Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

sfrustrowany gołąbek pokoju
pomylił kierunek

nie dojrzeliśmy do wspólnego lotu w kosmos
gwiezdna konstelacja
świeci w oczy każdemu z nas
inaczej

lubiłeś naukowe wywody
odcinek można zawsze podzielić na pół
nie dojdę do ciebie
milimetr niebezpiecznie nabiera ciała

perfekcyjnie rozmieniasz uczucie

nie wydawaj reszty
nie wypada

Opublikowano

sfrustrowany gołabek pokoju
pomylił kierunek

wywalić od razu!

rozmienianie na drobne zbyt "wytarte", jak stare jeansy :P
i pointa jest moim zdaniem pójściem tu na łatwiznę

poza tymi uwagami jest ok jak dla mnie.

pozdrawiam serdecznie
Marta

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


sfustrowany gołąbek
pomylił pokoje :PPPPP

bernadetko jakoś podzielam zdanie Nechbet
nie dlatego że to moja koleżanka ;) ale reszta jest baaaardzo na taaak
mach-mach
dzieki Skrzydełko:)...pomysle, albo zastąpie albo wyrzucę:)pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




W trzeciej; drugi wers - zdjęlabym "każdy".

Bardzo... nostalgiczny, podoba się, Beato, a pointa bingo!

Pozdrówki :)
kasia
o widzisz:) nie zauwazyłam , że sie powtarza:) dzieki Kasiu:)
Opublikowano
perfekcyjnie rozmieniasz uczucie na drobne

nie wydawaj reszty
nie wypada


Beatko! To jest super!
Tylko może opuściłabym "na drobne"...skoro rozmieniasz, a potem "nie wydawaj reszty",
to zrozumiałe samo przez się :))
Wiersz nieco inny niż pozostale, ale wymowny.
Serdecznie pozdrawiam :))
Krysia
Opublikowano

Wiersz niezły, chociaż znowu pesymistycznie i smutno o rozpadzie związku i miłości - ostatnio ten temat trochę mnie dobija. Uważam, że jest takich utworów za dużo, a za mało tych o umiejętności kochania na zawsze (vide: wiersz Baby Izby).
No, ale nie jest źle. Tylko literówka w wyrazie: "gołabek" - gołąbek.
A to rozmienianie na drobne - rzeczywiście weszło już w język potoczny. Skoro metaforyka jest tu "naukowa", to może by ją dalej pociągnąć, zamiast wprowadzać "handlową"? Może coś z dziedziny dzielenia albo różniczkowania?...
Pozdrawiam.
Oxy.

Opublikowano

Domyślam się, że "gołąbek pokoju" - jest ważny
dla wiersza (próby pogodzenia się), ale chyba jednak
lepiej - bez.
Jeśli peelka będzie dzieliła kolejny odcinek na pół, nie dojdzie.
Już teraz wiersz mi się podoba, myślę, że będą pewne
niewielkie zmiany. Będę zaglądać.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Muszę poprzeć Jejmość Teresę - zakończenie świetne; tylko drobnych sie pozbyć. Gołąbka tez bym nie odstrzeliwał tak pochopnie. Z tym, że gołąbek sam w sobie symbolizuje pokój, więc to słowo jest tu niepotrzebne. I do tego ograniczyłbym amputacje. ;)

Druga część też piękna, jak jej się teraz przyglądam. Ciekawie pokazana odmienność zapatrywań na wspólną przyszłość; jak to nieraz bywa, całkowita odmienność, wręcz sprzeczność marzeń.

Część trzecia zdaje się nawiązywać do paradoksu Zenona z Elei, racja? Też interesujący zabieg. Podoba mi się. "Tyjący milimetr", przyznam się, nie wiem, czemu służy. Jakoś mię tu uwiera. :p

No i w sprawie zakończenie - dołączam do chóru pochwał ;)

Szukam czegoś, pod czym rozpisałbym się z interpretacją, ale tu chyba nie. Wobec wyżej poczynionych uwag, wszystko zdaje mi się jasna. Tymniemniej, doskonały wiersz. Gratuluję ;)

Pozdrawiam,
Drax

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...