Marek_Stasiuk Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. to mam jednak misję. ulżyło mi. a co do smutku, ten pomaga poetom wszelkiej maści. a juz najlepsze dla poezji jest połączenie nieszczęśliwej miłości i przeczucia o rychłej śmierci. hit murowany. żartuję oczywiście. Ale ja nie dla hitu, ja to czuję. mrs
H.Lecter Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Samotność może być błogosławiona, lub przeklęta. Bliscy sobie poszukujemy samotności a samotni szukamy by się zbliżyć, zespolić, złączyć. Trudne to wszystko, jak chodzenie po polu minowym. Masz racje chodziło mi o to co wewnątrz, żanej zewnętrzności. Kod trzeba wbić by wejść do środka, to zewnątrz jest tylko cyfrą, powtarzalną. A techniczne dlatego, że już powtarzalne - może mechaniczne bardziej. mrs Tak ale ja nie o tym, o czym to jest, tylko jak zostało zapisane. To nie kwestia kodu/ wrażliwości a warsztatu poetyckiego. P.S. Tak na marginesie, co ma koda do kodów... ?
Lena Achmatowicz Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. to mam jednak misję. ulżyło mi. a co do smutku, ten pomaga poetom wszelkiej maści. a juz najlepsze dla poezji jest połączenie nieszczęśliwej miłości i przeczucia o rychłej śmierci. hit murowany. żartuję oczywiście. Ale ja nie dla hitu, ja to czuję. mrs ja wiem:) rozumiem, serio:) serdecznie pozdrawiam
Messalin_Nagietka Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie uprawiam magii. Nie chcę czarować. Kod jest definicją w sensie zamknięcia wielości znaczeń. mrs no to wiemy o co chodzi a magią zwę poezję MN
Lena Achmatowicz Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie uprawiam magii. Nie chcę czarować. Kod jest definicją w sensie zamknięcia wielości znaczeń. mrs no to wiemy o co chodzi a magią zwę poezję MN "pogański to kraj i pogańskie obyczaje";)
Marek_Stasiuk Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Samotność może być błogosławiona, lub przeklęta. Bliscy sobie poszukujemy samotności a samotni szukamy by się zbliżyć, zespolić, złączyć. Trudne to wszystko, jak chodzenie po polu minowym. Masz racje chodziło mi o to co wewnątrz, żanej zewnętrzności. Kod trzeba wbić by wejść do środka, to zewnątrz jest tylko cyfrą, powtarzalną. A techniczne dlatego, że już powtarzalne - może mechaniczne bardziej. mrs Tak ale ja nie o tym, o czym to jest, tylko jak zostało zapisane. To nie kwestia kodu/ wrażliwości a warsztatu poetyckiego. P.S. Tak na marginesie, co ma koda do kodów... ? Tobie drogi H.L. chyba nie muszę tego wyjaśniać. mrs
HAYQ Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie ma jak dobór naturalny, jednak wyboru jakby nie ma, a piny i puki... za czasów maczugi już chyba ewoluowały ;) Pozdrawiam.
