Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

uwazaj!
tam w oddali slychac czyjes kroki!
uwazaj!
nie oddalaj sie, ja tam slysze kroki

prosze wysuchaj,
nie chce bys umarl raniony
piorunem jego kuli
prosze,
siadz do fortepianu
i zagraj tak jak kiedys
ten Nokturn e-moll

uslysza nas
wiem o tym dobrze
ale przeciez nasza milosc
i tak skazana na kleske
jeszcze dzis zgnie
wiemy o tym dobrze

uwazaj!
ktos puka...
uwazaj!
to oni ze swastykami na ramionach
uwazaj!
i graj...
tak kocham te muzyke
[sub]Tekst był edytowany przez Agata Pawlus dnia 06-07-2004 21:31.[/sub]

Opublikowano

Tak jakbys czytała P.Coelho, bardzo ciężkie,ale wymowne,często powtarzasz "tam" powalcz troche z powtórzeniami.Jest ok pozytywnie, choć tragiczne.MAm nadzieję,że dojdę do tego z jaką książką mi się kojarzy. Chyba że podpowiesz.JAkieś inspiracje(poza Pianistami i takimi innymi)

Opublikowano

Bardzo ładny wiersz...historia tych osób wydaję się taka prawdziwa... az smutno mi się i nostalgicznie zrobilo. A poza tym mialam skojarzenie z 'Pianistą' i sceną kiedy grał na fortepianie Chopina niemieckiemu żołnierzowi...Pozdrawiam

Opublikowano

inspiracja byl i owszem "Pianista", ksiazka "Wladyslaw Szpilman" i "Czytanie z dloni" oraz film dokumentalny w tvp1 o dwojgu zakochanych - Niemcu i Polce (albo Polaku i Niemce), ktorzy strasznie przez ta milosc cierpieli. A do tego slucham akurat nokturnow Chopina i tak mnie naszlo na wiersz o wlasnie takiej tematyce.
Dzieki za opinie.
[sub]Tekst był edytowany przez Agata Pawlus dnia 06-07-2004 22:24.[/sub]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • prawie jakoś Słowackopodobnie, -   Hymn przypomnę   Smutno mi, Boże! – Dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęczę blasków promienistą; Przede mną gasisz w lazurowej wodzie       Gwiazdę ognistą... Choć mi tak niebo ty złocisz i morze,       Smutno mi Boże!   Jak puste kłosy, z podniesioną głową, Stoję rozkoszy próżen i dosytu... Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,       Ciszę błękitu: Ale przed tobą głąb serca otworzę,       Smutno mi Boże!   Jako na matki odejście się żali Mała dziecina, tak ja płaczu bliski, Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali       Ostatnie błyski... Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,       Smutno mi Boże!   ... a jeszcze byliśmy katowani w chyba w 2 klasie lic. tym hymnem postanowiliśmy napisać: Smutno mi Boże, gdy się spać położę widzę nad łóżka brzegiem pluskwy idące szeregiem i gdy pomyślę, że któraś ugryźć mnie może smutno mi Boże   ale poważnie zrobiłaś villanellę i wyszło zgrabnie (wydaję mi się że gubisz rytm 5/5 - np. środkowe wersy) podziwiam, bo dla mnie jest to rebus układanki rymów - brak mi cierpliwości pozdrawiam
    • pochichoczmy. opowiem historię biednego weneryka, który za opłatą udostępnia krasnoludkom pokryte szankrami ciało, robi za żywą ścianę wspinaczkową. postarajmy się nie pamiętać o grozach typu instynkt samozachowawczy, co sprawia, że nieraz czuję się jak zamknięte w klatce zwierzątko albo jak człowiek, w którego podczas sumy wlazł demon, kazał wyciągnąć z kieszeni noszoną od czasów harcerstwa finkę, wbiec na ołtarz i przyłożyć ją do szyi odprawiającego nabożeństwo księdza, po czym opuścił ciało opętanego (i co teraz? ocykasz się, biedaku, w samym środku szamba-tornada, nie chciałeś, nie ty zrobiłeś, nie wiesz, co jest grane, a tu nagle rzucają się na ciebie jakieś chłopy, obezwładniają). że bywa się rozkraczonym jak przejechana żaba, próbując złapać, spoić rozjeżdżające się wymiary. oj tam, jest dobrze. wiesz, przyśniło mi się słowo "wypoliczkowany". i nozdrza pełne krakersów. nie wiem, czyje. pośmiejmy się z tego.
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję serdecznie. @Roma Również dziękuję, najserdeczniej!
    • @Marek.zak1 No wiesz... :)
    • ani kolorowa cerata ani biały obrus ba nawet bukiet polnych kwiatów   nie upiększy tak kuchennego  stołu jak najzwyklejsza kromka chleba   pachnąca polem wiatrem słońcem która nie mówiąc  do nas przemawia  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...