Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie można tak po prostu pójść
do sklepu i kupić
przykładowo
pięć deka

nie leżą
zawinięte w sreberka
na regale w zasięgu ręki

mieszkają na szczytach
górskich i drapaczy chmur
w koronach sekwoi a czasem
na Drodze Mlecznej zbierają rozlane
albo
w Mariańskim Rowie zamulone
ufo

w każdą gwiaździstą noc
wspinam się na palce
wędruję przez puszcze świata
zaglądam w korony wiecznozielonych gigantów
tańczę
na dachach już nieistniejących i przyszłych
szukam
bo marzenia trzeba
mieć

Opublikowano

ich pięć deka

nie leżą

albo

ufo

wspinam się na palce

tańczę

szukam

mieć

mm przepraszam Babo za wyciągnięcie tegoż
to jest ufiaste całkiem, wstęp skojarzył się mnie
z tym iż trzeba mieć forsę po prostu żeby kupić cośtam
ale z drugiej strony jak kupić* gwiazdy?* ciekawy wiersz
:)ciepłoniaście

Opublikowano

Porwał mnie Twój wiersz, Babo droga, bo jak inaczej. Napisałaś go jakby bez tchu i świetnie, bo marzenia dech zapierają. Jakoś szczególnie podoba mi się

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W pierwszej cząstce może bez ich ? Pozdrawiaście.
Opublikowano
w każdą gwiaździstą noc
wspinam się na palce
wędruję po puszczach świata
zaglądam w korony wiecznozielonych olbrzymów
tańczę
na dachach już nieistniejących i przyszłych
szukam
bo marzenia trzeba
mieć


Całość super, ale ta strofka jest dla mnie taka "osobista"...
bradzo obrazowo opisałaś "ten" stan ducha...

patrzę w okno, widzę rozgwieżdżoną noc i...wyruszam w nieznane,
niosą mnie skrzydła wyobraźni nad dachami...lecę ku marzeniom
gdzieś w oddali...jest upragnione...tylko pochwycić...

i powracam do Twego wiersza i serce takie jakieś radosne :)
dziękuję :))
PIĘKNIE! Oj, umiesz Ty marzyć, umiesz!

Serdecznie pozdrawiam :))
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki serdeczne za całość wypowiedzi,
jak również za podpowiedź.
W czasie pisania, błysnęła mi taka myśl, teraz znajduję u Ciebie potwierdzenie.
Zmienię, wyrzucę to "ich". Dziękuję,
serdecznie pozdrawiam
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jesteś mi bardzo łaskawa i życzliwa, dziękuję serdecznie.
Dzisiaj na tej samej stronie forum, tylko wyżej w wierszu
Macieja Satkiewicza, znalazłam taki rodzynek:
"przestrzeń nie jest więzieniem jeśli masz wyobraźnię".
Myślę, że każdy ma wyobraźnię, tylko ona czasem zasypia.
Serdeczności
- baba
Opublikowano

kurka wodna, a już myślałem, że koziorożca jakiegoś szukasz,
tylko to 5 dkg mnie zastanowiło (czyżby... tak mało wymagająca?)
;))
Pięknie Babo, wiersz na medal.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję za przeczytanie i opinię. Bardzo mi miło, że tak mnie oceniasz,
uważam, że będziesz pisał kiedyś znacznie lepiej ode mnie.
Zobaczysz! Życzę Ci tego najszczerzej. Każdemu czasem wychodzi lepiej,
czasem gorzej, a bywa, że zupełnie źle. Nie trzeba się poddać, należy
się wspinać na palcach - ciągle, choć pomalutku, wyżej i wyżej.
Przynajmniej się starać.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA też jestem piękna:)  @infelia musiałabym dorobić drugi talerz, bo za mało by było:) nie ma co zmywać, tylko opłukać w wodzie:)
    • Z kominka dym unosi się kłębami, Na salony się wdziera, cugu brak? A cóż to? noga zwisa nad paleniskiem. Dziadek z babcią, wnuki z nimi,   O kocie i myszy nie wspominając, Ciągną, ile sił starczy: i raz, i dwa, i trzy! Bum! padają na plecy, a przed nimi dziwoląg W czerwonym kubraczku wypada.   „Hu, hu, hu!” – zakrzykuje – „niosę niespodzianki!” Oj, bidulo, skąd się wziąłeś taki usmolony? Brodę masz przypaloną, portki w strzępach, Co tam masz na plecach? worek piasku?   Nie mów, że prezenty, pokaż, nie bądź chytry, Komisyjnie otworzymy, rach-ciach. O! fajowo! jest ciuchcia, dziadek już się cieszy. Łyżwy, moje, moje! – Emilka piszczy.   Sweter w bałwany… głęboka cisza zapada. Jest i paczka, a w niej model pajęczyny Do sklejenia tylko dla wytrwałych, Napisano drobnym druczkiem na odwrocie.   Szalik, dziwnie długi, jakby dla teściowej… Pomarańcze i orzechy, jabłko i migdały, Piernik nawet nos podrażnia… apsik! Tylko tyle, a gdzie auto i rowery?   Miał być jacht i karnet na siłownię, lot balonem I safari po Afryce dzikiej, niezbadanej. Stasiek, kartkę bierz i pióro mi w te pędy Skargę oficjalną podyktuję do Rovaniemi!   W tym zamęcie, nie mówiąc zbędnego słowa, Gość zdjął czapkę, brodę, wytarte szaty I nagle stał się zwykłym, starym człowiekiem, Co patrzy na tę chciwość ze smutkiem.   „Prezentów dałem w bród, lecz wy nie pojęliście, Że najcenniejszym darem nie jest rzecz żadna, Lecz radość świąt, wasza bliskość, czułe słowa I ten widok was wszystkich, jako rodzina zgodna”   Zanim zdołali jęknąć, rozpuścił się w powietrzu, Jak zapach ulotny, ledwo nosem uchwycony. A pod choinką rozświetloną, w miejscu na prezenty, Kartka została z napisem: „podarujcie sobie siebie”  
    • @violetta Do tego zdjęcia trzeba jeszcze domalować mój widelec! Gary pozmywam.
    • Spisuję wszystkie smutki nigdy niewysłane łzy są znaczkami adresat między wersami listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce poczta zgubiona prosi o nowe nadanie łzy są znaczkami adresat między wersami donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie poczta zgubiona prosi o nowe nadanie tak żeby trafić do serca postrzelonego donikąd wyślę żal że nie wychodzi życie listem bez błędów który istnieć nie potrafi tak żeby trafić do serca postrzelonego a może samo siebie zakochaniem zbawi listem bez błędów który istnieć nie potrafi dostarczę sobie priorytetem nadzieję a może samo siebie zakochaniem zbawi cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listem bez błędów który istnieć nie potrafi spisuję wszystkie smutki niewysłane cierpiące życie uwięzione w poczcie smutków listonosz krąży chcąc zostawić uśmiech w skrzynce
    • @violetta   :))) o a ja lubię piękno …nie tylko w jedzeniu :)   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...