Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Budzę się –
Między drugą a trzecią –
Dopadają mnie
Szarpią na wszystkie strony
A ja podążam do niej

Obracam się -
Po raz drugi lub trzeci -
Nos w poduszce
A jęk rozbudzony
Wciąż podąża do niej

Wstaję -
Nie po raz pierwszy i nie ostatni -
Jest taka jedna
Ma brzuch zaokrąglony
Krokiem podążam

Od niej
Do niej

Opublikowano

najpierw pytanie, czy w drugiej zwrotce jest wszystko jak być powinno?
chodzi mi o "obracam..podąża" tak sobie pomyślałam, że skoro w pierwszej jest "budzę..podążam" to niżej mogłoby być albo też "obracam... podążąm" albo "obraca..podąża"...

bardzo podoba mi się zabawa z liczbami jaką zastosowałaś :) naprawdę przyjemnie i wygląda i się czyta, nadaję konkretniejszą formę całości.
od niej do niej... ma w sobie coś ten wiersz, jest taki stonowany, półsenny, przyjemny :)

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Opublikowano

Dzięki, Natalie. Wydaje mi się, że jest ok, bo nie tylko ja świadomie "podążam", ale i podświadomie podążają wszystkie westchnienia i inne takie...z resztą, kto wie jak tam naprawdę jest z tym podążaniem...?
;)
Buziaszki,
Catalina

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ewelina może to lepiej że nic nie przecina , taki kosynierski romantyzm to nie super
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... fakt... tak właśnie bywa... :)    
    • ... a gdyby gdyby się rozglądnąć  spojrzeć poza … zrobić dla siebie  to co zatopione w niemożności    kochać świat mimo...   może życie smakowałoby jak kasza manna  z sokiem malinowym zrobiona przez mamę    może może warto  … nie zapominajmy o sobie    11.2025 andrew  Sobota, już weekend   
    • @KOBIETA Mądrość mędrca jest cieżkością ksiąg, mądrość ideologa jest mądrością tez, mądrość księdza jest mądrością sumienia, mądrość związkowa to mądrość bycia w razem i wspierania się w przede wszystkim trudach, a mądrość poety / poetki to mądrość lekkości, rokoka, baroku, stylu, słów i wyrażeń i tym podobne. Tak bym to generalnie widział :))  @KOBIETA Mądrością może być to, aby cechom swojego charakteru i swojej mądrości odpowiednio wybrać właściwą rolę. To tak jak Maria Antonina Aystryjaczka powinna zostać aktorką, a nie Królową, a Jerzy Waldorff wielkim politykiem światowej sławy, choć on akurat dobrze wybrał swoją rolę. 
    • Czy potrafisz tak się zapomnieć, by dzień zostawić za plecami, by godziny nie uwierały, w ciszę zaplątać się czasami?   Wsiąść do pociągu bez bagażu i w szybie odbić swoje myśli, które rozpłyną się w pejzażu miasteczek, pól i sadów wiśni.   Potem wysiąść w miejscu nieznanym, gdzie nie pamięta się imienia, a drogowskazy pchają prosto w stronę miękkiego nieistnienia.   Tasiemką drogi związać kroki, by nie kusiły do powrotu, w miejsca za ciasne przez nasze myśli i dni z bezsensem tkwiące w roku.   Dogonić siebie za zakrętem, swoim widokiem się ucieszyć, ruszyć pod rękę w dalszą drogę i w zapomnieniu lekko zgrzeszyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...