Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

bojąc się własnego cienia
tylko ciemną nocą wychodził
jednak dzisiejszej dopadł go
przecinając mu drogę ten
którego bardzo wilki uwielbiają

wystraszony że zobaczy to
czego najbardziej się boi
zamknął oczy i chciał biec
w przeciwną stronę jednak
potknął się o własny cień

który po chwili przemówił tak
słuchaj człowieku co powiem
ja jestem tylko twą własnością
i odwiecznym przyjacielem
przestań więc panikować

tylko dbaj o mnie jak o siebie
i wyprowadzaj mnie w dzień
na spacer a nie ciemną nocą
bo w końcu ja ciebie będę
się bał gorzej jak ty mnie
przyjacielu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na wstępie: mnie się wydaje - bardzo pomysłowy
temat i fabuła. Pogrubione - do zastanowienia się.
Duuużo zaimków! Lepiej brzmi "twoją", niż "twą".
Np:"ja jestem tylko twą własnością" - (niżej też jest słowo"tylko"),
może tak:"jestem przecież twoją własnością"?
Dobrze by było, jeszcze głośno przeczytać i sprawdzić (poprawić może?) rytm.
Muszę odlecieć - wzywają obowiązki,
mam nadzieję, że się nie naraziłam,
serdecznie pozdrawiam, z uściskiem
- baba (jaga - na miotle)
Opublikowano

tylko dbaj o mnie jak o siebie
i wyprowadzaj mnie w dzień
na spacer a nie ciemną nocą
bo w końcu ja ciebie będę
się bał gorzej jak ty mnie
przyjacielu

ejże czy ty pijesz do mnie WAldi;)
mój cięń mówi do mnie to samo od jakiegoś czasu,
ale jak tu pomóc skoro i w dzień słońca nie ma :(
i baba ma rację z tymi zaimkami:D
pozdrawiam ciępło

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy szukasz sensu wśród pustki życia, Ni stąd, ni zowąd – pojawia się on, Jak szczur przyczajony, w cieniu. By rzucić swój urok na ofiarę.   W ciemności jaśnieją czerwone oczy, Płoną, jak dwie latarnie w bezkresnej nocy, Czuje się ich obecność, lecz nie wiadomo, Czy to przyjaciel, czy wróg.   Wtem z  cienia wychodzi,  nie szczur, lecz Czarodziej. W szatach pełnych blasku wkracza na scenę. Bez różdżki w ręku, lecz z błyskiem w oczach. Czas na przedstawienie.   Nie rzuca zaklęć, nie wzywa magii, Jego czar to słów zmysłowa gra. Obiecuje raje, mówi o nadziei, A w jego oczach lśni kłamstwa blask.   Wszystko jest możliwe, powtarza niezmiennie, Wkrótce zbudujemy nowy, lepszy świat. Lecz za tymi słowami kryje się niepewność, Bo prawda umiera, a zbliża się iluzja. Jego wizje jak obrazy malowane, W serca wchodzą, jak strzały w pierś. Wszystko, co mówi, cudownie zagrane, Lecz życie  zamkiem z piasku staje się.   Opowiada o wolności, równości, O świecie, w którym nie ma wad, Lecz w jego słowach kryje się bezwzględność, Każda obietnica to ukryty strach. Zamiast prawdy, on rozdaje sny, Zamiast wolności, daje kajdany. Jego świat jest pełen lśniących dni, Lecz w jego cieniu rodzą się rany. A ci, którzy widzą przez iluzję, wiedzą, Że prawda nie jest tym, co on opowiada. Czarodziej buduje na kłamstwie swoje królestwo, A wiara w niego to upadek w przepaść. Więc nie daj się zwieść jego słodkim słowom, Bo Napierała zamienia marzenia w cień. Uwierz w to, co widzisz, nie w to, co opowiada, Bo jego magia wkrótce wyblaknie, jak przeszły dzień.
    • @lena2_

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jak ładnie :)  
    • @violetta   To tylko i wyłącznie pani uczuciowa wiara, która nic nie ma wspólnego z realną rzeczywistością, zresztą: do pani - jako do osoby ograniczonej intelektualnie - nigdy nie dotrze, iż miałem chrzest, komunię i bierzmowanie - mam bardzo złe doświadczenia z wyżej wymienionymi sektami i to samo dotyczy świadków jehowych - oni też są chrześcijanami, poza tym: nie jesteśmy na - PER TY - brakuje pani kultury osobistej, powiem coś pani: nie tak dawno czytałem na Onecie (niemiecka firma multimedialna) - słowiańscy poganie składali ofiary z niewinnych ludzi - tak brzmiał nagłówek, po prostu: niedaleko Płocka znaleziono w ziemi kości dorosłej osoby, dziecka i koński - łeb, jednak: kiedy archeolodzy dokładnie zbadali sprawę - był to niemiecki misjonarz z małą dziewczynką (pewnie pedofil) - mając wcześniejsze doświadczenia z takimi ludźmi - pogańscy słowianie w samoobronie wyrżnęli tych hipokrytów, nomen omen: instynktownie ratując małą dziewczynkę - gwałconą niewolnicę i pochowali w ziemi z szacunkiem - ciało konia wzięli jako pokarm - koninę, prócz - łba... Niech pani nie powołuje jako argumentów - Tory, Pisma Świętego - Nowego Testamentu, Talmudu Babilońskiego i Talmudu Jerozolimskiego, Koranu - wszystko czytałem i to nic innego jak bajki dla dorosłych dzieci, proponuję pani kupić - Biblię Humanisty.   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      dziękuję :-)       Dziękuję @ViennaP @Rafael Marius :-)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...