Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Muzyki się nie da opisać - sama to stwierdziłaś w innym swoim wierszu. Może dlatego te słowa pełne uniesienia i patosu wydają się egzaltowane - nie pokazują nic, bo nie mogą. Wiersz o muzyce nie powinien być opisowy. Za dużo tu wyrazów opisowo-oceniających typu: czarodziejski instrument, śpiewem srebrzystym, głębokim wzruszeniem, magią sztuki zaklętej, lekkością, precyzją zdumiewa, olśniewając czystością i siłą wyrazu itp. To jest opisówka, Zosiu, mówiąca tylko tyle, że Tobie bardzo się podobał czyjś występ. Ale to nie wprowadza nastroju, nie budzi skojarzeń muzycznych, no bo myśmy nie słyszeli tego muzyka i nawet nie możemy porównać swoich doznań i ocen z Twoimi.
Bardzo trudno jest pisać wiersze o muzyce czy w ogóle o sztuce, trudno jest wyrażać swoje doznania wywołane dziełem sztuki za pomocą innego rodzaju dzieła sztuki.
Niezły wiersz na ten temat napisał Egzegeta - zerknij do niego. Nie ma tam wyrazów oceniających ani opisujących, jest metaforyka i obrazowanie, przywodzące na myśl skojarzenia erotyczne.

A co do patriotyzmu - czuję podobnie, ale rzeczywiście tyle razy czytałam już zdania tego typu: "Inni wolą Pola Elizejskie, a ja rodzime małe miasteczka nad morzem" - tyle razy od czasów Kochanowskiego, że faktycznie nie robi to już na mnie wrażenia. Patriotyzm też bardzo trudno wyrażać w dzisiejszych czasach.
I tak naprawdę ta ostatnia zwrotka patriotyczna jest tu niepotrzebna, nijak nie pasuje do treści. Napisałaś w wyjaśnieniach: "Bez tych zwrotek całość traci sens. Pierwsza podkreśla przypadkowość i miejsce wydarzenia, ostatnia to, że w wszędzie może się zdarzyć coś wartego uwagi." Ostatnia wcale nie mówi, że "wszędzie", tylko - że nigdzie nie jest tak pięknie, jak u nas nad morzem. A to się nijak ma do ukraińskiego grajka.

Ale to wszystko nie znaczy, że Twój wiersz jest całkowicie do bani - nie, widać w nim zdolności poetyckie i wprawne rymowanie, dobry warsztat. Tylko nie ta forma dla tej treści - albo odwrotnie.

Pozdrawiam Cię serdecznie.

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Muzyki się nie da opisać" to fakt, ale można obserwować emocje jej towarzyszące. I uważam, że jednak jest trochę więcej ponad "podobał się występ"

Pozwolę sobie zachować odmienne zdanie również co do skojarzeń muzycznych. Są tytuły, więc będą tacy czytelnicy, u których te skojarzenia się pojawią.

Pisanie w sposób odpowiadający większości to prawie komercja.
Nie mam zamiaru produkować czegoś, co mi się nie podoba, więc jedynie pozostaje mi mieć nadzieję, że i moja twórczość znajdzie swoich czytelników.

Dziękując za obszerny wpis pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judyt, cieszę się, że mimo krytyki nadal Ci się podoba.

Dziękuję i pozdrawiam

yy..jakiej krytyki? nie czytam krytyki
tylko wiersz
nie ma za co:)ciepłoniaście
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judyt, cieszę się, że mimo krytyki nadal Ci się podoba.

Dziękuję i pozdrawiam

yy..jakiej krytyki? nie czytam krytyki
tylko wiersz
nie ma za co:)ciepłoniaście

Dziękuję, dzięki takim wpisom może mój wiersz znajdzie w końcu swoich czytelników

Pozdrawiam ciepło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



yy..jakiej krytyki? nie czytam krytyki
tylko wiersz
nie ma za co:)ciepłoniaście

Dziękuję, dzięki takim wpisom może mój wiersz znajdzie w końcu swoich czytelników

Pozdrawiam ciepło

mnie się podoba, pewno znajdzie-znajdzie;
choć impresja może nie każdego przekonywać(...)
:)ciepłoniaście
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oczywiście, każdy ma prawo do własnego odbioru i własnego stylu. I każdy może z każdego komentarza wyciągnąć coś dla siebie.
Ja również pozdrawiam serdecznie.

