Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

o tym nie powiemy nigdy nikomu
choć nas stale dręczą pytaniem
ustawicznie ktoś przybija do ściany
ze schodów nad ranem spychają

stawia się z papieru parawan
później wzmacnia słabą przegrodę
by powstała ściana z betonu
murem oddzielić od wielkiego stepu

nam koczownikom tylko jurta
swobodny wiatr nad trawy unosi
wzrok goni daleko gdzie dymi sioło
wolimy płakać niż gniew okazywać

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Uczono mnie, że użalanie się nad sobą jest przejawem egoizmu i bardzo silnej agresji. Nic dziwnego, że Peel (zbiorowy) nie budzi sympatii - prawo odbitej piłki.
Miesza się liczba pojedyncza z mnogą (np I zwrotka), brzydka, nienaturalna składnia (ostatnia zwrotka).
Nie mogę pochwalić, niestety.
Opublikowano

Fanaberka

chociaż nie należy tego czynić
przekornie powiem
do wypowiedzi Fanaberki

jest tak - każdy ma swe odciski palców
Marlett też

środki wyrazu
konstrukcja
są charakterystyczne

czy czasy pomieszane?
ależ tak - świadomie

logicznie

dla mnie, i innych też

chcę wierzyć że ten minus jest nieprzemyślany albo pomyłką

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Uczono mnie, że użalanie się nad sobą jest przejawem egoizmu i bardzo silnej agresji. Nic dziwnego, że Peel (zbiorowy) nie budzi sympatii - prawo odbitej piłki.
Miesza się liczba pojedyncza z mnogą (np I zwrotka), brzydka, nienaturalna składnia (ostatnia zwrotka).
Nie mogę pochwalić, niestety.
Nie wiem jak odczytałaś ono użalanie się, ale masz prawo do subiektywizmu.
Miło, że do mnie zaglądasz.Najgorsza jest obojetność:))

Jak zwykle ciepło pozdrawiaM.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ja, jak zwykle - bezwstydnie i nieobiektywnie ;) - akceptuję
kiedyś zadałam sobie trud wczytania się w Twój sposób pisania
i od tej pory "nie mieszam" (z perspektywy okazywało się, że sugestie me chybione ;)

pisanie Twoje "dotyka mnie" i lubię wracać do Twoich tekstów
- hehe siedzisz u mnie w ulu !
ja pluskam, a krytykę pozostawiam innym
hej Marlettko :)))
Pchełko!
Dla mnie ważne jest, że mam swój sposób pisania.
Jeśli trafiam do choćby małej grupy czytelników - jestem uradowana.
Dziękuję za pluśnięcie. Ciepło pozdrawiaM.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Źle odczytujesz pointę:)
Łzy nie zawsze są oznaka ciepienia.
PozdrawiaM.

Jasne... " dręczony...przybijany...spychany " , będę płakał ze szczęścia ; /
Oczywiście nawet do głowy ci nie przyjdzie, że " złe " odczytanie, to wynik bałaganu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Źle odczytujesz pointę:)
Łzy nie zawsze są oznaka ciepienia.
PozdrawiaM.

Jasne... " dręczony...przybijany...spychany " , będę płakał ze szczęścia ; /
Oczywiście nawet do głowy ci nie przyjdzie, że " złe " odczytanie, to wynik bałaganu...
Chciałbyś postrzelać z karabinu maszynowego, a to tylko pistalet z krzywą lufą
....baw się sam, co mnie to obchodzi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Moondog bardzo ujmujący wiersz. Przez postać poety moja interpretacja zahaczyła o gwiazdy.
    • @Annna2 zrobiłaś niesamowity klimat wraz z utworem czyta się go doskonale. Tak trochę nie mogę tego przeżyć bo pierwszy raz od lat nie udało mi się kupić biletu na konkurs na żaden etap. Choć mój faworyt zwyciężył nie byłem zadowolony bo 17 letnia Chinka skradła moje serce. Nie rozumiem decyzji sędziowskiej pomimo jego wirtuozerii, w grze jego nie było polskiego ducha polskiego dworu i polskiego kompozytora a wiersz bardzo inteligentny i na czasie!!! @tie-break obliczono że po upadku naszej cywilizacji zostanie warstwa na ziemi nie grubsza niż 1mm. O złomie nie było mowy.
    • @nieporadnik   Dobre; żyto żrą i na drzewo też wejdą.        
    • @Simon Tracy śmierć nie jest mi obca, już się z nią zapoznałem i często ma ludzkie oblicze. Ja ją wręcz zaplanowałem, tylko w momencie wchodzenia w jej objęcia silniejsze były oczy mojej mamy, które przebiły się przez śmierć. Poezja to było remedium na moje stany. Przez długi czas moi przyjaciele znając moje jesienne skłonności nękają mnie telefonami. Czy jeszcze o nich pamiętam tak pamiętam, czy jestem im wdzięczny nie wiem raz tak raz nie. Półtora roku temu ożeniłem się i chyba to był przełom, kiedy powiedziałem śmierci że musi jeszcze poczekać. Moja żona wie że ja śmierci się nie boję i każdego dnia upewnia się że nie chcę pójść w jej ramiona. Patrzy na mnie z taką miłością że mnie rozczula - w końcu mam dla kogo żyć. Znajomi pomogli mi wydać tomik moich destrukcyjnych wierszy. Nie były one szczególnie okrutne bo tych dla mnie najbardziej destrukcyjnych nie dałem a i tak powodowały w ludziach duże emocje wraz z ich odrzuceniem i nie czytaniem mojego piekła. Dla mnie jednak to jest dziennik, który czytam sobie gdy dopadają mnie czarne myśli i jest mi lepiej. Mój serdeczny przyjaciel twierdzi że ludźmi z grupą krwi 0Rh+ trzeba się specjalnie zajmować bo są bardziej samodestrukcyjni. I może coś w tym jest. A może to wszystko to tylko plotki. W każdym razie jest noc 3:35 a ja pomimo zmęczenia piszę wiersz i na chwilę oddaliłem się myślami i przypadkiem przeczytałem twój wiersz i wiem o czym piszesz a to już bardzo dużo. I wiedz że taka poezja też jest potrzebna tylko z gruntu odrzucana przez ludzi bo strach bo obawy o wywołanie wilka z lasu, a ci którzy czują tak samo się nie odezwą ale bardzo ją czują i bardzo im pomaga współistnienie w cierpieniu. Rozpisałem się bo wiersz mnie ujął pozdrawiam 
    • E, ty babo, a... be; już masowo sam żuje baobaby te.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...