Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Urywki listopada


pawel13

Rekomendowane odpowiedzi

wieczór powoli wpełza do pokoju,
łapą czepia za łokieć materaca,
do lodówki i pod łóżko kota.
za oknem błoto miesza dziewczynami,

śmieją się głośno z weterynarzy,
ich śmiesznych toreb. zza pościeli
świat przypomina mojego kota.
lampy uliczne łączą się z kałużą,

z jej wściekle czerwonymi oczyma
ręka wyrywa do klamki. dwudziesta
druga. wychodzę. po drodze spotykam
parę, zwłoki psa, koleżankę. zza pościeli.

rozciągnięty śmiech przypomina miauczenie.
wszystkich po trochu opuszczę. moje ręce
opuszczą się w zanurzenie poduszki, w sierść.

zza pościeli świat przypomina mojego kota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj!
czytam pierwszy Twój tekst i muszę stwierdzić,
że coś tu jest. nie wiem, czy jest to poezja
zaawansowana, mimo wszystko potencjaŁ
masz. teraz kwestia warsztatu i dopracowania.
proponuję, jeśli już mam ten prozowaty charakter,
rozbudować wiersz. może

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pamiętaj, powtórzenia czasami dają coś,
ale nie zawsze. tutaj trochę przegiąŁeś, zresztą
w tych miejscach zamieniŁam. wydaje mi się,
że taka pointa 'z jajem' pasuje do takiego tekstu.

pozdrawiam
Karolina :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nieme słowa  spoglądają w lustro  budzą myśli    nie są tajemnicą    marzenia chciałyby  zerwać się do lotu  nie klatka je trzyma  horyzont zbyt daleki  nie sięgnają    może… kiedyś    5.2024 andrew
    • Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko. Przepełniam się lekko powabnym istnieniem i radością bycia, chwytam w lot chwilę ulotną i spragnioną życia, czas, momenty, okamgnienie czasem trudne, niekiedy dobre chwile, które dają zapomnienie i te, które ranią bez twojej zgody. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku, bezwiednie, promiennie i beztrosko, dumam co jest troską a co radością, zastanawiam się przez chwile a w powietrzu latają motyle, których piękne, kolorowe skrzydła dają mi wolę unosić się w egzystencji krótkiego życia. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko czy do siebie?
    • @Poezja to życie Romantycznie... Pozdrawiam:)
    • @Leszczym cel uświęca środki, ale nie zawsze jet w stanie być dla nich adwokatem. Pozdrawiam:)
    • @Nefretete Dzięki, super z tym Twoim wierszem elfickim :D A język tworzy rzeczywistość naszą, o czym pisał Castaneda; drzewo poznania również bardzo mnie interesuje, bo dobro i zło nie istniało by, gdyby nie wartościujące słowa: w etymologjach widać, że tego kiedyś nie było... Po łacinie malum to zarówno zło jak i jabłko, czyli słowo pochodzi z rzeczywistości, gdzie ani zło ani jabłko. Do konkluzji, że nasza obecna rzeczywistość to bańka mydlana można dojść różnymi drogami, ja na drodze teoretycznej po prostu interesując się językami, to leży zupełnie jawne, wystarczy chcieć widzieć co jest. Dzięki za Tolkiena, super, rycerska mowa :D Ja chcę w dziecinnej intonacji (naturalnej) i miękkiej wymowie jeszcze nagrać dla pełności.   Pozdrawiam również :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...