Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapytać chciałam o rzecz pewną, być może szalenie intymną, mianowicie - jak piszecie?
Czy jest tak, że po prostu siadacie do zeszytu/komputera, włączacie/wyłączacie muzykę, myślicie "napiszę coś" i wymyślacie, wymyślacie, aż wymyślicie?
Czy może tak, że w ciągu dnia zobaczycie coś co was ruszy, w stylu matki trzymającej martwy płód, czy siedmioletnie dziecko zastrzelone siedmioma strzałami, i czujecie, że musicie coś napisać i rzucacie wszystko i wszystkich, wyciągacie kajeciki i dajecie czadu?

Opublikowano

No tak, bardziej inspirująca od matki trzymającej martwy płód
może być tylko matka trzymająca dwa martwe płody albo nawet trzy.
To właśnie liczba martwych płodów w rękach matki decyduje o tym
z ilu strof składać się będzie mój wiersz.


Żenada.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



może i przykład średnio trafny, ale to akurat nie ma tu nic do rzeczy. doczytałaś do końca wypowiedź tostera? bo, że tak powiem, szczerze w to wątpię po tej wypowiedzi...
Tak, przeczytałam. I absolutnie nie chodzi o TEN przykład.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zakazu też nie ma proszę Pani. A jak się chce koniecznie tę "cudowną i jedynie dobrą" Poezję! uwznioślić, to i sobie można rzeczownik z dużej trzepnąć. A co. Pozdrawiam ;))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj, ja byłbym ostrożny przy takich ocenach. Zwróć uwagę do kogo się zwracasz i kogo chcesz nawracać - wszystko zawarte jest w sygnaturce Pani Hani. Odrobina szacunku się należy ;))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Oj, jakby tak iść po twoich śladach, to też można wdepnąć w interesujące metafory.   Pozdrawiam :)
    • Nie_moc     jak paź królowej ulega metamorfozie                         w rudobrązach liści odpoczywa lato ja razem z nim i na przekór datom każdego roku nasadzam rośliny  by pielęgnować złotodiadem jesieni    gdy ognik szkarłatny szepce o słońcu  rokitnik wraz z trzmieliną pospolitą  oblepia gałązki tonacją pomarańczy  przy domu pnące róże i krzewy irgi zamieniają się w czerwienie zachodu  zbłąkana ćma szuka w nich światła   przewrotnik ligustr po bieli kwitnienia  chłodom zostawia czarne owoce   lubią je kosy - a ja rozskrzydlam się  przy fioletach pięknotki w której wiatr  gra Szopena na strunach pajęczyn milknie aparat by nie spłoszyć chwili      październik, 2025          
    • @Berenika97 Za 20 lat, co może nie nastąpić, co notabene wielce prawdopodobne, ale to inna historia, ja dopiero wtedy napiszę !! Prawdę napiszę. Albo bardzo celne kłamstwo :) Ale z drugiej strony jak już będę po 60 tce to dopiero zobaczę, że w ogóle walka słowem nie ma najmniejszego sensu :)) Maksymalizm to domena ludzi młodych tak od 25 do 38 :)) Ja i tak już dzisiaj jako osoba w miarę domyślna zaczynam dostrzegać że znów polazłem na nie ten front co trzeba :)) Tak jakoś, a u mnie to typowe, znów pomyliłem fronty :)) I znów z mega za słabym karabinem :) To tak w skrócie :)
    • @Waldemar_Talar_Talar lubię zaciszne miejsca bo czas tu inaczej płynie nie goni nie popędza pozwala po prostu być
    • @tetu... zanim dotknę.. śmierci.. to czytam... tafla - lustro - wody(?), albo.. 'lustro' oczu... tam tańczą (błyszczą) jeszcze drobinki życia. Motyl może być 'ujściem' duszy po śmierci, a ile to trwa, nie wiadomo, dopóki...  Ciekawie - tajemniczo jest... a ta granica jest tajemnicą, to wiem na dzisiaj, raczej na pewno... ;) Pozdrawiam jesiennie.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...