Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

każde słowo
które wpadało we mnie
a wodziło na pokuszenie
trzeba było wypluć
nogą przydeptać
zdaniem zabić
nie pozwolić by kształt liter
panoszył się po
wzniesieniach i dolinach mego ciała
by ostrze słowa przebijało serce
a dusze przeorało
między kochaniem a zdradą

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97  dziękuję bardzo
    • Z ciemności – ocean. Z niej także horyzont i bezkształt nad biegunem, o który zahaczają zabłąkane klucze bezradnych ptaków. W wodzie nic się nie zmienia, nie otwiera, nie świeci.   Twoje oczy – dwie ciemnie, bez prawa powrotu do zawsze, do nigdy, do teraz, do kiedyś.   Martwe ryby, dzikie gęsi, rozrzucone po niebie, przechodzą w niespokojny dryf. Na harpunach – baśnie. Na łowiskach - rtęć.   Słowo dawno cofnięte, kurczy się w jeden przebłysk, a za nim świat tak maleńki, że tylko nakryć kropką. Już znikł.   Zimowa noc miesza, miesza przewrotnie w śnieżnym kotle.
    • @Waldemar_Talar_Talar Można wszystko, nawet więcej! Można kraść blask wieczoru, kochać chmury bez wzajemności, umierać ze śmiechu przy deserze. Ale czy warto? nie wiem - mówię szczerze
    • @Annna2 Twój wiersz jest jak spacer po impresjonistycznym obrazie - pełen światła, koloru, ruchu. Chcesz znaleźć kogoś w pięknie świata, jakby natura mogła stać się szyfrem, kodem prowadzącym do utraconej obecności. Urzeka mnie bogactwo obrazów: "ptasi witraż", "reliefu rzęs sosny kantaty", "sznur chmur jak białe pieluchy". Jakby nadmiar piękna miał zagłuszyć ból, a przecież ból ten wciąż przebija w pytaniu - "Czy wietrzny pielgrzym to zrozumie?" Piękna jest ta melancholijna końcówka - "niwa bezkresna lnem szyć nie umie". Jest w tym pogodzenie - że nawet natura, tak hojna w pięknie, nie może zszyć tego, co rozdarła strata. Piękny!
    • @Migrena Druzgocący wiersz - głos porzuconego zwierzęcia, psa. Wersy takie jak -"Byłem wierny - pachniałem twoimi rękami", "znałem każdy cień twojego głosu", "nie wołasz mnie już po imieniu" są pełne bezwarunkowej miłości i lojalności, która zderza się z niezrozumiałym okrucieństwem porzucenia. Tytułowe "Nie wiem, dlaczego" staje się krzykiem niewinności wobec zdrady. Piękne obrazy i metafory, nawet drut "zasyczał". "A we mnie rosła cisza - jak w drzewie, które uczy się oddychać w ciemności". - To przejmujący obraz powolnego umierania, rezygnacji i wtapiania się w obojętną naturę. Twój wiersz jest bolesną emocją ubraną w precyzyjne obrazy. Ostatnie wersy łamią serce. Piękny ale boli.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...