać,
teraz należy popracować nad formą tego przekazu.
ta niestety nie jest oryginalna, choć na pewno
możnaby kilka ładnych zdań pozostawić.

przede wszystkim - w pierwszej strofie w ogóle
nie zastosowałaś polskich znaków (dalej już tak).
wielkie litery stosujesz w miejsach gdzie nie są
potrzebne i na odwrót.
rację ma też paper_doll że za dużo tu tej
dopowiedzianej bieli.
coś w tym tekście jest, a raczej
mogłoby być, gdybyś umiała to lepiej
wyeksponować.

życzę powodzenia
w dalszej przygodzie z poezją.

pozdr. a

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.










Krótka była i ulotna myśl po przeczytaniu tego komentarza. Ocenianie jest ważnym i odpowiedzialnym czynem. Oceniać trzeba umieć. Wybacz niejaka Ago, ale sformułowania typu "ble" i typu "eeeeeeee" świadczą na szczęście nie o mojej inteligencji. Smutne, ale jakże prawdziwe; komentarz bądź co bądź 'zainicjował kogoś inicjacje' A i O Matko Boska!! Nie musi ci być przykro jak i nikomu innemu zaczynam, próbuje i czasem błądze hermeneutycznie i hermetycznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dziękuje za merytoryczne i sensowne wyrażenie zdania. Może czasem ktoś czyta i myśli, że nie warto napisać więcej niz "fuj", "be", ale na moje szczęście nia każdy. Wiersz ma lat sześć, moje 1 dziecko, chciałam poznać opinie i cel zrealizowany, a teraz można zmiąć, podrzeć i spalić....i w chwili wilkiej tęsknoty powróci..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.










Krótka była i ulotna myśl po przeczytaniu tego komentarza. Ocenianie jest ważnym i odpowiedzialnym czynem. Oceniać trzeba umieć. Wybacz niejaka Ago, ale sformułowania typu "ble" i typu "eeeeeeee" świadczą na szczęście nie o mojej inteligencji. Smutne, ale jakże prawdziwe; komentarz bądź co bądź 'zainicjował kogoś inicjacje' A i O Matko Boska!! Nie musi ci być przykro jak i nikomu innemu zaczynam, próbuje i czasem błądze hermeneutycznie i hermetycznie.

Kiedy to naprawdę jest bleeee ;(
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.










Krótka była i ulotna myśl po przeczytaniu tego komentarza. Ocenianie jest ważnym i odpowiedzialnym czynem. Oceniać trzeba umieć. Wybacz niejaka Ago, ale sformułowania typu "ble" i typu "eeeeeeee" świadczą na szczęście nie o mojej inteligencji. Smutne, ale jakże prawdziwe; komentarz bądź co bądź 'zainicjował kogoś inicjacje' A i O Matko Boska!! Nie musi ci być przykro jak i nikomu innemu zaczynam, próbuje i czasem błądze hermeneutycznie i hermetycznie.

ej, sorry, ale skoro wrzucasz coś "inicjującego" na Z i spodziewasz się głaskania po główce, to chyba o twojej inteligencji świadczy. Jak ja zaczynałam i "błądziłam" ( jak to piszesz ), to nawet mi nie przyszło przez myśl ze mogłabym się umieścić w dziale "dla zaawansowanych poetów". I bez względu na to że niektórzy nie uznają tego podziału, ja uważam ze z czystej pokory fajnie jest zaczynac w P. To po pierwsze.
Po drugie. Myśl była krótka bo takich jak ty osób na forum jest duzo a za komentowanie tutaj mi nie płacą;) co więcej, komentowanie czegoś tak "początkującego" jest nudne, bo piszesz po raz kolejny to samo, ze interpunkcja, ze powtórzenia trzeba umiejętnie, ze przemijanie i smierć i zycie obok siebie to jest zawsze samobój, itp. więc naprawde chyba za duzo wymagasz, zwłaszcza mając na koncie własnych komentarzy 4...poczytaj sobie inne wiersze, pokomentuj a potem odnoś się do cudzej inteligencji, jesli w ogóle.
pozdr aga
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.










