Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

myśli w sznureczki wspomnień powiążę
by biegły szybko jedna za drugą
małe supełki zaplączę drobne
chwil co wybiegły naprzeciw muzom

w ciężkie warkocze uczucia splotę
by je ujarzmić płoche subtelne
niech mi zapachną białym jaśminem
gdy mi go dałeś ubrany w szczęście

na koniec zwiążę barwną kokardą
nadzieje gdy je ranek ukwieca
w ogródku wietrzyk sieje fantazje
marzeń budzących się do życia

Opublikowano

nie chcę poprawiać czy sugerować bo zbyt sielankowo jest
do takich wierszy które są posłodzone zwykle się nie czepiam
bo albo nie potrzeba albo trzeba by je na nowo napisać w inny sposób
albo się nie podobają zwyczajnie /

myśli w sznureczki wspomnień powiążę
myśli i pochodne wspomnień zasznuruję /

a wiersz niech sobie będzie / ja za takimi nie przepadam
ale jest syty w miły przekaz /

uszanowanie /

Opublikowano

Bernadetko!
Mnie osobiście te Twoje misterne supłania i wiązania bardzo przypadły...jest to takie życiowe; widać, że umiesz z życia łowić najcudowniejsze chwile, w rezultacie najważniejsze, bo tylko one dają prawdziwe szczęście...każdy, choćby nie wiem jak się zapierał, marzy o tym...
Jesteś subtelną i wrażliwą osobą, wyczytałam to z Twoich wierszy..:))))
Cieplutko pozdrawiam
-Krystyna

Opublikowano

W trzecim wersie jest "małe" i " drobne".
A może:"ciasno supełki zawiążę drobne"?
Tak, mi się tylko..Nie musisz brać pod uwagę tego
co ja bym.
Wbrew opinii, że przesłodzone, ja delektuję się
wierszem - do gorzkiej kawy. Bardzo mi smakuje i nie utyję!
Słodkie serdeczności
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka Skomentuję fragmentem swojego wiersza;   ...i przyszły sąsiady nocą  z niezapowiedzianą wizytą   nocą tak czarną że  beczka smoły  co stała przy stodole  mogłaby zwiastować jutrzenkę  której  już nigdy nie zobaczę     
    • @MIROSŁAW C. No ba, różne są filozofie :)
    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Tak, za oczywiste - wrony zostały zastąpione przez drony. :) @Annna2Bardzo dziękuję! Też się boję i mam nadzieję, że tak nie będzie.  @andrewBardzo dziękuję! Nie wszyscy składają ukłony TV , bo np. ja jej nie mam. :))) @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! 
    • @Marek.zak1Tak na szybkiego o Twojej książce. Historię Gara skończyłam z dziwnym uczuciem. To najbardziej oryginalna i spokojna opowieść z czasów wojny, jaką miałam w ręku. Nie będę już pisać o jego cynicznej postawie, ale autor "zamieścił w nim" za dużo inteligencji, chemicznego i organizacyjnego geniuszu, nadmiaru obowiązków, przewidywania przyszłości, umiejętności w rozkochiwaniu w sobie kobiet, a nade wszystko szczęścia. Myślę, że takich postaw jak Gar było więcej, więc nie wzbudziła we mnie żadnych kontrowersji. Wiele było momentów groteskowych (świadome małżeństwo z agentką gestapo, która pisała na kochanego męża donosy, a potem jej "nawrócenie") i ciekawych konfrontacji. Różnice mentalne między Wielkopolanami a ludźmi z zaboru rosyjskiego, miedzy Warszawą a Krakowem. Gar żył swoim życiem, a wielkie tło historyczne było tylko ...tłem. I to udało Ci się znakomicie - bez wielkiej martyrologii. Ponieważ wiedziałam o kontynuacji, to koniec był trochę przewidywalny. Myślałam, że zabierze do USA nie tylko Claudię, córeczkę ale i Karen. :))) Świetnie wyjaśniłeś, dlaczego Drezno było tak bombardowane, bo do tej pory historycy mają wątpliwości, co było głównym powodem tej akcji. Przecież nie tylko ważny węzeł komunikacyjny. :)))) Niby prawie nic się nie działo, codzienna kawa, komplementy dla Marii i Claudii, wyjazdy do Bawarii i kolejny romans, trochę nudnego seksu, przytakiwanie gestapo i innym przedstawicielom władzy (czasami zachowanie jak Szwejka) a jednak wciąga i nie nudzi. Godna polecenia. 
    • @Berenika97 ... wydłubią oczy domom nas pozbawią dachu   a może może warto się obudzić zacząć myśleć a nie składać ukłony TV    wtedy przepędzimy ptaki ... Pozdrawiam serdecznie  Spokojnego popołudnia 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...