z wierszy lekkich- jajko na miękko (mój najgorszy wiersz w życiu)

[Marta Mil]

to jajko na miękko
z dziecięcych lat,
pamiętam dobrze
i jego smak...
mętne i rzadkie
i w smaku cierpkie

i porównuję je tyklo z jednym

z ludźmi co żyją bez sumienia,
wiem, że są nie do zjedzenia


a dziś gotuję już na twardo...




p.s
przepraszam za ten wiersz
dedykuję go wszystkim, którzy wypisują głupoty
i słowa generalnie obraźliwe w komentarzach pod wierszami,
przykre zjawisko...

to moja kropka nad i

reszty pozwolę sobie nie komentować

[Lidia miller]

to nie jest najgorszy wiersz , uwazam ze jest świetny a zwlaszcza dla ludzi nie do zjedzenia- pzd

[Marta Mil]

no to chyba ...nienajgorszy, pozdrawiam

[Bea.2u]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Marto,
Droga Marto,

Czy mogę dorzucić kilka do wrzątku??
A może jakąś jajeczniczkę wysmażymy z tych surowych bezkształtnych jaj ??

ze zniecierpliwieniem
Pozdrawiam skwiercząco ;)
/bea