Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To tylko Ona!
Bez ciała i duszy,
oplotła trzewia
w mózg wbiła ręce
przestawiając myśli.

To tylko Ona!
Z otchłani przyszła,
zostawiając na skórze
piętno pisarza.

To tylko Ona!
Koszmarny dialog
ze snu budzi,
podrywa z łoża
śmieje się i szydzi.

Ona……

Opublikowano

W sumie nieeeeeee nie wiedziałem jak zapisać początek. Czy np to......... tylko Ona zastanawiałem się , ale bardzo dziękuję za przeczytanie i sugestie. Praktycznie przecinak jest zbądny, ale chciałem jakoś podkreślić ten wers. Może nie wyszło.

Dzięki Magdo za odwiedziny i pozdrawiam.

lulek

Opublikowano

Dzięki Bernadetto,ale biorąc pisarzy pod rozwagę, to jednak ich życie było cięzkie w przeciwieństwie do opini ludzkiej np

Marny zywot pisarza,
gdyż czytacza sercem obdarza.

Pisarz daje siebie i zazwyczaj jego starania są traktowane powierzchownie i mało kto się zastanawia nad jego życiem

pozdrawiam

lulek

Opublikowano

Szczerze? Zbyt dużo egzaltacji tu widzę. Z Weną trzeba ostrożnie i zanim się cokolwiek wypsnie na wierzch trza wygłaskać, czasem nawet pod włos, albo za cugle i mocno za pysk ;))) Uważaj, bo jak się ochwaci, to na inną łączkę trafi :)
Pozdrawiam

Opublikowano

Tak sobie poczynasz z Nią obcesowo...gdy Cię obudzi nocą, przytul, pogłaskaj, popieść...sypnie garść łagodnych słów i stłumi nieco emocje... spróbuj :)))) a będzie super!!!
Serdecznie pozdrawiam :)))
Krysia.

Opublikowano

HAYQ----- lubię jak mnie poprawiasz i zawsze czekam , tylko na szczerość, gdyż co mi z pozytywności i ,,pochwalstwa", jak we mnie trwa wewnętrzna walka.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam

hajku----- Ty jesteś dobry w te klocki!!!!!!!!

Tereso---- już ją pieściłem we dnie i w nocy, lecz ona jak kornik moje ciało toczy.
dzięki za przeczytanie i widzonko

pozdrawiam

Ewel K--- już sam nie wiem, jak zapisać ten pierwszy wers , ale dziękuję za sugestie- pomyślę nad tym.
Dzięki za przeczytanie i wizytę

pozdrawiam i życzę wszystkim oby nie takiej veny


Z poważaniem

lulek

Opublikowano

Jakaś taka straszna ta wena mi się wydaje ;) i może to też przez to co zauważył HAYQ odnośnie egzaltacji tekstu.
Kilka fragmentów fajnych, mnie osobiście przypadły trzewia, tylko lepiej owe trzewia przentują się w mniej dramatycznym tle, tak to trochę strasznie się zrobiło :)

Pozdrawiam R.

Opublikowano

Panie Robercie wielkie dzięki za przeczytanie i komentarz. Wiem ,ze może za bardzo przedstawiłem to przesadnie myślami, ale tak to czuję, gdyż właściwie chodzi mi o życie poetów o ich wysiłek np w poezji. Nie widziałem innej przemowy, gdyż wiersz zawiera przesłanie także właśnie o codziennych wzmaganiach pisarzy.

Dziekuje za odwiedziny

Z poważaniem

lulek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...