PS. Przeczytaj maile ode mnie odnośnie do Waszego wieczoru w Aninie, bo to ważne i pilne!
Buziaki.
Opublikowano

od dawna zakochana jestem w naszym polskim wybrzeżu, ale wiersz do Bałtyku mnie nie przyblizył ani na krok:/ co więcej nawet nie zdołałam doczytać do konca, bo nudny jest. Sorry, ale mysle ze to na P.
pozdr aga

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A dlaczego niby miałby przybliżać do Bałtyku?
Przecież jest zupełnie o czym innym.

Dobrze, że się przeniósł na P - może będzie miał tu bardziej przychylnych czytelników.

Również pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Prawdziwa Wiara i Wiara w Prawdę
    • Czy niewysłowione ludzkie cierpienie Może mieć swoją cenę?   Czy bezbronnych przerażonych dzieci łzy Można dziś na pieniądze przeliczyć?   Czy przerażonych matek krzyk Można zagłuszyć szelestem gotówki?   Czy za zrabowane schorowanym starcom przedmioty Mogą młodzi biznesmeni dziś żądać zapłaty?   Czy za zachowane obozowe opaski Wypada dziś płacić kartami płatniczymi?   Czy za wspomnienia młodzieńców rozstrzelanych Godzi się płacić przelewami sum wielomilionowych?   Niegdyś zabytkowe monstrancje i menory, Padały ofiarą rasy panów chciwości, Kiedy SS-mani pieniądze za nie liczyli, Jak przed wiekami Judasz za Chrystusa srebrniki.   I bezcenne pamiątki rodzinne, Często zacnym ludziom zrabowane, Nierzadko kryjące wyjątkową historię, Przez SS-manów były przeliczane na pieniądze…   Dziś niemieccy biznesowi magnaci, Zapominając o prostej ludzkiej przyzwoitości, Nie licząc się z swymi wizerunkowymi stratami, Na tamtym cierpieniu znów chcieliby zarobić,   Na głosy sprzeciwu pozostając głusi, Topiąc w drogich alkoholach sumienia wyrzuty, Tragedię tylu ludzi chcieliby spieniężyć, Kalkulując cynicznie łatwy zysk…   Niegdyś oni do naga rozebrani Głodni, wychudzeni, bezsilni Będąc na łasce SS-manów okrutnych, Bez pozwolenia nie śmiąc się poruszyć.   Niewysłowionym strachem wszyscy przeszyci, Z zimna i strachu przerażeni drżeli, Czekając na śmierć w komorach gazowych Wyszeptywali słowa ostatnich swych modlitw…   A dziś na niemieckich salach aukcyjnych, Panuje wszędobylski blichtr i przepych, Wszędzie skrojone na miarę garnitury, Połyskujące sygnety i sztuczne uśmiechy,   Szczęśliwi potomkowie katów i oprawców, Bez poczucia winy ni krztyny wstydu, Za tamtych ich ofiar niezgłębiony ból Żądają butnie wielocyfrowych sum…   Lecz my otwarcie powiedzmy, Że cierpienia spieniężyć się nie godzi, Niezatarte przyzwoitości zasady I tym razem spróbujmy uchronić...   Lecz my ludzie szczerzy i prości, Choć symbolicznie się temu sprzeciwmy, Może oburzenia głosem stanowczym, A może prostych wierszy strofami…   By te padające bezwstydnie ceny wywoławcze, Cywilizowanego świata wstrząsnęły sumieniem, Milionów ludzi budząc oburzenie, Głośnego sprzeciwu będąc zarzewiem.   By ten kolejny skandal Godzący w pamięć o ludobójstwa ofiarach I tym razem nie był zamieciony pod dywan, By upokorzoną była niemiecka buta...        
    • utkłem w polu bez granic  w pustej przestrzeni  pomiedzy nie a nic  a do tego brak    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Omagamoga Zapewne to tęsknota za utraconym Rajem. :)
    • @E.T. dziękuję za za szczerość i w pełni się zgadzam z twoim komentarzem, niestety nie lubię czegoś niewyjaśnonego, czegoś co ktoś inaczej może to zrozumieć. Jeśli chodzi o wpis P.S to dodałam go ze względu na mój wcześniejszy wiersz który musiałam usunąć ponieważ ludzie go wzięli zbyt dosłownie twierdząc że pewnie potrzebuje pomocy i skłaniam do samobójstwa co kompletnie nie miałam tego na myśli... 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...