Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wiatr


Rekomendowane odpowiedzi

Mam tu przykład podobny w treści, ale w zupełnie innej formie: lekkiej, piosenkowej, rozrywkowej - troszeczkę z przymrużeniem oka. I myślę, że dla takiego tematu lepsza jest forma piosenki. Ale nie trzeba się ze mną zgadzać.


Iwonna Buczkowska

Rozwiał wiatr...

Rozwiał wiatr włosy moje i zadarł spódnicę,
niczym czuły kochanek w ramiona się rzucił.
Do ucha mi żarliwe szepnął obietnice,
zakręcił, zawirował i na pole wrócił.

I ledwie-co tu ze mną zdążył poflirtować,
za inną się spódnicą już gdzieś tam ugania!
I już do innych uszu szepcze słodkie słowa…
Czyś Ty może od wiatru uczył się kochania?

Znowu wrócił wiatr zdrajca – objął, łzy osuszył,
znów się mizdrzy, zaleca, w głowie mi zawraca.
On wiatr – jemu wybaczam, chociaż mnie zasmucił,
lecz Ty już do mnie, miły, nie wracaj…
Nie wracaj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Konrad Koper Na pewno nie jest prozą. Poza tym pytanie "Czym jest poezja?" jest najgorszym jakie można zadać. Wypada mi chyba odesłać Cię do literatury fachowej, albo do doskonalszych praktyków. Jako amator w tej dziedzinie mogę mówić tylko to, co osobiście uważam.  Czyli, że w tym, co powyżej czytam, poezji nie widzę. Pozdrawiam :)
    • Zatrzymały się wiersze jak przed menopauzą okres w czystych jeszcze podpaskach prosto z apteki błękitnej i sterylnej o florystycznej nazwie „Niezapominajka”, choć wcześniej była „Niebieską”   oraz Zwyczajną. To pewnie taki skrót od sieci, bowiem panie aptekarki niczym korpomyszki nie znają już wcale szklanych złotych butli lub niby opal finezji fiolek czy flakonów bursztynowych o kociej woni waleriany. To właśnie dojrzewała   w nich wtedy poematem jarzębinowym ta Paracelsusa trutka terapeutyczna spod sygnatury tłuczka i moździerza. Libry, miseczek, wałków fajansowych, menzurek, kroplomierzy, odważników o ciężarze liścia bądź kobiecego włosa,   gdzie tonizująco odśrodkowe działanie strychniny jest szczególnie istotne dla pracy mięśni wraz z uciszaniem nerwowego rozstroju…   21.11.2021
    • @Amber Aha czyli nick w kierunku bursztynu? Wydać książkę nie jest jeszcze najtrudniej, ciężej jest zrobić zamieszanie ku książce żeby ona była rynkowa, a dodatkowo mieć odpowiednią umowę z wydawnictwem, którego notabene szukam dla swojej trzeciej książki i ciągle znaleźć nie mogę :// Stąd pytanie... Jokera i ja obejrzę, ale Bad Boysi 2 byli całkiem wporzo, dużo zabawy :))
    • @Kot Przerwy też bywają potrzebne :)
    • @Konrad Koper Dzięki, faktycznie zmierzam w tym kierunku.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...