Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciężko osiągnąć niepowtarzalność
pośród klonów wszelkiego stworzenia
kiedy człowiek zbyt długo trzymany w betonie
dziwi się nawet na widok czarnych mrówek

matematycznie dzieli i dodaje
przejeżdżające tramwaje
i czeka na sen

będzie to już od dzieciństwa

„Na mocy ciemną stronę ty uważać musisz”
powiedział wtedy mieszkający w jego głowie Joda

przecież dobrym człowiekiem
nauczyła „być” go telewizja

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przecież dobrym człowiekiem
nauczyła „być” go telewizja


nie mister Żubrze
te ostatnie to cała esencja prawienia o telewizji
to ona w duzej mierze wyznacza nam nasze "bycie"
a my jej ulegamy, czaęsto nieświadomie, tak to działa :P
cmoook Fagocie
Opublikowano

kiedy człowiek zbyt długo trzymany w betonie
dziwi się nawet na widok czarnych mrówek

matematycznie dzieli i dodaje
przejeżdżające tramwaje
i czeka na sen

będzie to już od dzieciństwa

Na tym bym skończył, Fagocie, bo końcówka nie gra z popkulturą, tylko ją cytuje ;)

I pierwsze dwa zdania brmią jak manifest, warto by to dopracować.

Za powyższy fragment.
+

Pancuś

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Fakt jest nie zaprzeczalny, że wiersz dzieli się na dwie połowy które jednak inaczej zostały napisane akurat tobie przypadła ta pierwsza. Dzięki za odwiedziny
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przecież dobrym człowiekiem
nauczyła „być” go telewizja


nie mister Żubrze
te ostatnie to cała esencja prawienia o telewizji
to ona w duzej mierze wyznacza nam nasze "bycie"
a my jej ulegamy, czaęsto nieświadomie, tak to działa :P
cmoook Fagocie
Tak niestety bywa
Dzięki za wizytę i jeszcze większe dzięki za +
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale czy cytuje czy ironicznie podsumowuje choć w dość przyznaje „dosadny” sposób?? a co do manifestu to wiersz zaangażowany musi coś z niego zawierać, choć nie mnie oceniać czy jest to dobre.
Dzięki za ważne uwagi i materiał do przemyślenia a jeszcze bardziej dzięki za plusa :-)
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




fajne są dwie ostatnie strofy. gdybyż jesczze miały miejsce w takim ironiczno-chłodnym wierszu. ja bym mu otrzepała te dwie pierwsze. poszukała w przestrzeni ironicznej, pastiszu na rzecz i wistość ;)
Jak zawsze zdania podzielone, jedni wolą początek drudzy koniec :-)
Dzięki za wizytę
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • znów jesień i z drzewa liście spadają wicher jesienny we włosach pieśń rozbrzmiewa spaceruję w parku i o życiu myślę a ciebie tu nie ma wiatr jedynie powiewa własnymi ścieżkami chadzam do puszczy i niestety samotnie się teraz czuję wiem, że nie będzie już twego imienia wstać z kolan co dziennie próbuję wspomnieniami otaczam się tym co jesienią gdy ty przy drodze zbierałaś szyszki dla miłości urosły nasze dwie dłonie a ja spijałem miód z twojej ciepłej łyżki do ciebie to me serce wciąż zarywa wielce tęsknota ściska mnie z żalu po moim czole spływa kropelka rosy chciałbym cię widzieć znów w tym nocnym balu gdzie miłość rosła i wdzięczność prawdziwa we dwoje zwijane są nasze myśli a dziś tak już pusto nie ma tu nikogo chciałbym aby się tobie coś w nocy wyśnij
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Taka smutna prawda.
    • Powinieneś umyć od tego ręce. Nie bądź sędzia we własnej sprawie. Ale przecież to lud wydał wyrok Ukrzyżuj ją! Ukrzyżuj nierzadnicę! A gdy gawiedź pragnie tak sprawiedliwie przelanej krwi. Wtedy tym chętniej składam podpis na wyrok. Bez zbędnego wywyższania. Rzym przemówił i sprawa jest zakończona. Przy mojej potędze, Ty jesteś jak to ziarnko piasku. Skarlała, niewielka. Podziwiam, pełen łez wzrok Twoich bliskich, gdy strażnicy uwiązali Cię nagą do słupa. Sam chętnie zamieniłbym się w kata i wymierzył Ci zasłużone razy. Bo czuję w sobie coś więcej niż zwierzęcą radość patrząc na scenę biczowania. Zawiśniesz na szczycie Golgoty. Shańbiona, skrawiona do obłędu i nieprzytomna z bólu. Będziesz wisieć aż umrzesz w mękach, szczeźniesz i wreszcie odpadnie od drewna Twe pogniłe truchło. Zdechniesz jak szmaciana lalka.   Od Ciebie odwróci wzrok ojciec i matka Nikt nie będzie na tyle głupi by nieść z Tobą ten krzyż. Ciebie siostra bliźniaczka na pożegnanie przy drodze ku śmierci, nie utuli. Ale ja będę przy Tobie aż obrócisz się w proch. By mieć pewność, że przepadłaś na wieki. Sprawiedliwości jednostka. Przybijcie jej nad głową tabliczkę. Honorata ex Polonia Maiore Regina meretricum, venundata argenteis regibus ignobilibus. Przeklęte na wieki Twe łono, do ostatniego potomka. Przeklęte na wieki Twe korzenie, aż do pierwszego przodka.
    • @Rafael Marius Tak, to o tych utraconych umiejętnościach. Poza tym jedni maja do tego zdolności, innym jest pod górkę, a z bagażem nienajlepszych doświadczeń, jeszcze trudniej.  Pozdrawiam.
    • Mnie również urzekła puenta:):) pięknie piszesz:):) serdecznosci:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...