Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dwadzieścia już razy kwitły kasztany...

Rączkami zerwać wszystkie chciałem
Lecz one wysoko, czekać musiałem.
Byłem wytrwały, a po dniach kilku
Na ziemię spadały i me serce radowały.
Czas przyszedł, że dłonią najniższe,
Brązowiaczki zrywałem i zrywałem.
Miałem ich ogrom, zatem przestałem.

Patrzyłem bez emocji jak liście schły
W przeddzień matury i na bruk spadały.
Całe ich legiony w ciszy szeptały.
Teraz mam w głowie te chwile, widząc...
Jak chłopczyk moje czyny kopiuje.

Pożądane, wyklinane, z łezką wspominane,
A nic się te kasztany nie zmieniły.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Aniu. Dziękuję.  @huzarc dziękuję za bogaty komentarz :) @Berenika97 Bereniko. Uśmiecham się do Ciebie podziękowaniami :))))
    • @Annna2Bardzo dziękuję! Natura postrzegana jako wszechświat na pewno przetrawa. Gorzej jest z człowiekiem. Czytałam ostatnio artykuł o tym, co się dzieje teraz na obszarze skażonym przez katastrofę w Czarnobylu. Pozwolę sobie zacytować: "Od katastrofy minęło 38 lat, a Strefa Zamknięta, opuszczona przez ludzi, została całkowicie ''przejęta'' przez naturę. Pomimo wysokiego poziomu promieniowania na niektórych terenach, przyroda odrodziła się w niezwykłym tempie, tworząc jeden z największych rezerwatów przyrody w Europie, który stał się przedmiotem badań naukowych. Interesujące jest to, że brak ludzkiej obecności na tutejszych obszarach spowodował znaczny wzrost liczby zwierząt. Przetrwały także gatunki, które w innych miejscach nie radzą sobie tak dobrze. Promieniowanie nie powstrzymało dzikich zwierząt przed osiedlaniem się i rozmnażaniem."  Ale inną sprawą są zmiany genetyczne występujące u zwierząt. Pozdrawiam.  @Marek.zak1Dziękuję za komentarz! To prawda, że nie wiemy. Czytałam zagrożenia chemiczne, które podałeś w innym poście - wiem, że są ogromne. Ale one szybciej wykończą ludzkość niż naturę. Same badania nad antybiotykami to potwiedzają - jak bakterie się szybko uodporniają. A też natura. :) @KwiatuszekBardzo dziękuję! Cieszę się, że się spodobało. :)
    • @Berenika97   Bereniko. Zachwyciłaś mnie ! Twój utwór to nie jest  wiersz. To jest tektonika. Brzmi w nim waga Skały i żar Diamentu, który pulsuje życiem. Głos, który sięga głębiej niż lęki i pragnienia, trafiając do samego rdzenia. Absolutna definicja trwania jako wiecznego początku. Prawdziwa poezja korzeni i burzy. Fantastycznie napisane - dziękuję  !  
    • @Annna2–Dzięki–Zapewne determinuje. Aczkolwiek teraźniejszość, jest nieskończenie krótka. gdyż to – koniec przeszłości i początek przeszłości–Pozdrawiam:) * @Jacek_Suchowicz–Dzięki–Ciekawe nawiązanie wierszowane. W sensie treści, też–Pozdrawiam:)
    • @huzarcBo właśnie taka jest Natura! Silniejsza niż myślimy. Bardzo dziękuję! :) @andrewPięknie napisałeś! Bardzo dziękuję!    Ale natura Natura jest też jak górski łańcuch, milczy i rośnie, przestawia rzeki. Jej oddech to wichry, jej krok to lawiny, w oczach ma piorun, który nie zna wahania. Człowiek stawia mosty, a ona kładzie mgłę. Człowiek wznosi mury, a ona niesie czas. Nie trzeba jej lustra, by wiedzieć, że trwa. Ona jest siłą, co nigdy nie pyta.        Niezwykła z niej kobieta. ! Piękna i groźna, uwodzi i niszczy. :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...