Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

często widuję cię w tym pociągu
zawsze w ręku trzymasz książkę
nie cztasz, ile bym dała żebyś czytał

patrzysz gdzieś głębiej, zbyt daleko

gdybym umiała czytać z twoich oczu

uparcie, do góry nogami czytam zdania

być może kiedyś się poznamy

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie, no nie wierzę, żeby był aż tak...że nieważne; że ślepy; że głuchy; że nieczy(ta)tielny; że ... nie, nie - ja tego nie kupuję - zmień linię, koleżanko - szkoda "szynki" ;)

Pozdrówki :)
kasia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Szkoda tego tematu, bardzo życiowy.
A gdybyś pokombinowała, poprzestawiała tu i tam,
to np. wyszło coś takiego:

"w pociągu siadam naprzeciw okna
zawsze masz w ręku otwartą książkę
ile bym dała byś ją przeczytał
albo raz chociaż spojrzał się na mnie

patrzysz głęboko jak wewnątrz wspomnień
nie umiem czytać z przymkniętych powiek
opacznie składam słowa i zdania
wierzę zadziała sprzężenie zwrotne "

Nie twierdzę, że tak ma być; to przykład nie na "jak",
ale na "inaczej".
Mam nadzieję, że nie weźmiesz mi za złe ingerencji w Twój wiersz,
serdecznie pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Piękny początek... wiersz - jak dziecko - ... :) tak czasami o wierszu pomyślałam. Powiedziałabym, że nie tylko.. rodzica.. ale rozumiem. Obrączka coś łączy.. różnie z tym bywa, dobrze, gdy zdobi palec od początku do końca, aż po grób. Tak... nie ma ideałów. Pozdrawiam Ala.  
    • Smutna ta chwila, ale takie też przychodzą, a napisanie zgrabnego wierszyka potrafi poprawić nastrój. Pozdrawiam serdecznie. 
    • Nie ma Bacha   - rusz no żesie - trzask... trzask    wiśta wiooo... No...     - ty zgupiał żeby staruszkie co ślepnie batem     a co ci ona winna... - jedne prosto droge ma to na pamięć powinna   - oj  woźnico żebyś ty tak w Basieńkie wlazł    to byś pojoł jaki to trud dróżkie znaleźć   - niby w kogo.?   - a ta co to w - nocach i dniach - była     starość też jej oczy kradła a w ciemnicy żyć      to chyba tylko kret umie - a to czasem nie Jadźka.?     - nie - Basieńka                               jak nasza szkapa      wrzesień, 2025   język - celowo taki    
    • @Annna2 No właśnie co??? Hahaha uchylę trochę rąbka tajemnicy choć muszę przyznać, że raz nawet przeczytałem ten wiersz z perspektywy - autor=podmiot liryczny i chyba bardziej narcystycznego utworu nie mógłbym sobie wyobrazić :) :) :)    Wracając do rąbka ludzka natura jest różna i często popada w przeróżne ekstrema wyobraźmy sobie osobę-która może być krupierem przy stole i jego głównym graczem albo pięciolinią i ową na niej muzyką, niestety w takim przypadku nawet jak chcesz odejść albo poniewczasie  przejrzysz na oczy i przestaniesz wielbić to i tak zostanie to odebrane jako czyjeś przyzwolenie i skwitowane: "chyba nie rozumiesz ile w tym momencie tracisz" :) 
    • Głos i siła natury w oryginalnym wierszu. Natura, Ziemia przetrwają, ale w jakim stanie, tego nie wiemy.  Pozdrawiam M
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...