Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ostro ;p
za pierwszym razem zdawało mi się to byćmoże obraźliwe,a raczej jakby wyzywające,
ale coś mnie korci po kolejnych czytaniach, że to ma głębszy sens. :)
Bardzo znacząca zdaje mi się tu pointa :)
trudny wiersz(przynajmniej dla mnie :) ), ale podoba mi się :)
serdecznie pozdrawiam... :)

Opublikowano

Tomku: podstęp- a nie postęp?
mm no jakiś zamotany tekst
tzn. że być może Autor domniema
że religia jest metamorfozą
jedno ale
obraz przejaskrawień (wyżej wymienionych, nie wymieniam bo widać) gdzie
wydaje się martwicą -nic nowego nastąpić nie może już,
nie wnosząc ale wpadając w otchłań
-zarysowywuje niebezpieczeństwa
pojmowania (tak to widziało się);
tekst w całości zamazujący prawdę,
Autor dodaje " zdaje się" i b. dobrze,
(może dodaj coś do tytułaka Autorze żebyś
był w miarę bezpieczny\;))
:)ciepłoniaście

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Trzeba być bardzo dojrzałym w wierze, żeby namalować tak wstrząsajacy obraz i zachować przy tym zdrowy dystans.

Traktowanie dogmatu jako ogłupiajacej mantry prowadzi donikąd; z drugiej strony sugeruje odniesienie do Pierwszeg Przykazania i wypływające z tego konsekwencje. Toksyczne 'zamienniki' celem uzyskania wyższego, duchowego wymiaru.
Subtelna obrona wartości na zasadach zestawienia realiów współczesnego świata, ciekawe...

Prawdziwa awangarda - jestem na 'Tak'


Pozdrówki :)

kasia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Trzeba być bardzo dojrzałym w wierze, żeby namalować tak wstrząsajacy obraz i zachować przy tym zdrowy dystans.

Traktowanie dogmatu jako ogłupiajacej mantry prowadzi donikąd; z drugiej strony sugeruje odniesienie do Pierwszeg Przykazania i wypływające z tego konsekwencje. Toksyczne 'zamienniki' celem uzyskania wyższego, duchowego wymiaru.
Subtelna obrona wartości na zasadach zestawienia realiów współczesnego świata, ciekawe...

Prawdziwa awangarda - jestem na 'Tak'


Pozdrówki :)

kasia.

może niekoniecznie trzeba być dojrzałym w wierze, ale widzieć różne nasilenie wiary przez pryzmat wiernych czy niewiernych /poza tym każdy w coś wierzy, dla każdego tak na prawdę co innego jest religią i często mija się to z wiarą w Tego Jednego/

dzięki za przychylne słowa /

uszanowanie /

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, żeby wierzyć, nie potrzeba widzieć.  Jeśli ktoś powie Ci, że za Tobą jest ściana, a Ty się obejrzysz i zobaczysz ją - wiara nie jest Ci potrzebna, bo widziałeś i wiesz.  Prądu też nie widzisz, przyciągania ziemskiego też - nie wszystko można zobaczyć i na tym polega wiara. Powiedzenie: Jak zobaczę, to uwierzę - nie klei się. Nie musisz widzieć mechanika, żeby wiedzieć, że to co zrobił, zrobił jak fachowiec.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wygląda na to, że... nie zrozumieliśmy się. Miejsce kropek, to dla mnie coś, co "wyciągasz" z tekstu, tzw drugie dno. Osobisty komentarz... hmm czyli... miałabym dopowiedzieć tekst? Wolę nie, wolę zostawić przestrzeń.    Miłego dnia zyczę ;)  
    • @Berenika97  smutne. i nic się nie da z tym z tym zrobić. I się kocha, kocha dalej, a ta miłość boli. I co? I weź tu żyj człowieku, kobieto, chce się wyć. A trzeba się w garść zebrać i żyć, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. A trzeba.
    • niektórzy mówią że jest wszędzie w sadzie ogrodzie na łące w lesie w naszym domu oraz w kościele jest gdy wesoło oraz gdy smutno że wszystko słyszy i widzi a my jego nic a nic   ani  ja ani ty i on go nie widzieliśmy dlatego są wątpliwości  - a mimo to mówi się  jest  zawsze obecny - czy to nie za mało  żeby tak  sądzić sami tego nie doświadczyliśmy  osobiści  ani namacalnie   więc nie gniewajmy się gdy ktoś pyta o prawdę której nie widzi tłumaczy mu się że kiedyś ktoś z nim rozmawiał  jednak nie ma dowodów i nie było świadków którzy by to potwierdzili   dlatego człowiek  ciągle błądzi czasem się uśmiecha  czasem się złości  -  a on jeżeli jest to patrzy  na to częstując ciszą która  nie sprawiedliwa - więc jak ją zrozumieć    
    • Fajnie to napisałeś, a to niestety częsta sytuacja, że ona wciąż chce, a on już nie, albo odwrotnie. Takie sprawy się wyczuwa wcześniej, ale nadzieja, jak wiemy, umiera ostatnia. Trochę jak w greckiej tragedii, wszystkie rozwiązania są złe, a niektóre jeszcze gorsze.   Pozdrowionka i miłego dzionka
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...