Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kołysanka Pani Goebbels


Rekomendowane odpowiedzi

Spijcie skarby – mówi Magda Goebbels,
kładąc trojkę dzieci do łóżeczek.
Więcej nie przemówi słowem.
Jej imieniem krzyczy morfina,
rwąca żyły bezbronnych pociech:
mamo, mamusiu, ratuj! –
błagają oczka milknące pod powiekami.
Pani Goebbels nic nie zrobi;
patrzy na nią biały anioł –
doktor Stumpfegger, z którego kitla
z trudem sprano plamy krwi.
Raz jeszcze dotyka twarzy malców,
rozwierając im usta i wlewając weń
kilka kropel kwasu – ostatniego snu.
Teraz idzie Pani Goebbels
z szarą twarzą do męża.
Układa pasjansa rozmyślając,
Czy Bóg ją jeszcze kocha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...