Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

my niepowtarzalni
czytamy wiersze
przy świetle
telefonów

niewykrywalni
w załamaniach
wyrzyganego piwa
niedotknięci

liczymy kroki
zegarów osobowych

co przejeżdżają
przez stacje naszej głowy

my?- niepowtarzalni
zawinięci w sreberka
wytykamy paluszkami
błędy naszym ojcom

środkowymi najczęściej


IV 2007

Opublikowano

Witam, to mój "wielki" powrót na poezja.org;)

Starsi użytkownicy może mnie pamiętają.. (jaasne.. ;P)
i już pewnie zamykają drzwi, na piąty zamek, okiennice.. mówią swoim dzieciom, na kogo uważać w drodze ze szkoły..

PS: ta zasada o publikowaniu swoich wypocin dopiero po tygodniu od rejestracji to niesłychana bzdura, moim skromnym zdaniem. Tak więc, zacznę od "Warsztatu" ... Już nie mogę się doczekać pierwszych konfrontacji.

Pozdrowienia dla moderatora:)

Opublikowano

Bardzo mi przyjemnie, szczerze dziękuję:)

Wkleić obok nie omieszkam, ale dopiero po niedzieli- przyczynę wyjaśniłem na początku wątku.. cóż.

Pozdrawiam. s.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki to co się stało to wielkie barbarzyństwo, ale najgorsze jest to że niektórzy się z tego cieszą. Szok.  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • @Alicja_Wysocka czegoś co samemu się nie przeżyło, to często tylko jedna z wielu opowieści, ale większość, która nawet teraz się dzieje pozostaje w mroku niewiedzy lub zapomnienia Dziękuję za czytanie i komentarz  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • Ładny wiersz, pozdrawiam.  
    • Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk...   Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk...   Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę Cię, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...   Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.  
    • ,,Wielkich dzieł Boga  nie zapominajmy,, Ps.78    pamiętać o Bogu trudno gdy...   życie jak szwajcarski zegarek  najnowszy smartwitch   znika z horyzontu  bo i po co potrzebny    gdy … światło nasze gaśnie nagle  w najmniej oczekiwanej chwili  znikają marzenia    było beztrosko i pięknie  slodycz miłość  wszystkiego w nadmiarze  to nie był sen  a jednak ...przepadł   czy Ty Boże nie widzisz... niesprawiedliwości  mnie syna Twojego    źle mi się dzieje  przecież …jestem Twoim dziełem  przypomniałem sobie  wiem że podasz rękę  i już …   9.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...