wrócisz tu

[janusz_pyzinski]

kiedyś wrócisz tu jeszcze
by ojca cień
przywitać na progu
samotnym jak smutek
to nie deszcz
przez parasol powiek
przecieka
kiedyś wrócisz tu jeszcze
by dłoń matki uściskać
lekkość wiatru
i skrzydło anioła

w drzwiach niezamkniętych
echem niebytu
naręcza kwiatów
z podziemnych ogrodów
tęsknota ciszy
wypuściła liść

kiedyś wrócisz tu jeszcze
by posadzić przed domem
wspomnienie
by zostawić na zawsze
ślad

[Pancolek]

kiedyś wrócisz tu jeszcze
by ojca cień
przywitać na progu
samotnym jak smutek
to nie deszcz
przez parasol powiek
przecieka
kiedyś wrócisz tu jeszcze
by dłoń matki uściskać
lekkość wiatru
i skrzydło anioła

w drzwiach niezamkniętych
echem niebytu
naręcza kwiatów
z podziemnych ogrodów
tęsknota ciszy
wypuściła liść

kiedyś wrócisz tu jeszcze
by posadzić przed domem
wspomnienie
by zostawić na zawsze
ślad

Januszu, tym razem jestem stanowczo na nie. Zauważ ile banałów i oklepanych fraz.
-
niemniej pozdrawiam grabulą.

Pancuś

[Fanaberka]

z podziemnych ogrodów
cisza
wypuściła liść

;)

Wierszyk bardzo osobisty.
Pozdrawiam Początkującego Poetę.
:-)

[gracjana]

kiedyś wrócisz tu jeszcze
by posadzić przed domem
wspomnienie (-: mysle ze to wystarczy na zakonczenie.
powtarzajace sie zwroty nie ciekawie brzmia.
pozdr. G

[Franka Zet]

Serce Ci się rozhulało przy tym wierszu, za dużo chciałeś powiedzieć . Podoba mi się zakończenie w okrojonej wersji
[quote]kiedyś wrócisz tu jeszcze
by posadzić przed domem
wspomnienie

Pozdrawiam ;)