Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w bladym świetle nocy
samotny tulę twoje ciało
na klawiaturze skóry
niecierpliwe marzenia
roztęsknione maile
złota nić Ariadny

zwijasz w miłosny kłębek
rozpromieniona oddajesz
nadzieję odwrotną pocztą
nasycasz Tezeusza

niebawem się stanie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judyt!
Dlaczego zaraz maniaków? Ale masz prawo jako czytelnik i tak myśleć...
Dziękuję.
:)))
Serdecznie pozdrawiam.
nić Tezeusza i meile to jakoś sprzeczne ze sobą
no ale, ale można i tak, tak mi się skojarzyła całość,
:)ciepłoniaście
Opublikowano

wędrówka marzeń pocztą internetową? w naszych czasach wszystko możliwe ;-))) i zapewne Tezeusz ma włosy na klacie i jeździ sportowym BMW ;-)))

dzwonią mi gdzieś takie późne wieczory, gdy człowiek w szlafroku leży na łóżku i rozmyśla, czy warto było wypić tą kawę i czy to rozstanie to był dobry pomysł...

u Pani zawsze można pomarzyć :-)))))))))))))

pozdrawiam :-)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Gabrielu!
Napisałeś: "zapewne Tezeusz ma włosy w klacie i jeździ sportowym BMW"... Coż to za myślenie? W internecie (chociażby tu na forum) są Tezeusze z jesienią w oczach i łysinką na głowie...zdarza się coś takiego w XXI wieku! Uwierz! Lubisz marzyć...marzenia spełniają się czasem na miarę pragnień i Ty też mozesz być Tezeuszem :))
No, pogadałam sobie, ale mnie zachęciłeś tymi marzeniami "w szlafroku". Życzę spełnienia marzeń :))))
Serdecznie pozdrawiam :))))) i może być bez "pani"...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Milutka z nowym wierszem!
Wiersz bardzo ładny, ale...
Nie podoba mi się pogrubione.
A gdby tak zrezygnować z tych dwóch wersów
("przyciskasz, oddajesz" - też) i pozostawić:

"zwijasz w miłosny kłębek
odwrotną pocztą nadzieję

niebawem się stanie"

Żeby nie umknął "Tezeusz" - ja bym go dała w tytule.
Krysiu, może jakoś jeszcze inaczej, ale co pogrubiłam,
wg. mnie - fe!
Serdeczności
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Milutka z nowym wierszem!
Wiersz bardzo ładny, ale...
Nie podoba mi się pogrubione.
A gdby tak zrezygnować z tych dwóch wersów
("przyciskasz, oddajesz" - też) i pozostawić:

"zwijasz w miłosny kłębek
odwrotną pocztą nadzieję

niebawem się stanie"

Żeby nie umknął "Tezeusz" - ja bym go dała w tytule.
Krysiu, może jakoś jeszcze inaczej, ale co pogrubiłam,
wg. mnie - fe!
Serdeczności
- baba
Kochana Babo!
Dziękuję za sugestie, szczególnie za to "fe"...pomyślę, bo się trochę zawstydziłam, ale do tytułu jestem przywiązana, bo on dla mnie, i nie tylko, ma głębokie znaczenie i tworzy klamrę z pointą.
Serdeczne cmokasy ślę odwrotną pocztą :))))
-Krysia
Opublikowano

zestawienie pojęć komputerowo-internetowych z mitologicznymi stanowi ciekawą mieszaninę ( wybuchowa?) ;) ale bardziej podoba mi się zaklamrowanie wiersza tytułem i pointą: 'jeszcze nie stało się nic' - 'niebawem się stanie' = chwilo trwaj, jesteś piekna, piękna w swym niespełnieniu, a napięcie wisi w powietrzu. Pojemny kawałek.
pozdr cieplutko aga

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nici porozumień czy miłości...snują się przez kolejne wieki w zwykłych ludzkich historiach, wciąż się powtarzają i będzie tak dopóki nie zniknie ze świata miłość :))
Dziękuję. Także za wstrzymanie oddechu :)))
Serdecznie pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Unieważnię - czyli  sprawię, że przestaniesz istnieć, że twój krzyk, twój bunt, twoja złość staną się nieważne, niewidzialne. Wiersz mówi o tym, jak system (społeczny, polityczny, osobisty) neutralizuje autentyczny gniew - nie walcząc z nim wprost, ale unieważniając go, ośmieszając, gasząc błyskami i brokatem.  Ciekawe! 
    • @Waldemar_Talar_TalarJa również nie boję się miłości! :))))   nie boję się miłości gdy świat się chwieje to ona przypomina po co się żyje
    • @KOBIETA Bardzo często sięgam w swojej twórczości po motywy weird fiction i mitologię Cthulhu. Jest to najdoskonalszy rodzaj grozy transcendencjalnej 
    • Ty bzik - ba - bujał: cne, to potencjał u babki zbyt.      
    • @Migrena Napisałeś świetnie o artystach (poetach), którzy utknęli między własną ambicją a paraliżującym brakiem autentyczności. Ich powaga jest pozą, która maskuje brak treści. Dużo tu ironii, która miejscami przechodzi w groteskę. Wyśmiewasz pozy i banały, którymi posługują się ci "twórcy", którzy pragną wielkich tematów, ale boją się ryzyka, prawdy i konfrontacji. W końcówce, wiersz staje się opowieścią o uniwersalnym ludzkim dążeniu do ekspresji. Pokazuje, że prawdziwa twórczość (to "żywe słowo") nie jest łatwa ani przyjemna. Ona "gryzie" – jest bolesna, wymaga konfrontacji i pozostawia ślad. Ciekawy tekst, refleksyjny, świetny!    Czytam twój wiersz o poetach-tułaczach i myślę sobie - znam takich, co mają w plecaku dziesięć tomików niedokończonych, trzy metafory (wszystkie o jesieni) i jeden rym do słowa "miłość", który brzmi jak "pilność". Stoją na przystanku inspiracji czekając na autobus, co nie przyjedzie, bo wena ma dziś wolne i poszła do fryzjera. A ja? Ja też mam watę w zdaniach i kotlet robię z każdej myśli, ale przynajmniej wiem, że pies ma rację - i dlatego kończę wiersze, choćby były jak skarpety - nierówne, ale w parze. Bo lepiej skończyć źle niż pięknie nie zacząć, a słowo, które w końcu dogonię - niech gryzie, szczypie, drapie! Przynajmniej poczuję, że żyję!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...