Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

i tak –
u nas trochę cieplej, poczta dalej czynna
ludzie bardziej nerwowi, jednak to z przyzwyczajenia
od czasu do czasu zatrzymuje się tramwaj
gdzieniegdzie młodzi ludzie trzymają się za ręce

tam dalej kościół i park, można się zatrzymać
rzucić chleb ptakom, poczytać ogłoszenia
pozdrowić znajomego i zapytać czy wygrał
w drżącej dłoni trzyma kupon – marzenia na święta

bo idą

ze szkoły dzieci, twarze ich matek w oknach
na balkonach pranie, ja tylko narzekam na korki
nowa sąsiadka bardzo przyjemna i miła
nie martwię się o czynsz, nawet coś tam płacą
i mija tak

jedno po drugim
ostatnio się nawet boje
- tak rzadko się kłócimy

Opublikowano

Bardzo ciekawy wiersz. Jeśli mógłbym coś zasugerować... zamiast drugiego "zatrzymać", z uwagi na kościół, park, ptaki, znajomych - może "pochylić"?
Pozdrawiam serdecznie.
tam dalej kościół i park, można się pochylić
rzucić chleb ptakom, poczytać ogłoszenia
pozdrowić znajomego i zapytać czy wygrał
w drżącej dłoni trzyma kupon – marzenia na święta

Opublikowano

"- tak rzadko się kłócimy" - do mnie przemawia,
bo: - "kto się lubi ten się czubi",
- kłótnia jest również rozmową
- kłótnia oczyszcza atmosferę
- kłótnia - przeciwstawność "cichych dni"
Zwłaszcza, jak nie rozmawiamy i do tego się jeszcze nie kłócimy,
to już bardzo, bardzo, źle!
Wiersz podoba mi się, bo to są również moje myśli,
jak idę ulicą.
Serdeczności
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ładne zdjęcie    Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       :)
    • wgryzam się w twoje DNA. dotyk i pieszczota – już na poziomie komórkowym. czym będzie ten ciemny portrecik, jakie skutki poniesie za sobą ów ślad wręcz wypalony palcami po wewnętrznej stronie powiek? bez obaw, niczym, czego mogłabyś żałować. to tylko rzeźba z drucików, pomniczek przedstawiający uśmiechniętego błazna z czarcimi szramami, z lisią mordą. i zachodzik słońca obserwowany przez okulary o przejrzystych szkłach, krystaliczność obrazu, drzewa i obłoki bez rozmazanych konturów.
    • @Migrena Ten wiersz to nastrojowy, liryczny poemat o miłości i transcendencji codzienności, napisany językiem miękkim, melodyjnym, pełnym światła i symboli natury. To wielka poezja kontemplacji, która  niesie spokój, dojrzałość i światło. Są  to w poezji współczesnej rzadkie wartości, a bardzo potrzebne w epoce rozdarcia i samych niewiadomych wyłaniających się zewsząd. To tekst z rodzaju tych, które łączą romantyczną wrażliwość z nowoczesną duchowością, czerpiąc z mistyki przyrody i z idei przenikania się bytu, pamięci i emocji. Jeszcze raz podkreślę- wielka poezja. 
    • Idę - a liście grają we mnie, jakby świat oddychał moim krokiem. Nie w powietrzu, nie na ziemi, lecz w tej cichej przestrzeni między myślą a wspomnieniem, gdzie rodzi się dotyk, zanim stanie się dłonią. Dziś świat patrzy półprzymkniętym okiem Boga, patrzy przez korony drzew jak przez mleczną błonę snu, a wiatr, ten stary włóczęga, maluje mi w duszy pejzaże, których nie znam, a które zawsze znałem. Widziałem Cię, nim Cię spotkałem - w odbiciu wody, w oddechu chwili, która jeszcze nie nadeszła. Twoje oczy - dwa pryzmaty, przez które świat po raz pierwszy poznaje szczęście. Idziemy - a czas nie ma odwagi nas dogonić. Wszystko w nas jest początkiem: szeptem, który dopiero chce być słowem, uśmiechem, który staje się światłem. W tym parku, który jest dziś oceanem myśli, trawy – żywym atramentem wspomnień, piszącym na falach cienia, ja staję się łódką niesioną przez prąd Twojego spojrzenia. Miłość nie trwa – ona oddycha, jak ziemia po deszczu, jak niebo po burzy, jak my po każdym spojrzeniu, które rozcina rzeczywistość i zszywa ją cichym, jesteś.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...