Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przyprószone śniegiem
srebrzyście poprzetykane mienią się
gołębim piórem

odgarniasz je wciąż tym samym
gestem

w cynkowanym szarością wiadrze
przemrożona ostatnia róża
marszczy płatki
z muzyką kroków współbrzmi
hejnalista

schowany pod pazuchą starego płaszcza
karmin
dojrzewa miłością

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Chciałabym kiedyś, u schyłu życia usłyszeć takie słowa z ust mojego hejnalisty.
Pięknie, tak subtelnie.
dzieki Kasiu:)...doczekasz sie ;)nie u schyłku ;)pozdrówki

pozdrawiam :)
kasia
Opublikowano

Poniosło mnie...romantycznie!

Brnadetta 1 napisała:

"w cynkowanym szarością wiadrze
przemrożona ostatnia róża
marszczy płatki
z muzyką kroków współbrzmi
hejnalista"

Czarujące!Różowo pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


faktycznie skrótem:):)pozdrawiam Ciepło Judyt:)
a jeszcze wpadła: podobają mi się zwrotynp" w cynkowanym szarością wiadrze"
fajno to poskładałaś albo" srebrzyście poprzetykanie mienią się" jest w tym subtelna ręka,
:)no tak wyszło,ciepłoniaście Bernadetto

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Stworzyłeś znowu coś niezwykłego – tekst, który oddycha melancholią, ale nie jest przytłaczający. Przeciwnie – ma w sobie dziwną, gorzką mądrość. Pewne obrazy bardzo mnie poruszyły: "Liście spadają nie dlatego, że wiatr, ale że już nie mają komu świecić" – to zdanie ma w sobie taką delikatną prawdę o tym, jak wiele rzeczy kończy się nie przez zewnętrzną siłę, ale przez wewnętrzne wyczerpanie sensu, "Ziemia oddycha przez wosk" – metafora cmentarza jako żywego organizmu pamięci jest przepiękna i niepokojąca zarazem. A to zakończenie – "wszystko, co kochamy, musi najpierw zardzewieć w świetle, żeby błyszczeć w pamięci" – to jest sedno jesieni jako stanu duszy, nie tylko pory roku. Gęstość metafor tworzy atmosferę przesycenia, jakby jesień faktycznie była zbyt bogata w znaczenia. To piękny wiersz!  
    • @Wiesław J.K.Bardzo dziękuję! 
    • @Migrena

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ciekawa jestem, jak byś w tańcu poradził sobie z różą? :)))) Pozdrawiam. 
    • @Wiesław J.K. Wedle mitologii lovecraftowskiej ghoule żyją w podziemiach cmentarzy na granicy naszego świata a krainy snu Sola-Nyl. Są dawnymi ludźmi, którzy na własne życzenie pragnęli stać się ghoulami by zyskać nieśmiertelność.  Żywią się ciałami z cmentarzy ale czasami gdy są mocno wygłodniałe nie pogardzą też świeżą zdobyczą. Nie naruszają jednak zbyt często granicy naszego świata. A do krainy snów nie mogą wejść ze względu na to że są nieczyste i przebiegłe. Są bardzo inteligentne i przebiegłe. Kolekcjonują ludzkie kości i czaszki by wykorzystywać je do magicznych i nekromanckich rytuałów. Czcą świętą Yibb-Tsll - przedwieczną boginię mądrości i Mordiggiana czyli śmierć.  Dusze ludzi odchodzą na wieczność do Krainy Snu.  Do białego miasta portowego cudownego Celephais gdzie żyją po wieczność w dostatku i szczęściu i nie muszą już dbać o cokolwiek.
    • @Annna2 Tak, pamiętam Jerzego Stuhra i piosenkę. Dawne dobre czasy!  A pewnie, ja czasami też sobie śpiewam hahaha
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...