Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

starzeją się brązowymi liśćmi
oderwanymi od kikutów przedwczorajszych
zdarzeń,spadają dotykani
spojrzeniami, chłostani słowem, niewidomi
jak przeszłość wczorajsza

a jutro nie rodzi się wschodem księżyca lecz
zawistnie strzeże każdego oddechu
wdzięcznie zagarnia cząstki domówień.

wychyleni nieśmiało z okien
dostrzegają wreszcie,
że niebo opuścił już ostatni anioł .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...