Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

biała kobieta
ociera się o ciemnoskóre czworaki
w imię

"dla i czego"

ręka i stopa
gniotą w dołku refluksyjne zapytanie
o kolor grzechu

kiedy twarz
nie żółknie a
żółknieje i czerwieni się
kontrastami pigmentu

nie tylko biała kobieta
w obliczu

"dlaczego"
wydaje się szara

Opublikowano

Oratio vincta!!!!!!!!!!!!!!!

nie tylko biała kobieta
w obliczu----------------------------------to mi jakoś w całości nie pasuje. Już pomijam ,, ciemnoskóre czworaki", gdyż ta przenośnia mnie nurtuje ważąc przenoszę się do wojny secesyjnej ależ znów tam czworaki nieeeeeeeeeeeeeeeeee. Ależ to wymalowałaś . powiem tyle
wiersz psyche logos czyli empiryzm w całej okazałóści. Jednak zdawkując na słowa musze stwierdzić, że ciekawy i zagadkowy , łatwy i ciężki. W myśl,, Myślę więc jestem.

Dobra pisanina Pani Kasiu, a czasem i szkoły za mało:):):)

Pozdrawiam życząc : wszystkiego czego nie ma w Słowniku tego o czym marzysz w Święta i szampańskiego Nowego Roku


Z poważaniem

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie tylko biała i jeszcze kobieta ;) racja i o to chodzi - secesja jest tylko katalizatorem dla bardziej ogólnych przemyśleń, taka platforma dla przeniesienia ciężaru refleksji - powiązałeś z supełkiem, ale niech tam :P

Dziękuję za "mowę" pozdrawiam kolędowo :)
kasia.
Opublikowano

a no widzisz - oszczędność czyni cuda (Wszędzie!)
między żółknięciem a żółknieniem jest różnica i fajnie
ją przemyciłaś, zresztą tu jest więcej takich "myków"
Lubię tak.:)) serdecznie pozdrawiam:)) Ewa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...