Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wskazówki dawno minęły zenit
zsuwają się teraz prawoskrętnie ścigając nawzajem
aczkolwiek tylko jedna z nich ma szansę dopędzić
kanarek wwiercił się w noc
pani Waleria zatapia dzień w pachnącym lawendą
oceanie nakrapianym zielonym groszkiem
płynie

ciepła bryza napełnia jej nozdrza
Gershwin z księżyca dyryguje mgławicami
razem grają swoją rapsodię
...chciałabym być słońcem twego lata
chciałabym ci chmurą w upał być...


ocean groszkowej pościeli krzyczy jednak pustką
a głębia miejsca przeraża nie dając zapełnić się
marzeniami
pani Waleria generuje podświadomie słoneczną polanę lecz
w głowie znów jałowa ziemia się rodzi
otwiera oczy
zegar krzyknął dwa razy i już wciąga powietrze do kolejnego
czas zapomnieć o wczoraj jutro
smętnie mruga przez firanki
pani Waleria znika na moment
szósty krzyk budzi nowe złudzenia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...