Krótka była i ulotna myśl po przeczytaniu tego komentarza. Ocenianie jest ważnym i odpowiedzialnym czynem. Oceniać trzeba umieć. Wybacz niejaka Ago, ale sformułowania typu "ble" i typu "eeeeeeee" świadczą na szczęście nie o mojej inteligencji. Smutne, ale jakże prawdziwe; komentarz bądź co bądź 'zainicjował kogoś inicjacje' A i O Matko Boska!! Nie musi ci być przykro jak i nikomu innemu zaczynam, próbuje i czasem błądze hermeneutycznie i hermetycznie.

ej, sorry, ale skoro wrzucasz coś "inicjującego" na Z i spodziewasz się głaskania po główce, to chyba o twojej inteligencji świadczy. Jak ja zaczynałam i "błądziłam" ( jak to piszesz ), to nawet mi nie przyszło przez myśl ze mogłabym się umieścić w dziale "dla zaawansowanych poetów". I bez względu na to że niektórzy nie uznają tego podziału, ja uważam ze z czystej pokory fajnie jest zaczynac w P. To po pierwsze.
Po drugie. Myśl była krótka bo takich jak ty osób na forum jest duzo a za komentowanie tutaj mi nie płacą;) co więcej, komentowanie czegoś tak "początkującego" jest nudne, bo piszesz po raz kolejny to samo, ze interpunkcja, ze powtórzenia trzeba umiejętnie, ze przemijanie i smierć i zycie obok siebie to jest zawsze samobój, itp. więc naprawde chyba za duzo wymagasz, zwłaszcza mając na koncie własnych komentarzy 4...poczytaj sobie inne wiersze, pokomentuj a potem odnoś się do cudzej inteligencji, jesli w ogóle.
pozdr aga


Hmm...bardzo ciekawe to co napisałaś(eś)...rozbudowane...urażone...nie chciałam, kajam się u twych stóp niczym "początkujący" Ha-Nocri przed Poncjuszem Piłatem. Dziękuje za skazanie i ukrzyżownie...zmartwych wstania banalnego nie będzie :) W optymistycznym akcencie odsylam sławetną(ego) Aga do lektury Heideggera..może wtedy (Nigdy nie wiesz kogo jadasz na śniadanie)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.










Krótka była i ulotna myśl po przeczytaniu tego komentarza. Ocenianie jest ważnym i odpowiedzialnym czynem. Oceniać trzeba umieć. Wybacz niejaka Ago, ale sformułowania typu "ble" i typu "eeeeeeee" świadczą na szczęście nie o mojej inteligencji. Smutne, ale jakże prawdziwe; komentarz bądź co bądź 'zainicjował kogoś inicjacje' A i O Matko Boska!! Nie musi ci być przykro jak i nikomu innemu zaczynam, próbuje i czasem błądze hermeneutycznie i hermetycznie.

