Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

walczę
duszą
chodzę po skraju bezdny
wołam w nieskończoność
żeby ją osiągnąć
chociażby podejść bliżej
to tylko po to wołam w nieskończoność
tak

i cichym szeptem ona odpowiada

szukam nadziei
na inny świat i sens
co niesie nowe jutro
szukam nad przepaścią chwil zerwanych
aż może w jednej z nich bólem się poczuję
i pojmę
że życie miało sens po sobie samo
czekam na skraju nadal
wołam w nieskończoność

i cichym szeptem ona odpowiada

wiem
że tylko lecąc w dół za każdą chwilą
zrozumieć zmogę jak ważne było to
co teraz nie doceniam
że walczę o nic
stojąc tu na skraju bezdny

i cichym szeptem ona odpowiada
i woła także w nieskończoność

i tylko tu rozumiem teraz
jak ważne było wszystko to
co dusza z wiarą czynić pobudzała
już teraz wiem
mogę się zatrzymać
to ona woła we mnie moim echem
ta bezgraniczna
którą walczę
tak
ta która pobudzała

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kiedyś tak jak Ty krzyknęłam "pierwsza" wybiegając na hol lotniska do siostry i mamy, nie wzięłam tylko pod uwagę, że pasażerowie bez bagażu byli tam przede mną... :))) Po Twoim komentarzu Mirku zaraz mi się przypomniało...
Autorowi wiersza polecam warsztat.
Opublikowano

w warsztacie niestety był już :) to jeśli macie coś do powiedzenia, to można tutaj, ale lepiej pół konstruktywnego zdania, niż kilka zdań bezsensownej gadaniny :). jeśli coś wywołuje negatywne emocje, to chciałbym usłyszeć co, w jaki sposób i jakbym mógł to poprawić.

dziękuję z góry za komentarze i zrozumienie,
Krzyś ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


całość do kosza, podszkolić się z języka polskiego, wrócić.
myśleć przed napisaniem czegokolwiek, przeczytać, odłożyć na jakiś czas, wrócić.
wywalić, co się napisało jakiś czas temu, pomyśleć, napisać coś nowego, schować na jakiś czas.
aż do skutku.
aż do momentu, w którym wiersz sam popłynie.
w międzyczasie czytać dużo poezji. tylko współczesnej? niekoniecznie.
ważne, aby po czytaniu nie naśladować bezmyślnie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


całość do kosza, podszkolić się z języka polskiego, wrócić.
myśleć przed napisaniem czegokolwiek, przeczytać, odłożyć na jakiś czas, wrócić.
wywalić, co się napisało jakiś czas temu, pomyśleć, napisać coś nowego, schować na jakiś czas.
aż do skutku.
aż do momentu, w którym wiersz sam popłynie.
w międzyczasie czytać dużo poezji. tylko współczesnej? niekoniecznie.
ważne, aby po czytaniu nie naśladować bezmyślnie.


już biorę pod uwagę :). najtrudniej jak się piszę w 3 językach, a na codzień z polszczyzną nie ma się do czynienia, ale jakoś może to się da przełamać :).

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



walczę
duszą
chodzę po skraju bezdny
wołam w nieskończoność
żeby ją osiągnąć
chociażby podejść bliżej
to tylko po to wołam w nieskończoność
tak

Konstruktywnie : to literacki bełkot, całość wywołuje negatywne emocje i nie ma tu czego poprawiać. Tekst wyrzucić do kosza, zapomnieć na dłuższy czas o " duszy " i próbować swoich sił w dziale dla początkujących ( tam też nie będzie łatwo )...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



walczę
duszą
chodzę po skraju bezdny
wołam w nieskończoność
żeby ją osiągnąć
chociażby podejść bliżej
to tylko po to wołam w nieskończoność
tak

Konstruktywnie : to literacki bełkot, całość wywołuje negatywne emocje i nie ma tu czego poprawiać. Tekst wyrzucić do kosza, zapomnieć na dłuższy czas o " duszy " i próbować swoich sił w dziale dla początkujących ( tam też nie będzie łatwo )...

nigdzie nie jest łatwo, zgadzam się ;). jednak nadal zastanawiam się, o co chodzi w poezji :).
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




to znaczy najlepiej zacząć od najktrótszych i jeśli dobrze idzie, to możno się wydłużać? :)

K.

;) może nie do końca o to mi chodziło...ALE musisz być świadomy że są czytelnicy tacy jak ja ( czyt. po pierwsze leniwi, po drugie zaganiani ), którzy nie skomentują zbyt długiego wiersza, czyli nawet nie dadzą ci szansy się wykazać. No albo przeczytają tylko poczatek i napiszą wymowne "kosz". Krótszy wiersz łatwiej skomentować, łatwiej poprawić. Poza tym trudno pisać dobre kawałki, a im dłuższy chcemy napisać, tym więcej trzeba mieć pomysłów, tym dłużej trzeba popracować nad nim, tym bardziej trzeba te pojawiające się motywy ze sobą jakoś zgrać.

Często pisze się na początku zbyt przegadane wiersze, nie jeden taki mam, więc może nie jestem najbardziej odpowiednią osobą do takiej kryrtyki. Są to wiersze, z których mozna spokojnie sporo powykreślać i nadal będzie mówił to samo. Dobrze jest wtedy (to mój sposób) po napisaniu odłożyć wiersz na kilka dni, a potem sprobować przeczytać go jak czytelnik, nie autor, zwracając uwagę na lepszy i gorsze momenty, a zwłaszcza te niepotrzebne. Wtedy mozna powybierać.
aga
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




to znaczy najlepiej zacząć od najktrótszych i jeśli dobrze idzie, to możno się wydłużać? :)

K.

