Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

gram w swoje codzienne podchody
starając się dogonić przeciwnika
target wypełniony jakąś ideologią
przygniótł proste relacje
gdzie czas na przyjaźń?
gdzie seks bez prezerwatywy?
ekonomia bez globalizmu?
sen bez koszmarów?

chwila ciszy

noc którą można podziwiać zza okna
na kilka godzin wpada do pokoju

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



każdy twój komentarz henno, tzn. nie może w inny sposób. jak z budowy cepa. wydaje mi się że robisz wszystko na przekór wszystkim a to niezbyt kreatywne. twoja obecność na portalu potrzebna jest tym nie mniej jak łysemu grzebień .
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Stefciu, owszem są ok, ale znajdź je w kontekście utworu.
Spójrz na te piękne kobiety koło czterdziestki, które są u szczytu kariery i jeszcze im mało, i ich wieczny niedosyt, i brak czasu na życie. To (hmmmm?) smutne... Starzejąca się już, "nowa" Matka jest smutna... I smutne są jej dzieci...

Ale taki lajf. ;)
Cmok w nos.
Opublikowano

Nie za bardzo podchodzi mi nowomowa, a już na pewno zapisywanie jej jako język polski (chodzi mi o "target", "sex" już się oswoił, chociaż to takie też nie za bardzo). Ale to taki delikatny zarzut od strony czytelnika i jego pewnych naleciałości, bo sam wiersz jest jak najbardziej, w dodatku podkreślony bardzo wyrazistą puentą.

Pozdrawiam

PS - a tak w temacie treści wiersza - polecam polski film "Futro" ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ech, te pieprzone targety....:/
Dzięki, Michale - przyznam, że filmu nie oglądałam, ale chętnie nadrobię zaległości.
Na kino nie mam czasu, ale czy można znaleźć na dividividi (jak mawia mój synek;)?

Serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Stefciu, owszem są ok, ale znajdź je w kontekście utworu.
Spójrz na te piękne kobiety koło czterdziestki, które są u szczytu kariery i jeszcze im mało, i ich wieczny niedosyt, i brak czasu na życie. To (hmmmm?) smutne... Starzejąca się już, "nowa" Matka jest smutna... I smutne są jej dzieci...

Ale taki lajf. ;)
Cmok w nos.
W kontekscie są be, oczywiście. CCC.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Ważne dostrzec bo dotknąć nie sposób...zbyt płocha jest i tajemnicza ta nasza CISZA W NAS......ona jest bazą i tylko wrażliwy człowiek tak pięknie i lekko opisze JĄ........Tobie to wyszło i gratuluję.Ja muszę biec ...zabiorę obraz ciszy z sobą...pozdrowienia. @Jacek_Suchowicz .....hej obserwatorze trafiony komentarz.Jak zwykle zresztą...''głową z uznaniem pokręcilłam'' Jacku............
    • jak zwykle obrazy - ciekawe ale   miłość dźwięków potrzebuje słów i wyznań i czułosći seks namiętność fizys czuje bo ulega swej "wolności"   pozdrawiam
    • jak chcę widzieć oczy piwne no to spojrzę do lusterka ja uwielbiam błękit w oczach zieleń kocią czerń niewielką   sił nikomu nie brakuje w czasie figli z jakąś kotką satysfakcję mas niemałą "już dość proszęęę' słyszy słodko :)))
    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...