Marek_Stasiuk Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no to wiemy o co chodzi a magią zwę poezję MN "pogański to kraj i pogańskie obyczaje";) A tam zaraz pogański. A co to poganie nie mieli uczuć? ;)
Marek_Stasiuk Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie ma jak dobór naturalny, jednak wyboru jakby nie ma, a piny i puki... za czasów maczugi już chyba ewoluowały ;) Pozdrawiam. Tzn? ;) mrs
Messalin_Nagietka Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. "pogański to kraj i pogańskie obyczaje";) A tam zaraz pogański. A co to poganie nie mieli uczuć? ;) każdy z nas ma jakiś tam "podejść" do uczuć jedni w nazewnictwie, drudzy w sezamie a jeszcze inni w magii - sam sobie obrałeź drogę a czy pogańską czy jak ją tam zwał - ma się podobać przede wszystkim Tobie, jednak jeśli pokazujesz ją jeszcze komuś to daj mu chwilę zastanowienia się odetchnięcia czy warto MN
patti patti Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 mnie bardzo podoba się twój wiersz... miłośc jest tu przedstawiona jako rutyna i trzeba znaleść do niej kod,tylko który pin? czy puk? rozumiem co chciałes przez to wyrazić świetnie to przedstawiłes ja jestem na tak brawo!! :) chyle czoła poeto :) pozdrawiam i czekam na kolejne wiersze i nie tylko wiersze:) klikaj papatki:)
patti patti Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. bardzo smutno mnie nastroił. ale może to nie wiersz, a coś innego, bo wiersz dobry. mnie się podoba. Wiem, że smutny. Jakoś tak już mam, że widzę życie jako szorstką i mokrą deskę do ociosania. Wszystko wymaga poszukiwania połączeń, powiązań, wyłączeń, by najważniejsze co mamy i co możemy tu zrobić mogło się uskutecznić.... Nawet teraz się pultam. Nie potrafię tego wypowiedzieć. Może to nie jest wiersz? Może nie da się tego powiedzieć słowem? mrs uśmiechnij się :) życie płata nam różne figle ale jak juz ociosa się szorstką i mokrą deske to wtedy sielanka:) wiem co mówie :) pozdrawiam :)
Marek_Stasiuk Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A tam zaraz pogański. A co to poganie nie mieli uczuć? ;) każdy z nas ma jakiś tam "podejść" do uczuć jedni w nazewnictwie, drudzy w sezamie a jeszcze inni w magii - sam sobie obrałeź drogę a czy pogańską czy jak ją tam zwał - ma się podobać przede wszystkim Tobie, jednak jeśli pokazujesz ją jeszcze komuś to daj mu chwilę zastanowienia się odetchnięcia czy warto MN Upodobania nie wystarczają wobec obranej drogi. Obrana drogę określam przy pomocy zupełnie innego klucza. Różnica między drogą, którą się obiera a drogą jakąś tam jest taka, jak między krzesłem a krzesłem elektrycznym. Ja nikomu nic nie imputuję. Ty postawiłaś tu mocne stwierdzenia. A czy warto? ... mrs
Marek_Stasiuk Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za pozytywny głos. Bo obrosnę w piórka. A tu zawsze początki. ;) mrs
Magda_Tara Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 recenzje dobre, czyli wiersz dobry
HAYQ Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nie ma jak dobór naturalny, jednak wyboru jakby nie ma, a piny i puki... za czasów maczugi już chyba ewoluowały ;) Pozdrawiam. Tzn? ;) mrs tzn. ewoluowały... i co z tego? Najprostsze rozwiązania, to najlepszy klucz. Piny, kody, póki... istnieją tworzą się problemy ;)) Technika wkracza w najbardziej niedostępne strefy. Jednym słowem - do jaskiń, na drzewa... Oczywiście odrobinę żartuję. :)
Marek_Stasiuk Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pojawiasz się i znikasz. A wiersz jak wiersz więcej nie mówi niż powie. mrs
Marek_Stasiuk Opublikowano 25 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tzn? ;) mrs tzn. ewoluowały... i co z tego? Najprostsze rozwiązania, to najlepszy klucz. Piny, kody, póki... istnieją tworzą się problemy ;)) Technika wkracza w najbardziej niedostępne strefy. Jednym słowem - do jaskiń, na drzewa... Oczywiście odrobinę żartuję. :) Piny i puki nie mogły ewaluować za czasów maczugi, bo ich po prostu tam nie było. :) Lubię, kiedy żartujesz i masz racje. Chyba masz jakiś kod. mrs
HAYQ Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2009 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. tzn. ewoluowały... i co z tego? Najprostsze rozwiązania, to najlepszy klucz. Piny, kody, póki... istnieją tworzą się problemy ;)) Technika wkracza w najbardziej niedostępne strefy. Jednym słowem - do jaskiń, na drzewa... Oczywiście odrobinę żartuję. :) Piny i puki nie mogły ewaluować za czasów maczugi, bo ich po prostu tam nie było. :) Lubię, kiedy żartujesz i masz racje. Chyba masz jakiś kod. mrs aha, DNA (i co z tymi maczugami?) :)
Marek_Stasiuk Opublikowano 26 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2009 Jak to co? Walnie się metryce, naklepie tego, wywiezie na Kube, niech się tam wybiją do pionka, później szarpniemy kesz i do Lizbony. Tam ponoć rodzą nas korytarze. szacun kasiasty ;) mrs
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się