;) może nie do końca o to mi chodziło...ALE musisz być świadomy że są czytelnicy tacy jak ja ( czyt. po pierwsze leniwi, po drugie zaganiani ), którzy nie skomentują zbyt długiego wiersza, czyli nawet nie dadzą ci szansy się wykazać. No albo przeczytają tylko poczatek i napiszą wymowne "kosz". Krótszy wiersz łatwiej skomentować, łatwiej poprawić. Poza tym trudno pisać dobre kawałki, a im dłuższy chcemy napisać, tym więcej trzeba mieć pomysłów, tym dłużej trzeba popracować nad nim, tym bardziej trzeba te pojawiające się motywy ze sobą jakoś zgrać.

Często pisze się na początku zbyt przegadane wiersze, nie jeden taki mam, więc może nie jestem najbardziej odpowiednią osobą do takiej kryrtyki. Są to wiersze, z których mozna spokojnie sporo powykreślać i nadal będzie mówił to samo. Dobrze jest wtedy (to mój sposób) po napisaniu odłożyć wiersz na kilka dni, a potem sprobować przeczytać go jak czytelnik, nie autor, zwracając uwagę na lepszy i gorsze momenty, a zwłaszcza te niepotrzebne. Wtedy mozna powybierać.
aga


Bardzo dziękuję, napewno ten komentarz wniesie cos konstruktywnego :)

serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk dziękuję @Berenika97  dziękuję za obszerny komentarz i bardzo dobry. Tak, smutne to. A przecież Rosja też go wygnała.
    • @Berenika97 myślę że tak
    • @Nata_Kruk Każdy ma swój świat, a w nim... Wydawałoby się, że znamy...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • Jesteśmy wirtualnymi znajomymi nigdy się nie widzieliśmy nigdy niczego sobie nie obiecywaliśmy nigdy niczego od niego nie chciałam i mówiłam mu to nie słuchał   chroniąc swoją prywatność kłamałam podobnie jak on który ma sto twarzy   wymyślał mnie sobie latami w kolejnych wierszach i listach od lat codziennie na nowo   wściekły że jestem inna niż ta którą sobie wymyślił uderzał mnie w twarz   czy zwracam na to uwagę? już nie bo wiem że ma na moim punkcie obsesję   jednego dnia nie jest w stanie wytrzymać bez pisania o mnie i obrażania mnie obsesja   na szczęście dzieli nas bezpieczna odległość   Żegnaj...    PS  Wszystkiego dobrego Ci życzę. 
    • Nareszcie zgoda na ekshumacje... Choć czasu upłynęło tak wiele... Bolały wspomnienia w cichy szloch przyobleczone, Padało nocami tysiące łez…   Zgoda niepełna... częściowa... Wciąż więzną w gardle niewykrzyczane słowa... O bólu który w kresowych rodzinach, Tlił się przez kolejne pokolenia...   A przecież każdy człowiek, Zasługuje na godny pochówek, By migocący znicza płomień, Cichym dla niego był hołdem,   By kamienny nagrobek, Wiernie pamięci o nim strzegł, Imię i nazwisko na nim wyryte, Milczącym pozostało świadectwem…   Nareszcie godny pogrzeb… Polaków zgładzonych przed laty okrutnie, Przez w ludzkich skórach kryjące się bestie, Pogardą i nienawiścią nocami upojone…   Tamtej strasznej nocy w Puźnikach, Ciągnąca się noc całą mordów orgia, Dziesiątki bezbronnych ofiar przyniosła, Zebrała śmierć okrutne swe żniwa.   Bohaterska polskiej samoobrony postawa, Chaotyczna desperacka wymiana ognia, Niewiele pomogła i na niewiele się zdała, Gdy z kilku stron zmasowany nastąpił atak.   Spod bezlitosnych siekier ciosów Banderowskich zwyrodnialców i okrutników, Do uciekających z karabinów strzałów, Pozostał tylko wypełniony zwłokami rów…   Po tak długim czasie, Nikczemnego tłumienia prawdy bolesnej, Przyodziewania jej w kłamstwa łachmany podłe, Tuszowania przez propagandę,   Dziesiątki lat zwodzenia, Kluczenia w międzynarodowych relacjach, Podłych prób o ludobójstwie prawdy ukrywania Oddalały żądanych ekshumacji czas…   By w cieniu kolejnej wojny, Niechętnie padły wymuszone zgody, By pozwolono pomordowanych uczcić, Na polskich kresach w obrządku katolickim,   By z ust polskich księży, W cieniu tamtych zbrodni straszliwych, Padły słowa o Życiu Wiecznym, By złożono trumny do poświęconej ziemi…   Choć niewysłowionych cierpień ogrom, Milionów Polaków na kresach dotknął, Czapkując radosnym z dzieciństwa chwilom, Otulili czule swe wspomnienia pamięcią.   I gdy snem znużone przymkną się powieki, Wspomnieniami w blasku księżyca otuleni, Pielgrzymują nocami do sanktuariów kresowych, Starzy zza Buga przesiedleńcy.   A gdy niejednej księżycowej nocy, Starzy siwowłosy kresowiacy, Modlą się za swych przodków i bliskich, My także za nich się pomódlmy…   Za pomordowanych w Puźnikach, Za zgładzonych we wszystkich częściach Wołynia, Niech popłynie i nasza cicha modlitwa, Przyobleczona w piękne polskiego języka słowa…   - Wiersz poświęcony pamięci Polaków pomordowanych w Puźnikach w nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku przez sotnie z kurenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Petra Chamczuka „Bystrego”.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...