wieczorny spacer

[teresa943]

widzisz moja droga
spadła gwiazda do stóp
ta najjaśniejsza

nadzieja w dłoniach
zapuśćmy tu korzenie
zakwitnie

w roziskrzonych oczach
rozbrykane chochliki
zniewalające

nie odmówię

[Baba_Izba]

Wiersz kojarzy mi się z wierszem z czyjegoś blogu:
"Łap chwilę póki trwa. Łap nie jak motyla, niech się nie trzepocze i nie boi trwać . Łap, jak wiatr, niech chłodzi twarz. Łap jak deszcz na policzku ..."
Tak, gwiazdy czasem spadają, trzeba umieć chwytać chwile,
a potem długo, długo wspominać.
Bardzo mi się!
Serdecznie bardzo pozdrawiam
- baba

[Marlett]

Tereso!
Wiersz niosący przesłanie nadziei, ale nie pozbawiony kokieterii.
Cieplutko pozdrawiaM.

[teresa943]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A to ciekawe skojarzenie. Kto by pomyślał? Nie znałam tego wiersza.
Dziękuję za, jak zawsze, przemiły komentarz.
:)))))
Cieplutko pozdrawiam.

[teresa943]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Marlett!
Tak odebrałaś? Super!
Dziękuję.
:))))
Cieplutkie pozdrówki.

[Magda_Tara]

Ojeeeeeeeeej....
:)) bardzo migotliwe.
:))))

[teresa943]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Magda Tara!
Dzięki za taką spontaniczną reakcję.
Dziękuję.
:)))))))
Serdecznie pozdrawiam.

[teresa943]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Marianno!
Mam nadzieję, że peelka dobrze zna swojego "antka"...
Dziękuję.
:))
Pozdrawiam.

[Mateusz-_Ulvhedin]

mi się za to skojażyła z piosenką Comy "(...)aż ostatnia z dróg dotknie twoich stóp(...)"
Bardzo Bardzo mi się podoba :) wszystkie stofy tak bardzo mi sie podobają, że zabiorę je do ula. Może i tam "nadzieja w dłoniach(...)zakwitnie". Mnie rozmarzył :) Bardzo bardzo :))
Serdecznie pozdrawiam... :)