Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do Sejmu przyszedł Mikołaj,
by z politykami połamać opłatek.
Szybko jednak głos zabrali
-od prezentów zapłacisz podatek.
Sprzedał sanie, renifery-
zostawił wór darów.
Znów posłowie otrzymali diety
chowając je w skarpety.
W Rządzie skorumpowania nie ma,
same wzorowe, wielkie autorytety.
W drugiej klasie siedzi Święty
do Laponii torami zmierza z melodią kolędy.
W domu żona w złości krzyczy:
Polsko! Ty jesteś jak jędza!
-Za rok już nie pojedziesz,
gdyż tam skrajna nędza!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...