Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zziębnięty nastrój
prowizorycznie zawinięty w dowcipną
opowieść
trzęsie się z braku uśmiechu

oczy
zdradzają brak zainteresowania

od ściany do ściany
w pogoni za świetlistym cieniem
zegarka wyczekująco zamyka się
wieczór

trzydzieści sześć i sześć

ani stopnia więcej

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tez uwazam, ze w deche zakonczenie :) ale cisnie sie mi "ale" - podajac temperature operujesz kreskami, czyli dziesiatymi stopni, moze warto usubtelnic skale? i lekko zmienic zakonczenie?

Darz Bor
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tez uwazam, ze w deche zakonczenie :) ale cisnie sie mi "ale" - podajac temperature operujesz kreskami, czyli dziesiatymi stopni, moze warto usubtelnic skale? i lekko zmienic zakonczenie?

Darz Bor
dzieki za sugestie:;)pomysle:)Chciałam,żeby zabrzmiało fachowo.pozdrawiam:0
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a jak by zamiast "opowieść" dać "puentę" - "zawinięty w dowcipną puentę"

- ATwoja pointa pomysłowa :)
brej nocki
kasia
ooo..fajnie Kasiu:) Tylko ze nie wiem czy puenta to nie jest zbyt krótko...dzieki za checi-pomyslę Cmok:0
Opublikowano

szarość, monotonia, nuda...rzeczywiście są nieraz takie "beznamietne" chwile...okropne, ale czasami człowiek może też być jak owa "beznamietność"... to jeszcze gorzej...
sypnęłam kilka luźnych myśli...serdecznie pozdrawiam :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...