Kiedy to naprawdę jest bleeee ;(

Dobrze, że nie beeee, bo to by było takie zoologiczne ... taki animalizm, a może zoofilizm :)
  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • a o kwiatach to możemy pomalować otoczeni igłami lasu oddychamy ciszą to tu usycha lipcowy deszcz nie ma krawężników i ulicznych bram nawet nie widać naszych zmarszczek malujesz dłońmi cień miniaturkę chwili czuły uśmiech uzależnieni od marzeń i kolorów dnia przenieśmy niebo w naszą stronę obłoki wędrujące ptaki i ten lecący w oddali samolot czas niestety wracać ponagla nas niedziela czarny pies i kończy się ostatni papieros.
    • @Alicja_Wysocka znam Dawida Garreta. I podziwiam. Ale jak dawno temu byłem w Wiedniu, tuż przed Świętami to tam stał grajek /jeden z wielu/. Skrzypce. Jak dzisiaj to jego granie wspominam to mam ciarki na plecach. Nigdy, wcześniej ani później takiej cudowności nie doświadczyłem. I ta atmosfera..,. Drzewa w lampeczkach, kawiarnie, uśmiechnięci ludzie. "O kurde blaszka" !!! To od Romy. Dzięki Roma.
    • @Berenika97 świetnie, że to dostrzegasz. Dziękuję bardzo :)
    • @Migrena Dobre :)  A jeśli lubisz skrzypce, to na dziale Heydepark  (Ciekawe) , możesz zobaczyć i posłuchać jak gra Dawid Garrett
    • Media mają olbrzymi wpływ na kształtowanie naszych poglądów czy sympatii w każdej dziedzinie życia. Oczekujemy więc, że podawane informacje będą rzetelne i zgodne z prawdą. Chcemy przecież dokonywać nieskrępowanych wyborów, a mogą one być naprawdę wolnymi, gdy dokonamy ich na podstawie prawdziwych wiadomości. Tymczasem, jako pojedynczy ludzie i całe społeczeństwo, jesteśmy pod ciągłym wpływem medialnych intryg - manipulacji. Słowo to oznacza kształtowanie lub przekształcanie poglądów i postaw ludzi bez udziału ich świadomości, poprzez narzucanie im fałszywego obrazu rzeczywistości. Kluczową rolę w oszukiwaniu społeczeństwa odgrywają dziennikarze, tworzący często nieprawdziwą rzeczywistość na potrzeby wcześniej przyjętych założonych tez lub światopoglądu. Inną grupą stanowią tak zwani eksperci, których wiedza na dany temat jest wątpliwa, ale są to osoby płynące „z prądem”. Manipulacja, według psycholingwistyka Adama Wichury, zaczyna się od nagłówka. To właśnie w tytule żurnaliści często zamieszczają fałszywą informację, bo wiedzą, że możemy nie lubić czytać artykułów do końca. A właśnie na końcu tekstu – w takiej manipulacji - pojawia się wyjaśnienie opisywanego wydarzenia. Natomiast sensacyjny nagłówek jest tak formułowany, aby zagrał nam na emocjach. Według Wichury, jeżeli tytuł informacji wywołał w nas wysoki stopień negatywnych emocji np. złości, oburzenia, nienawiści, to znaczy, że trzeba włączyć myślenie i zdrowy rozsądek, bo właśnie zostaliśmy zmanipulowani. Oto przykładowy nagłówek: „Kobieta na wózku inwalidzkim i jej opiekun nie zostali wpuszczeni do ekskluzywnego lokalu!” Większość z nas będzie na pewno oburzona. Niektórzy będą nawet nawoływać do bojkotu restauracji. Natomiast na końcu dowiadujemy się, że „pokrzywdzeni” byli pod wpływem alkoholu i wyzywali wulgarnie obsługę lokalu. Inny nagłówek stosuje zdanie pytające: „Kiedy minister X wycofa dofinansowanie leków dla chorych na cukrzycę?” Artykuł przedstawia całą historię pomocy państwa dla cukrzyków, jest nudny i nie można się doczytać oczekiwanej daty. Na końcu wreszcie pada zdanie: „Minister X nie zamierza wycofywać tego dofinansowania”(!). Tytuł, będący cytatem, to również narzędzie manipulacyjne. Podam przykład: „Dyrektorka musiała wiedzieć o defraudacji”. Najczęściej nie zwracamy uwagi na cudzysłów. Taki komunikat odbieramy jako fakt. Skoro „wiedziała”, to pewnie współuczestniczyła – wnioskujemy. Jednak w podsumowaniu artykułu okazuje się, że wspomniana dyrektorka z opisywaną aferą nie miała nic wspólnego. Dziennikarze wykorzystują również tzw. kompleks Polaka t.j. obywatela „gorszego niż ci z Zachodu”. Co ciekawe, ciągnie się ów kompleks od wieków, jakby był wpisany w genotyp polskości. Przypomina mi się stare, bodajże siedemnastowieczne przysłowie: „Co Anglik zmyśli, Francuz skreśli a Niemiec doma nakrupi, wszystko to głupi Polak kupi”. Ludzie mediów oszukują nas między innymi takimi komunikatami: „W niemieckim tygodniku zamieszczono …..”, „W prasie amerykańskiej …..” lub: „Nasz korespondent we Francji donosi, że ……..” . Mamy więc, jako społeczeństwo liczyć się ze zdaniem zagranicznych obserwatorów naszego życia publicznego, bo ci „wiedzą lepiej, jak powinno być” . Okazuje się często, że nie jest to opinia zagraniczna, tylko komentarz płynący prosto z Polski. Bywa, że redakcja niemieckiego tygodnika prosi współpracującego z nią polskiego dziennikarza o opinię w jakiejś kwestii. Dziennikarz ów pisze na przykład felieton, najczęściej krytyczny wobec tego, co się dzieje w Polsce, zgodny z linią programową czasopisma i otrzymuje za to wierszówkę. Niemieckie pismo zamieszcza tekst, a polskie gazety bez skrupułów powołują się na „zagraniczne doniesienia ”. Jest to jedna z najskuteczniejszych technik manipulacyjnych, które bardzo łatwo wprowadzają nas w błąd. Innym sposobem manipulacji jest wyrywanie z kontekstu wypowiedzi rozmówców i dopasowanie jej do zakładanej tezy. Pewna osoba według przekazu medialnego miała oznajmić: „Nie wyobrażam sobie, aby moje dziecko zmieniło płeć.” Natomiast pełna wypowiedź brzmiała: „Nie wyobrażam sobie, aby moje dziecko zmieniło płeć bez mojego wsparcia.” Urwany fragment całkowicie zmienił sens całej wypowiedzi. Jeszcze inną techniką tworzenia sztucznych skandali jest tak zwane zaburzenie perspektywy. Tytuł krzyczy: „POLAŁA SIĘ KREW! Poszukiwany jest właściciel sklepu”. Chcemy się dowiedzieć, co się wydarzyło i co zrobił właściciel sklepu? Okazuje się, że dwaj klienci pobili się w sklepie i poleciała krew z rozbitego nosa. A właściciel był potrzebny jako świadek. Nagłówek zaś sugerował, że to ów właściciel narozrabiał. Sposobów manipulacji jest bardzo dużo. Jak w takim razie nie pozwolić się oszukiwać? Myślę, że na początek należy używać własnego rozumu i do każdej wiadomości podchodzić z dużym dystansem, nawet wówczas, gdy będzie pasowała do naszych poglądów. Należy sprawdzić, jak przedstawiają ten sam temat inne źródła, również tej strony, z którą jest nam nie po drodze. Czasami dość łatwo sami możemy ocenić rzetelność dziennikarzy. Jeżeli jeden i ten sam publicysta w swoim tekście uważa, że religia nie powinna być nauczana w szkole, a później przeprowadza wywiad z katechetami na temat, dlaczego religia powinna zostać w szkole?, to prawdopodobnie mamy do czynienia z hipokryzją. Dla radia i telewizji najbardziej widocznym sposobem oszukiwania słuchaczy czy też widzów są debaty osób o różnych poglądach. Tworzy się wówczas tak zwane „ustawki”. Do rozmowy zaprasza się dwie osoby z opcji X i jedną z Y. Jedna osoba, gdyby nawet mówiła konkretnie, logicznie i na temat, nie ma większych szans na przebicie się ze swoimi racjami do słuchaczy i widzów. Dla większości odbiorców ten z poglądów jest prawdziwy, który ma więcej zwolenników. Przykładem może być pewien program interwencyjny uznanej dziennikarki telewizyjnej od lat goszczący na antenie jedynki. Zrobiła reportaż o biednej uczennicy , jej matce i wrednej szkole. W placówce dziewczynkę rzekomo prześladowano. Wcześniej założona teza miała uderzyć w szkołę i system oświatowy. To, że system jest do niczego, nie trzeba nikogo przekonywać. Ale w tym wypadku nierzetelność przekazu była zdumiewająca. Dziecko przez rok nie było posyłane przez matkę do szkoły. Dziewczynka przebywała ciągle w domu. Szkoła wykonała wszystkie przewidziane w takiej sytuacji procedury, łącznie ze zgłoszeniem sprawy do sądu rodzinnego. Ale w studiu przewagę miały osoby popierającą matkę. Również wśród „ekspertów” dominowały te głosy, które brały w obronę rodzinę. Do głosu rzadko byli dopuszczani goście, którzy wykazywali zaniedbania matki wobec dziecka. Założenie programu zostało zrealizowane. Szkoła, jej pracownicy i niektórzy uczniowie okazali się winnymi „tragedii dziecka”. Takie podsumowanie sprawy usłyszeliśmy od prowadzącej. Oprócz wszystkich wspomnianych wcześniej technik jest jeszcze ordynarna manipulacja czyli podawanie kłamstw, celowe zmyślanie jakichś faktów, które są przytaczane i powielane później przez większość stacji radiowych, telewizyjnych. Nawet jeśli po określonym czasie fikcyjne wydarzenie zostanie usunięte, ludzie i tak zapamiętają to, co „twórcy” chcieli wpuścić do obiegu medialnego. Ale jak pisze Adam Wicher: „Nie trzeba kłamać, aby mówić nieprawdę. Znając psychikę ludzką i schematy przetwarzania świata przez ludzi, można tak skroić informację, aby mówiąc prawdę wywołać u człowieka zwątpienie. I odwrotnie.” Winston Churchill też kiedyś stwierdził, że kto jest właścicielem informacji, ten jest również właścicielem świata.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...