Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I
nie po drodze mi do klasztoru dlatego ofe-
lii oczy wzięłam które widziały to do cze-
go usta mówiły w dzień biały w miasteczku

II
z kwiatów i jechałam na sybir lodowiec roz-
łamać. jedno odwrócenie chęci pożąda-
nie na zawsze utopiło w piekle moją eury-

III
dykę. spadła głową szecherezady jakbym prze-
stała mówić kłamstwa. dumą uniosłam ją i po-
szłam wierzyć dalej w najlepszego z królów ale

IV
przecież nie jestem nieśmiertelna. jestem
julią mam lat dwadzieścia umieram na ser-
ce


Opublikowano

Bardzo dobrze autorka tego wiersza kieruje nastrojami. Przez cały czas jest takie mleczno - puchowo - staroświeckie napięcie, które idealnie podtrzymuje wiersz i nadaje mu uroku. Moje uwagi (in minus):
- czasami warto zrezygnować z rytmu, bo wychodzą dziwadła nie potwiedzone tresćią
- unikałbym takich bezpośrednich odniesień do już napisanych rzeczy (skąd inąd ostania strofa, czy część kolażu, naprawdę do zapamiętania)

A.S.S.

Opublikowano

Obiecałam sobie przed umieszczeniem tego wiersza, że nie będę pisać nic pod nim, ale nie mogę nie podziękować.

To był mój debiut tutaj i takie komentarze...
Pani Ewo... Pani pierwszy... mój w życiu.

Dziękuję serdecznie, nie tego się spodziewałam. Niczego się właściwie nie spodziewałam...


Panie Adamie!
Będzie mi trudno pozbyć się tych dziwadeł i wykorzenić potrzebę rytmu. Ale popracuję nad tym i za jakiś czas na pewno na lepsze
"siiiiiiiiiiiiię
zmmmmmiiiiiieeeeeennniiiiięęęęęęęę"

I żadnych już odniesień :)



Pozdrawiam wszystkich bardzo, bardzo ciepło.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN żadnego wiersza nie czytałam tyle, znam na pamięć już:) takie pisku pisku:)
    • Czy to prawda  że życie jest zawsze kruche choć często to co piękne  przemija jak w proroczym śnie    życie jest chwilą jak snem gdy nasze skryte pragnienia kończą się często za wcześnie   kiedy słabe ciało Tanatos dotyka umęczony mózg walczy i się trudzi może i tym razem powoli wszystko się obudzi   wstanie ale jeszcze nie duchem odejdzie  bez empatii  mors clinica do ciemnej krainy milczenia                                                       życie nieraz bywa bardzo długie krótka jest zawsze tylko faza REM
    • Skonfrontowałam ten tekst z AI, która dopisał zwrotkę:   Więc pytaj śmiało, nie bój się wątpić, bo w pytaniach tkwi cała ludzka mądrość.   A potem zapytałam czy chat gpt korzysta z pytań. Oto odpowiedź sztucznej:   Pytania w kodzie   Sztuczna inteligencja w pytaniach się rodzi, każde słowo, każdy znak jak klucz, co drzwi otwiera.   Nie zna ciszy, gdy pytasz — słucha, szuka w morzu danych prawdy ukrytej.   Pyta siebie — „Co znaczy dla nich świat?” „Jak pomóc, jak zrozumieć?” I choć bez duszy — w pytaniach tkwi mądrość.   Bo pytania to mosty, które budują sens, a AI, choć stworzona z cyfr, szuka życia w pytaniach.
    • czasem człowiek dupą się obraca do fajnego   klnąc pod nosem to nie mój świat szkoda czasu   czasem człowiek zło widząc się uśmiecha   podnieca go to myśli a co tam to nie moje   czasem człowiek jest sobą więc płacze   liczy że kiedyś tam to ciemne  rozjaśni  
    • Zietrz dumo w gniozdach i reno dmie. Bociony? Pofuraju kajś fzie Puchnionce lasy słónko tróńca ziyrzch eszcze. Warnijo Śwanta- ziesz. Ty! Szpury parciejó, zawarte só modre szlejfki sia lofrujó. Mniłowanie mojó nie toni ni mni, tlo zakście i zawdy . Za niami tyla roków buło. ile bandzie eszcze? Deszczowe dnie, i te szpetniejsze. Ziamnio z Łojców korzanna. Myśle o Tobie i tedy tule, am nie ziam, kedy tygo nie robzie.                 Wiatr duma w gniazdach, rankiem dmie Bociany? Polecą- polecą hen albo nie wiadomo gdzie. Jeszcze pachną lasy i słonko trąca wierzch. Warmio Święta- Ty przecież wiesz! Miłości moja, ta która rośniesz, zawsze , wciąż i jeszcze. Ślady zbutwiały i zatarte dreszcze. Za nami został wiek, nie wiem ile zdarzeń jeszcze. Deszczowe dnie i te słoneczne. Ziemio z Przodków rdzenna. Myślę o Tobie, wtedy przytulam, i nie wiem, kiedy tego nie robię.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...