Obraz zbrodni

[Sfinks13]

W zakamarku ulicy stoi
ze swoją miłością.
Ona namiętnie całuje,
czule otula ciało.

Przechodzi zapijaczony
plując jej w twarz.
Wyciąga nóż i tnie
wnętrze napastnika.

Koloratka zabarwiła się
na czerwono.

[patti patti]

hm...koloratka..?..brzmi ciekawie
pozdrawiam:)

[Judyt]

do kitu z całym szacunkiem dla Autora,
ciepłoniaście

[teresa943]

no, chyba chybił? wiersz...;)
pozdrawiam

[kasiaballou]

Ciekawy flesz - jednak zbyt dosłownie, mało poetycko, chociaż przy takiej tematyce, może tak trzeba (?) - mnie tu brak motywacji do głębszej refleksji.
Tak... przeleciało.

pozdrawiam
kasia

[Mateusz-_Ulvhedin]

zgadzam się z Kasią, temat i próba poprowadzenia tego wyszła fajnie, ale zbyt dosłownie i brakuje takiego zamyślenia na końcu i wg mnie jakiejś wyraźnej pointy.
Pozdrawiam serdecznie... :)