Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ci, co pierwsi zaminusowali, wcale nie czytali - dlatego po dwóch godzinach dołożyłam szyfr - też uważam, że lepiej bez niego - znów ukryłam :)

Przepraszam za zepsucie zabawy - na przyszlość się poprawię :))

Również pozdrawiam
Z
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dałam swojemu najmłodszemu (14 lat) - przeczytal głośno bez zająknienia i tylko jedno słowo (sawanci) mu sprawiło trudność, ponieważ go nie znał.

Problem z czytaniem tkwi w tym, że niektórzy usiłują myśleć i składać słowa z liter, nie dając swobody mózgowi. Nałeży maksymalnie rozluźnić się i podejść do tekstu bezstresowo.
O dziwo, dzieciom przychodzi to łatwiej.

Dziękuję za podjęcie próby czytania - niedługo dodam normalnie napisane.

Pozdrawiam
Z

o dziwo?!
dzisiaj należy pisać: o kobito!
:)) J.S
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



OOOOOOOOO Oxyvia nie jest już sama! - dziękuję

pozdrawiam serdecznie
Chyba mnie nie zrozumiałaś. Wiersze dla dzieci nie są debilne i nie mogą być. Wiersze dla dzieci to takie wiersze, które się nadają dla czytelników od 2-4-6-ciu do 102-104-106-ciu lat.
Jeśli jakiś wiersz sprawia wrażenie,że pisał go uczeń podstawówki - i to młodszych klas - to ABSOLUTNIE nie jest to wiersz dla dzieci. Bodaj de Saint Exupery powiedział, że literatura dla dzieci musi być tak samo mądra jak dla dorosłych, tylko że znacznie lepsza. I ja się z tym zgadzam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



OOOOOOOOO Oxyvia nie jest już sama! - dziękuję

pozdrawiam serdecznie
Chyba mnie nie zrozumiałaś. Wiersze dla dzieci nie są debilne i nie mogą być. Wiersze dla dzieci to takie wiersze, które się nadają dla czytelników od 2-4-6-ciu do 102-104-106-ciu lat.
Jeśli jakiś wiersz sprawia wrażenie,że pisał go uczeń podstawówki - i to młodszych klas - to ABSOLUTNIE nie jest to wiersz dla dzieci. Bodaj de Saint Exupery powiedział, że literatura dla dzieci musi być tak samo mądra jak dla dorosłych, tylko że znacznie lepsza. I ja się z tym zgadzam.

Pchła mówiła o literówkach a nie debilnym pisaniu.

Oxywio, zgadzam się z Tobą całkowicie :)
  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_TalarLubię las i wszystko co tam żyję , dobrze żyję też z wilkami - one czują, że zawsze jestem po ich stronie. Pozdrawiam.
    • @Migrena Nikt ich nie rozumiał? I dobrze! Bo ich miłość była wszechświatem. A dzikie serca nie muszą troszczyć się o to, co przemija. Twój wiersz to prawdziwa perła, mistrzowsko ująłeś esencję dzikiej, bezkompromisowej miłości. Każda strofa to obraz malowany słowem. To wiersz, który zostaje w pamięci.
    • @Berenika97 Dziękuję i pozdrawiam Zauroczoną :)
    • @Alicja_Wysocka Alicjo, pięknie, subtelnie, aż się zauroczyłam . Tylko miłość ma taką moc, że nic inne nie jest ważne.
    • @Annna2 @Annna2  Twój wiersz jest głęboki, refleksyjny i pełen emocji. Świetnie łączysz przeżycia jednostki z ważnymi kwestiami historycznymi i egzystencjalnymi, pozostawiając czytelnika z poczuciem nadziei i siły.  Masz dużą wiedzę historyczną i potrafisz nią się dzielić. Podpisuję się pod wszystkimi faktami i opiniami, które tu zamieściłaś. Niektórzy traktują naukę zwaną historia tak, jakby miała tylko im służyć, dla ich interesu, dla uzasadniania często nieprawdziwych tez czy manipulowania nawet faktami. Niestety to są liczne grupy polityków wszelkiej maści, agentów wpływu , ludzie mediów - mają w tym różne interesy i można by tak wymieniać.   Dlatego dobrze, że jesteś! Dziękuję Ci za to, za rzetelność i patriotyzm.    W Muzeum Powstania Warszawskiego, ok.10 lat temu,  spotkałam pewnego staruszka, byłego powstańca (miał już prawie 90 lat). Ten człowiek, tak jak ja,  był tam pierwszy raz. I gdy przewodnik pokazał fragment kanału i zaprosił chętnych do środka, ów człowiek dostał ataku paniki. Zajęła się nim jakaś kobieta, poprosiła mnie o pomoc, abyśmy go wyprowadziły na powietrze. Potem wyjaśniła mi, że jest jego wnuczką, a dziadek przeprawiał się kanałami do Śródmieścia, musiał tam zostawić swoją przyjaciółkę, która nie przeżyła tej "wędrówki". Potem byłam w Muzeum kilka razy, ale tylko ten pierwszy pobyt  wyrył mi się w pamięci tak mocno. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...